Padła mi skrzynia automatyczna
Strona 1 z 1
Dwa dni temu pękł mi przewod olejowy od skrzyni naszczęscie szybko to zaówazyłem bo stało sie to na postoju. Wymieniałem przewód dolełem oleju i ujechałem 10 metrów i jeszcze raz sie zatrzyamłem zeby ponownie sprawdzic czy nic nie cieknie. Po sprawdzeniu ze wszystko jest ok uruchomiłem silnik i zorientowałem sie ze skrzynia juz nie pracuje tzn straciły sie wszystkie biegi? Czy ktos z was orientuje sie czy to faktycznie padla skrzynia czy moze cos w elektronice sie tylko sypło. Ze skrzyni ubyło zaledwie 0.5 litra oleju wiec nic sie stac nie powinno bo oleju na mierce wskazywał minimalny dopuszczalny poziom.
Możliwe że w momencie wycieku bardzo gwałtownie spadło ciśnienie -- ale w przypadku skrzyń automatycznych jedno jest pewne – to musi obejrzeć fachowiec – a takich jest mało w Polsce – w Białymstoku chciałem sprawdzić swoją skrzynię i praktycznie każdy serwis i warsztat polecał mi tylko 1 nazwisko – jak pytałem czy może jest ktoś jeszcze powiedziano że każdy może ją sprawdzić, rozebrać i złożyć – ale tylko u 1 będzie to zrobione jak należy. Radziłbym dobrze poszukać i nie oddawać skrzyni w niepewne ręce.
Liczy się bezpieczeństwo – a im więcej KM tym bezpieczniej
Teraz niestety troche mniej :–(
www.goldwinggl1800.blogspot.com
www.goldwinggl1800.blogspot.com
- Od: 24 lut 2006, 20:01
- Posty: 725
- Skąd: Białystok
- Auto: Lancer 2.0 '04 AT
Przenosze!
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje 
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości