Strona 1 z 4

hamulec ręczny – jak go... "naciągnąć"?

PostNapisane: 25 maja 2008, 16:41
przez Bio
ręczny mi coś słabo hamuje... ostatnio ruszyłem i ujechałem kawałek i po chwili skumałem, że mam ręczny (mając 60 na liczniku) można to jakoś naciągnąć albo coś?
używałem wyszukiwarki i jakoś niezbyt umiałem znaleźć podobny temat.

PostNapisane: 25 maja 2008, 17:31
przez Inte
zaraz przy dzwigni masz śrubę (bodajże na 12 klucz) po lewej stronie patrząc w kierunku jazdy, nią możesz troche podciągnąć ręczny ale ja na twoim miejscu najpierw rozebrałbym bębny i sprawdził stan okładzin i całego tego mechanizmu. Potem nasmarować, sprawdzić czy wszystko dobrze chodzi i dobiero wtedy ewentualnie podciągać ręczny tą śrubą.

PostNapisane: 25 maja 2008, 17:37
przez Bio
a skąd dostępna jest ta śruba? trzeba będzie się kłaść pod wóz, czy ze środka można?

PostNapisane: 25 maja 2008, 18:12
przez Radek89
ściągasz plastiki te co jest popielniczka i pod ręcznym masz regulację – robisz to ze środeczka auta :D:D:D

PostNapisane: 25 maja 2008, 19:59
przez Bio
aha :) to jak znajdę czas to to zrobię :)

PostNapisane: 25 maja 2008, 21:11
przez czejs
a ja podciągnełem ręczny tą śrubką i jest tylko mniejszy skok ze szybciej łapie... ale nadal słabą siłą;/ jaki powód? (

PostNapisane: 25 maja 2008, 23:30
przez Majki88
Ja radze podobnie jak kolega Inte rozbierz bębny i sprawdź stan okładzin i grubość bębna może są już zbyt wytarte albo podkręć jeszcze mocniej

PostNapisane: 25 maja 2008, 23:37
przez Inte
czejs napisał(a):a ja podciągnełem ręczny tą śrubką i jest tylko mniejszy skok ze szybciej łapie... ale nadal słabą siłą;/ jaki powód? (


słabo znaczy się jak? jak zaczyna łapać to o ile ząbków jeszcze musisz podciągnąć, żeby zablokować koła? i czy w ogóle udaje ci sie je zablokowac?
tak czy siak chyba warto rozebrać bębny (całkiem prosta sprawa) ja w końcu zabrałem się za hamulce – "poruszyłem" przednie zaciski i właśnie sprawdziłem, oczyściłem i ogólnie przywróciłem dawna sprawność hamulcą z tyłu i jestem bardzo zadowolony, teraz jak depnę to ładnie hamuje na 4 łapy a ręczy mmm malina :D

PostNapisane: 26 maja 2008, 08:32
przez Zbyszek
czejs napisał(a):a ja podciągnełem ręczny tą śrubką i jest tylko mniejszy skok ze szybciej łapie... ale nadal słabą siłą;/ jaki powód? (

Sprawdź grubość okładzin z tyłu (jaki masz bębny) koszt nowych ok 50zł komplet a tylną oś, ja mam teraz ręczny kose :D

PostNapisane: 26 maja 2008, 13:39
przez czejs
Inte napisał(a):słabo znaczy się jak? jak zaczyna łapać to o ile ząbków jeszcze musisz podciągnąć, żeby zablokować koła? i czy w ogóle udaje ci sie je zablokowac?

z małej górki auto nie zjedzie ale z większej nawet jak na maksa zaciągne to zjeżdża:(( możliwe ze z tyłu klocki sie kończa bo jakos słabiej mazda hamuje ... w sumie to od początku ( od kupna) ręczny był taki marny, prócz okładzin jest jakas jeszcze regulacja ręcznego?(podciągnięcie linki gdzieś tam przy kołach czy co.. ?

PostNapisane: 26 maja 2008, 16:09
przez Briareos
Się nie rusza linki póki nie wiadomo co siedzi pod bębnem. A idę o zakład że skoro ręczny ledwo bierze to rozpieraki stoją na amen :D

PostNapisane: 26 maja 2008, 17:30
przez gogo
Jak są zapieczone rozpieraki to można ciągnąć za dzwignie czołgiem i tak nie bedzie chamować <oczko>

PostNapisane: 26 maja 2008, 19:09
przez konik323f
Moja mazda hamuje tylko na jedno koło stąd mam podobny efekt jak kolega. Radzę sprawdzić czy linka się nie zerwała. u mnie niejasność rozwiązała się na przeglądzie.Pytanie czy ktoś wymieniał już linkę hamulca w 323f BG (hamulce tarczowe)
Pozdrawiam

PostNapisane: 26 maja 2008, 21:33
przez Bio
dzisiaj z rana madzia wylądowała w serwisie – słabe hamulce z tyłu :/ dzisiaj podobno zrobią

PostNapisane: 27 maja 2008, 00:36
przez czejs
Briareos napisał(a):rozpieraki stoją na amen

Przeczyścić i bedzie dobrze?? może i masz racje.. na dniach bede zaglądał co tam nie tak.. linka raczej nie porwana skoro troche sie zaciąga

PostNapisane: 29 maja 2008, 22:57
przez nicek777
Mialem taki problem jak zalozyciel tego tamatu. Mianowicie zero recznego oraz (co sie okazalo na przegladzie) noznego z tylu!! Powod?? Szczeki mialy juz grubosc listkow. Ciekawe jest to ze byly rowniez nierownomiernie zuzyte. Po wymianie rekaw malina, nozny znaczaco sie poprawil ale jest gorszy od recznego. Co moze to powodowac jeszcze?? Mysle ze skoro nie w bebnach problem tkwi to moze hydraulika?? Generalnie madzia i tak mi slabo hamuje. Przy obciazeniu caczsem mam problem ja zatrzymac. Musze wcisnac hamulec do konca :(. Poradzcie cos.

PostNapisane: 29 maja 2008, 22:59
przez Bio
ok – ręczny mi podciągnęli w serwisie – przy okazji. wyszło na to, że w ogóle mam słaby tył, a tarcze z przodu też jakoś tak średnio... no cóż... 300zł nie moje będzie, ale wszystkie 4 hamulce będą full sprawne :)

i będe mógł zacząć zbierać na blacharza i lakiernika :)

PostNapisane: 17 lip 2008, 12:00
przez lkrengjiwrnguio5n4ty4
panowie, może ktoś mi podpowie gdzie jest regulacja linki prawo/lewo?
A dokładniej chcę podciągnąć tylko prawą linkę a lewej nie ruszać. Jest w ogóle taka możliwość? W książce słabo opisane. 323F BG, bębny z tyłu

PostNapisane: 17 lip 2008, 18:26
przez Radek89
nie ma możliwosci. jest to regulowane kołyska , tak aby obie linki przy ciągnięciu za ręczny naprezały się jadnakowo. Jesli któreś koło łapie ci szybciej albo coś w tym stylu to nie w naciagu linki jest problem może tylko w niejednakowym zuzyciu szczek ;/ ale sprawdź czy kołyska się nie zapiekla .....

PostNapisane: 17 lip 2008, 23:03
przez lkrengjiwrnguio5n4ty4
szczęki nowe, bębny nowe, cylinderki nowe, samoregulatory ruszają się pięknie. Nożny działa super, ale ręczny blokuje lewe koło a prawe można obrócić ręką, jeśli na siłę ustawi się regulator trochę szerzej to wtedy z kolei hamuje ale nie odbija, podejrzewam że linka zaczęła pękać w pancerzu i raz że się wyciąga to dwa że blokuje. dobrze myślę?