Strona 1 z 1
Wymiania tylniego zawieszenia

Napisane:
16 maja 2008, 10:24
przez Jano
Padł mi prawy [jaki?] amortyzator (wyciekł z niego olej).
W związku ztym wypadało by chyba zminić tez [jaki?] lewy?
Jakie są fabrycznie zamonotoane olejowe czy gazowe i które lepiej zamontować?
Chyba sprężyny wypdałao by tez od razu zminić bo jak mam trzy osoby z tyłu to samochód sporo się opuszca i w walę spotem na prograch zwalniających?
Czy cześci są takie same jak do europejskiej wersji?
Co jeszcze oprócz amortyzatorów [jakich?] i sprężyn należało by zmienić jeszcze, chodzi o to że jak juz wymieniać że tak sie wyraze gówne części to nie ma co oszczedzać na drobiazgach które potem dadzą o sobie znać i bezsensu płacić za robotę dwa razy.

Napisane:
16 maja 2008, 10:39
przez Markiz
Standardowo są amortyzatory olejowe.Ja do siebie do Protege włożyłem gazowe i jest ok. Części są identyczne jak w wersji na Europę. Proponuje wymienić górne mocowania amortyzatorów- oczywiście jeśli jeszcze ich nie wymieniałeś

Napisane:
20 maja 2008, 12:22
przez Jano
dzwoniłem do sklepu
amortyzatory kayba
olejowe 225 zł
gazowe 280 zł
spręzyny ls 105 zł
spręzyny hard 118 zł
spręzyny inne 159 zł
górne mocowanie 150 zł ale akutar nie mają wogle w magazynach
chyba wezme
gazowe 280 zł
spręzyny ls 105 zł
bez mocowani bo nie ma
co wy na to ?

Napisane:
20 maja 2008, 12:31
przez Xenocyd
Jano napisał(a):które lepiej zamontować
ja przy wymianie zamienilem olejowe na gazowe – sa troche twardsze, wiec zalezy jaki efekt chcesz osiagnac...

Napisane:
20 maja 2008, 14:21
przez Jano
jakl będzie troche twardziej to nie szkodzi
chyba wypadło by wyminić również
osłony (polecane są uniwersalne z odbojem JC, ok. 40 zł/szt)
i jeszce pytanko czy jak sprzoduu bede miał te o mam olejowe a z tylu gazowe to nie bedzie to powodowało
trudne do opanowania zachowanie auta ?

Napisane:
20 maja 2008, 14:37
przez Xenocyd
Jano napisał(a):i jeszce pytanko czy jak sprzoduu bede miał te o mam olejowe a z tylu gazowe to nie bedzie to powodowało
trudne do opanowania zachowanie auta ?
Najwazniejsze, ze na kazdej osi beda takie same amortyzatory. Oczwiscie auto moze zachowywac sie inaczej niz w przypadku 4 takich samych, ale z racji, ze wymieniasz wylane na nowe to zauwazysz roznice tylko na plus zapewne
Oslony z odbojami z JC daja rade, mam u siebie. Koszt niewielki i zdecydowanie warto przy takiej operacji dokonac wymiany.

Napisane:
20 maja 2008, 15:37
przez Jano
dzwoniłem do sklepu (komlet 2xoboje + 2x osłony) firma chyba Zynk
cena 93 zł;

Napisane:
20 maja 2008, 17:47
przez Pioteq25
Skąd takie kosmiczne ceny amortyzatorów

Do swojej kupuję gazowe kayaby po 170zł i to bez jakieś promocji.

Napisane:
20 maja 2008, 18:17
przez Jano
autoandaro.pl
patrzyłam na innych i tez są podobne ceny
np:
http://kayaba.akwimat.pl/sklep/index.ph ... lter_id=10
a do jakiego samochodziku i gdzie kupowałeś ?

Napisane:
20 maja 2008, 18:59
przez Cukierek
Do eFki kupowałem GPD i jestem bardzo zadowolony, brat kupował też GPD i nie narzeka, podobnie szwagier ma założone GPD do 626GE. Cena ok. 120zł za sztukę na allegro.

Napisane:
20 maja 2008, 19:12
przez coolgostek
Jano nie baw się w szukanie typu.. a może te.. Jedno jest pewne: KAYABA GAS są najlepsze.. lepiej dorzucić nawet 100zl i mieć pożądny, pewny sprzęt na dłużej.
Odboje z osłonami zmień koniecznie- u mnie wyszły 30zł na stronę ..trochę drogie znalazłeś..
Jak miałeś słabe amory to sprężyny już nieźle wytłukło..
Po naprawie sam się do siebie uśmiechniesz będzie tak przyjemnie.. U mnie się tak zrobiło.
Pozdr
Powodzenia..

Napisane:
20 maja 2008, 19:14
przez Pioteq25
O GPD też różnie piszą *wyszukiwarka* choć sam ich nie testowałem.
Jano < KYB kupuje się dużo taniej na allegro


Napisane:
20 maja 2008, 20:41
przez Jano
na allegro patrzyłem nie ma
biorę
te za 280 zł (mechanik ma zniszke wiec może będzie trochę taniej)
sprężyny te za 105
i oboje z osłonami za 93 zł chyba że tańsze znajdę.
Nie mam za bardzo czasu kombinować żeby było taniej ;

Napisane:
21 maja 2008, 16:01
przez Jano
Części mechanik mapo rabacie więc wszystko wyszło w sumie 850 zł (cześci i robocizna)
Gdybym ja kupował sam części to by wyszło za same części 865 zł.
Na początku trochę dziwnie twardo ale po przejechaniu 10 km już jest w porządku pewnie kwestia że wszystko musi się ułożyć.

Napisane:
22 maja 2008, 14:00
przez Pioteq25
A geometrię ustawiałeś?

Napisane:
22 maja 2008, 14:03
przez Jano
Zapomniałem o tym a mechanik nic nie mówił ale podjadę do niego na dniach.

Napisane:
22 maja 2008, 14:16
przez Pioteq25
Każda ingerencja w zawieszenie jak wymiana amortyzatorów, wahaczy itp. powinna skończyć się sprawdzeniem i ewentualną regulacją geometrii. Mechanik powinien zwrócić Ci na to uwagę. Koszt geometrii ok. 80-100zł.

Napisane:
22 maja 2008, 14:56
przez Jano
ok dzięki za cenną uwagę
ustawienie geometrii jest czymś innym od ustawieniem zbieżności ?
na pewno odwiedzę mechanika i mu to powiem.

Napisane:
26 maja 2008, 11:32
przez Jano
muszę ustawiać geometri ale czy z tyłu czy z przodu czy tu i tu.
Chyba wymienie jeszcze róznego rodzaju gumy tuleje na wachaczach tylych itd bo są już spruchniałe i wybite, a jak to zmeinei to już będe miał [jakie?] zawiszenie z głowy.
Co wy na to ?