Strona 1 z 1
Stukanie przy hamowaniu (przednie koła) – jak usunąć usterkę

Napisane:
24 paź 2008, 19:52
przez Marcin88
Witam.
Mam problem z hamulcami przednimi w mojej mazdzie 323, zaczęło się od tego jak skończyły mi się klocki i je wymieniłem wszystko było by ok gdyby pedał hamulca nie zaczął kopać jednak stwierdziłem że klocki muszą się dotrzeć. Po jakimś czasie oprócz kopania zaczęło mi dziwnie stukać przy lekkim naciskaniu hamulca nie wiedząc co to może być wymieniłem tarcze oraz sprężyny zabezpieczające klocki po tym zabiegu ustało kopanie oraz stuki ale ostatnio zostałem zmuszony ostro zahamować przez kobietę
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
i stuki wróciły. Dodaję ze hamulce bardzo dobrze działają nacisnę na pedał i koła stoją w miejscu lecz ten stukot strasznie mnie denerwuje. I nie wiem czemu ale jak np. auto stoi przez noc to rano przy hamowaniu nic nie słychać a jak już dłużej pojezdze to stukot znowu słychać.
Mam nadzieję że ktoś mi pomoże.

Napisane:
26 paź 2008, 22:26
przez NoMaD
Witam mam ten sam problem niestety i tez nie wiem jak usunac usterke;/ powymianialem wszystko chyba i dalej to jest;/

Napisane:
27 paź 2008, 10:51
przez Bladyy78
Sprawdź amortyzator to najczęstsza przyczyna takich zjawisk, możesz mieć tez sworzeń wahacza nie dokręcony albo wybity.

Napisane:
27 paź 2008, 11:50
przez Blade
dodatkowo popraw temat zanim skończy w koszu i zerknij na regulamin.
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=4302

Napisane:
27 paź 2008, 13:28
przez Marcin88
Wydaje mi się że jeżeli był by to amortyzator to cały czas by to stukało a nie jak trochę się hamulce nagrzeją. Mam pewną teorię iż dzieje się tak bo wymieniłem klocki i tarcze co zmieniło miejsce pracy tłoczka o jakiś niecały centymetr ponieważ obie części były zużyte. Teraz jestem na etapie czekania iż samo przejdzie jak tylko tłoczek się trochę wyrobi. A tak na marginesie bo zauważyłem ze tarcza na pieście trochę się rusza mam co prawda na tarczy dziurę z gwintem żeby ją przykręci (może ta tarcza pasuje do różnych modeli) ale znowu na pieście nie mam do czego, jednak jak dokręcę koło to raczej tarcza nie ma szans się ruszać tzn przynajmniej tak mi się wydaje co wy o tym myślicie? Czy to może powodować te stuki?

Napisane:
2 lis 2008, 01:02
przez Piorun
atarcz anie jest krzywa przypadkiem? nie drzy Ci kierownica? Sprawdz tez czy klocki nie maja jakiś dziwnych ubytkow...

Napisane:
2 lis 2008, 01:16
przez slawek323
tarcze w mazdzie śa dokręcane mniejszą srubą musisz zobaczyć czy na piaście nie ma pozostałości po takiej srubie i tak samo ustawić tarcz, inaczej może sruba wystawac lekko i tarcz nie będzie w pełni przylegać do piasty

Napisane:
2 lis 2008, 10:34
przez fotos
Ja miałem tak samo po wymianie klocków co prawda w mx3 ale to chyba to samo będzie.
Zobacz czy Twoje klocki nie mają zbyt dużych luzów.
Ja musiałem wymienić cały uchwyt z tłoczkiem.

Napisane:
2 lis 2008, 11:01
przez Marcin88
Tarcze są proste i kierownica nie drzy a klocki ścierają się równomiernie. Jeśli chodzi o dokręcanie to nie ma na pieście śladu śruby wiec wcześniejsze chyba tez nie były dokręcane. Klocki idealnie leżą nie maja luzów.

Napisane:
2 lis 2008, 12:15
przez Mikula
Miałem to samo u siebie stukot w lewym kole przy delikatnym hamowaniu
i równiez zaczelo stukac po wymianie klocków, pozniej mysłałem ze tarcze sa krzywe lecz to nie to, wymieniłem te sprezynki mocujace klocek i to rowniez nie to.
Prawdopodobnie zacina ci sie zacisk na prowadnicach , badz sam cylinderek.
Musisz rozebrac zacisk z którego dobiegaja odglosy, prowadnice (2 sforznie i dwie sruby na których trzyma sie zacisk ) po których chodzi zacisk dokładnie oczscic z rdzy, to samo z cylinderkiem potem nasmarowac prowadnice i cylinderek specjalnym smarem do zacisków a na koniec jesli masz popekane te gumki zabezpieczajace przed woda i kurzem tez je powymieniac:)
Najlepiej zrobic taki zabieg po dwóch stronach. Zaciski powinny dac reka przesówac po prowadnicach lekko.
Zacisc bedzie chodzil lekko i nie bedzie miał oporów przy delikatnym dohamowywaniu z tad te stuki