Padła mi skrzynia automatyczna

Dwa dni temu pękł mi przewod olejowy od skrzyni naszczęscie szybko to zaówazyłem bo stało sie to na postoju. Wymieniałem przewód dolełem oleju i ujechałem 10 metrów i jeszcze raz sie zatrzyamłem zeby ponownie sprawdzic czy nic nie cieknie. Po sprawdzeniu ze wszystko jest ok uruchomiłem silnik i zorientowałem sie ze skrzynia juz nie pracuje tzn straciły sie wszystkie biegi? Czy ktos z was orientuje sie czy to faktycznie padla skrzynia czy moze cos w elektronice sie tylko sypło. Ze skrzyni ubyło zaledwie 0.5 litra oleju wiec nic sie stac nie powinno bo oleju na mierce wskazywał minimalny dopuszczalny poziom.