Strona 1 z 1

"Problem" z ABS

PostNapisane: 12 lis 2007, 21:17
przez chudya
Witam wszystkich tym bardziej serdecznie, że jest to mój pierwszy post tutaj :)

Mam kłopot z ABS. Kłopot jest szczególnego rodzaju, ponieważ ABS działa. Jednak każdorazowo po wciśnięciu pedału hamulca (powiedzmy po 0,3s – czyli to nie zwarcie) zapala się kontrolka ABS. Po puszczeniu pedału kontrolka od razu gaśnie. Wywołałem kody błędów sterownika co dało w wyniku numery 11, 12, 13. Próba kasowania pamięci błędów nie daje efektów, ale jak czytam nie tylko u mnie nie przynosi to skutku. Błędy nadal pozostają w pamięci.
Usterka zaczęła się pokazywać po tym jak wyjmowałem tablicę wskaźników w celu wymiany przepalonych żarówek podświetlenia. Kody sugerują problemy z czujnikami. Przecież nie zepsuły się wszystkie trzy na raz i to podczas postoju w garażu. I nie wiem czemu kontrolka nie pozostaje zapalona cały czas jeśli problem z ABS-em rzeczywiście jest – rozumiem, że powinna świecić ciągle a nie tylko po wciśnięciu pedału hamulca. I podkreślam jeszcze raz – system działa.
Co mam zrobić z tą nieszczęsną lampką? Pomóżcie, proszę.
I jeszcze jedno. Istnieje przewód łączący sterownik ABS bezpośrednio z alternatorem. Czy to zasilanie (przez stacyjkę przecież też jest), czy może inny wynalazek?
Z góry dziękuję za każdą pomoc.

PostNapisane: 20 lis 2007, 14:01
przez Jacek176
Do komputera steryjącego ABS podłączony też jest czujnik wciśnięcia hamulca. Może to on się rozłączył. Objawy chyba na to by wskazywały.
Co do kodów błędów to nie mają one ŻADNEGO znaczenia jeśli chodzi o prace ABS'u. One pełnią tylko funkcję informacyjną. I chyba w starszych modelach Mazda wogóle nie da się ich skasować.

PostNapisane: 20 lis 2007, 21:27
przez chudya
Jacek176 napisał(a):Do komputera steryjącego ABS podłączony też jest czujnik wciśnięcia hamulca. Może to on się rozłączył. Objawy chyba na to by wskazywały.

To prawdopodobne. Chociaż wydaje mi sie, że kontrolka zapala się już w chwili delikatnego wciśnięcia pedału i zapalenia świateł stop kiedy jeszcze nawet nie czuję pracy pompy hamulcowej. Spróbuję sprawdzić jutro.
Jacek176 napisał(a):Co do kodów błędów to nie mają one ŻADNEGO znaczenia jeśli chodzi o prace ABS'u. One pełnią tylko funkcję informacyjną. I chyba w starszych modelach Mazda wogóle nie da się ich skasować.

Być może masz rację, bo czytałem tu wiele wypowiedzi osób którym kasowanie się nie udało, a nikt nie chwalił się przeprowadzeniem takiej akcji z powodzeniem :–) Jest to irytujące, bo nawet w książce można znaleźć opis jak dokonać kasowania.
Jeśli tylko znajdę czas to już jutro postaram się sprawdzić Twoją teorię związaną z wyłącznikiem świateł.

PostNapisane: 24 lis 2007, 23:32
przez Manieko i Kasor1
jeśli wyjmowałeś deskę to bym tam raczej szukał może brak styku na kostce w desce ja miałem też podobny błąd z tym że u mnie paliła się kontrolka non stop i pokazała kilka uszkodzeń efektem był uszkodzony komputer który kupiłem i wymieniłem wszystko jest ok koszt na allegro 50 zł

PostNapisane: 28 lis 2007, 13:48
przez kiki
pytanko po ktorej stronie jest ta kontrolka bo ja man niby abs ale on nie dziala i zadna kontrolka nigdy mi sie nie swiecila <klotnia>

PostNapisane: 28 lis 2007, 13:54
przez Jacek176
Kontrolka od ABS jest w lewym dolnym rogu deski rozdzielczej. Ale jeżeli ona nigdy sie nie świeciła to wątpie żebyś miał ABS. Chyba że przepaliła się żaróweczka, ale to raczej mało prawdopodobne.

PostNapisane: 28 lis 2007, 20:05
przez Artur211
jeśli jest bespiecznik od ABS to znaczy że jest ABS

PostNapisane: 28 lis 2007, 22:32
przez kiki
mam bezpiecznik tylko musze dojsc co jest nie tak z tym abs-em dlatego pytam po ktorej stronie jest kontrolka, <glupek>

PostNapisane: 2 gru 2007, 21:01
przez chudya
Wracając do głównego wątku podpowiadam co zrobiłem. Zakładając temat nie zaznaczyłem (co okazało się istotne), że miałem uszkodzony czujnik sprawdzający żarówki świateł stop (przerwana ścieżka). Poprzedni właściciel poszedł na łatwiznę i zmostkował jego wejście z wyjściem. Dziś czujnik naprawiłem i kontrolka od ABS przestała się zapalać w niewłaściwych momentach! Wygląda na to, że jednak przy wyjmowaniu deski rozdzielczej coś nabałaganiłem :D Ale już mi się nawet szukać nie chce bo wszystko działa jak należy. Czyli nie zapala się kontrolka świateł stop (chyba, że wyjmę jedną żarówkę) ani kontrolka ABS po wciśnięciu pedału hamulca. Czy ta ostatnia się zapali podczas hamowania gdy będzie przepalona jedna żarówka stop nie sprawdzałem – zapomniałem.
I dzięki za poradę, jaką znalazłem na forum, odnośnie czujnika poziomu płynu spryskiwacza. Kawałek styropianu i kropla superglue pomogły :) Genialnie proste i skuteczne! Wskaźnik działa świetnie. Swoją drogą ciekawy i praktyczny bajer :)
Pozdrawiam wszystkich
Artur