Cześć.
Padł mi sworzeń wahacza w mojej 323BG. Dzwonilem do intercarsu w Gdyni i tam mają sworznie Delphi (64zl) i GMB (54,90zl). Mozecie mi doradzic ktory jest lepszy? Z drugiej strony montowalem kiedys 555 i dobrze sie trzyma, ale nie moge takiego nigdzie dostac a czas mnie nagli. O sworzniach GMB do mazdy nie moge znaleźc info, wiem że robią niezłe łożyska. A o Delphi slyszalem rozne opinie (że syf i nie-syf), podobno tylko pakują części rożnego pochodzenia. Poradzcie cos proszę.
Sworzeń wahacza Delphi czy GMB (!) ?
Strona 1 z 1
mwolf napisał(a):Cześć.
Padł mi sworzeń wahacza w mojej 323BG. Dzwonilem do intercarsu w Gdyni i tam mają sworznie Delphi (64zl) i GMB (54,90zl). Mozecie mi doradzic ktory jest lepszy? Z drugiej strony montowalem kiedys 555 i dobrze sie trzyma, ale nie moge takiego nigdzie dostac a czas mnie nagli. O sworzniach GMB do mazdy nie moge znaleźc info, wiem że robią niezłe łożyska. A o Delphi slyszalem rozne opinie (że syf i nie-syf), podobno tylko pakują części rożnego pochodzenia. Poradzcie cos proszę.
Masz S 1.3 16V 91-94rok 73 KM??
Mam takie Yamoto i 555....
Srednica sworznia 16czy 18mm??........ja obstawiam 18mm jest częściej spotykane w tym modelu!!
Na przyszłość.......IC ma bogatą ofertę ale sprzedawców nie zbyt kumatych po oddziałach..(no chyba ze byłe oddziały JC oni wiedzą co to japonia)
Części mechaniczne do twojego samochodu pisz gg 9609866
- Od: 18 maja 2007, 23:04
- Posty: 36
- Skąd: małopolska
kup Yamato albo 555
555 jest w IC sam u nich kupowałem (pracuję tam więc może dlatego mi znaleźli bo wiem do jakiego sprzedawcy podejść, nie wiem ;p )
narazie zrobiłem jakieś 5 tyś dopiero ale się trzyma.
narazie zrobiłem jakieś 5 tyś dopiero ale się trzyma.
- Od: 12 cze 2007, 17:30
- Posty: 470
- Skąd: Reda/HH
- Auto: była 323BG| jest 626 GE 97 1,8
No i kupiłem Delphi... Szkoda, że nie obejrzałem tego $% dokładnie w IC.
Jaki to jest shit to ręce opadają, dzis ide to oddać. Odlew wygląda jak chałupnicza robota, sworzeń rusza się lekko jedym palcem, a przy naciśnięciu na gumową osłonę wypływa z góry jakies żółte masło. Wygląda to jakby sie mialo roz%$#@%$ za pierwszym zakrętem.
Pamiętam, że w 555 nie dało się ruszyć swożnia bez przyłożenia sporej siły, a nasmarowany był takim smarem o grafitowym kolorze (chyba to MoS2 jest?), odlew też był ładny.
PS. jeżel komuś muli silnik to *naprawdę* polecam wymienić filtr powietrza, tak na sam początek
PS2. a odwrócenie wlotu powietrza *załatwia* w dużej mierze problem gasnącego silnika na gazie przy zrzucaniu na luz
Pozdrawiam wszystkich.
Jaki to jest shit to ręce opadają, dzis ide to oddać. Odlew wygląda jak chałupnicza robota, sworzeń rusza się lekko jedym palcem, a przy naciśnięciu na gumową osłonę wypływa z góry jakies żółte masło. Wygląda to jakby sie mialo roz%$#@%$ za pierwszym zakrętem.
Pamiętam, że w 555 nie dało się ruszyć swożnia bez przyłożenia sporej siły, a nasmarowany był takim smarem o grafitowym kolorze (chyba to MoS2 jest?), odlew też był ładny.
PS. jeżel komuś muli silnik to *naprawdę* polecam wymienić filtr powietrza, tak na sam początek
PS2. a odwrócenie wlotu powietrza *załatwia* w dużej mierze problem gasnącego silnika na gazie przy zrzucaniu na luz
Pozdrawiam wszystkich.
-
mwolf
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości