Strona 1 z 2
Tłuczenie tylniego zawieszenia

Napisane:
21 lut 2007, 22:11
przez michalm320
Witam Was
Mam nadzieje ze ktos mi cos doradzi w kwesti mojego problemu. Otóz jestem chyba szcześliwym posiadaczem MAZDY 323F 1.6 16V BG. Pisze chyba ponieważ mam problemy z zawieszeniem [jakim?]. Odkad kupiłem auto z tylniego zawieszenia dochodzi hałaśliwe tłuczenie. Wydawało mi sie ze to klapa ale nie. Znalazlem (tak mi sie wydawalo) przyczyne. Złapałem za centralna śrube tylniego amortyzatora i ona cała sie ruszała i bylo czuc uderzenia takie jak opisałem. Pomyslalem ze sa wybite poduszki amortyzatorów. Wymieniłem po 140 zloty kazda i NIC, dalej sie rusza, dalej tłucze. Zawiesznie nie ma luzów, wszystko jest ok, mam nowe amorki. Spardzalem na kilka sposbow cale zawieszenie. I tylko (tak mi sie wydaje) pozostaje mi miejsce ktore opisalem. Powiedzcie co to moze byc, czy jest jakis sposob zeby to zlikwidowac, moze ktos z Was miał taki problem i jak go rozwial. Juz trace siły i jak nie znajde na to sposobu to sprzedam to auto a szkoda go bo jest super.
POMOCY ! ! !

Napisane:
21 lut 2007, 22:32
przez Pomaraniecz
Tłucze na dziurach, wybojach, czy na równej drodze (np przy zakrętach) też?

Napisane:
21 lut 2007, 22:52
przez michalm320
na wybojach, na kocich łbach, na dziurach. Potrafi łupnać jak przejeżdzam przez studzienke ktora sie wydaje ze jest równa.

Napisane:
21 lut 2007, 23:51
przez Sokool
Popraw temat na zgodny z regulaminem.

Napisane:
22 lut 2007, 00:07
przez tekknoraver
a sprawdzałeś może łączniki stabilizatora?U mnie one dawały znać...
co jest zle??

Napisane:
22 lut 2007, 09:37
przez michalm320
Sokool napisał(a):Popraw temat na zgodny z regulaminem.
Tzn co jest zle z tym tematem???
Re: co jest zle??

Napisane:
22 lut 2007, 10:26
przez Czolgista
michalm320 napisał(a):Sokool napisał(a):Popraw temat na zgodny z regulaminem.
Tzn co jest zle z tym tematem???
przeczytaj
Regulamin albo chociaż zobacz jak nazwane są inne tematy

Re: co jest zle??

Napisane:
22 lut 2007, 12:01
przez michalm320
Czolgista napisał(a):michalm320 napisał(a):Sokool napisał(a):Popraw temat na zgodny z regulaminem.
Tzn co jest zle z tym tematem???
przeczytaj
Regulamin albo chociaż zobacz jak nazwane są inne tematy

jestem nowum użytkownikiem forum niebardzo wiem jak sie zmienia temat


Napisane:
22 lut 2007, 12:31
przez Adaś
masz przycisk Zmień w swoim poście w prawym górym rogu

Napisane:
22 lut 2007, 13:45
przez Simo
michalm320 napisał(a):Pomyslalem ze sa wybite poduszki amortyzatorów. Wymieniłem po 140 zloty kazda
Że cooo??

Ze złota je robią czy jak

?
ze zlota nie

Napisane:
22 lut 2007, 15:32
przez michalm320
Simo napisał(a):michalm320 napisał(a):Pomyslalem ze sa wybite poduszki amortyzatorów. Wymieniłem po 140 zloty kazda
Że cooo??

Ze złota je robią czy jak

?
fajnie by bylo jakby były ze zlota. A najlepsze jest to ze w Warszawie w serwisie Mazdy nie mieli nawet oryginalnych i powiedziali ze raczej nie do zdobycia. Ale udalo mi je kupic w JC Auto w lodzi. Ty tez masz problem z tymi poduszkami amorków?? bo wymienilem i dalej jest to samo. i nie wiem co to jest, na pewno nie klapa.

Napisane:
22 lut 2007, 20:06
przez Pomaraniecz
Słychać to po obu stronach, czy po jednej?
To wcale nie musi być wina zawieszenia.

Napisane:
22 lut 2007, 20:58
przez Simo
Mnie też trochę tłucze ale po zdiagnozowaniu wszystkich elementów i stwierdzeniu, że nic nie jest nawet w połowie zużyte....przyzwyczaiłem się. Na początku wkurzałem się wogle że jest taka twarda zawiecha, ale widocznie tak musi być...
Jedź na szarpak, pewnie tam ci powiedzą co tak tłucze...o ile nie jest to subiektywna ocena zaraz po przesadce z innego auta.

Napisane:
22 lut 2007, 22:14
przez dj
no wlanie ja mam ten sam problem

cos sie starsznie tlucze tylko ze u mnie po prawej stronie..... a co do Twojego pytania
michalm320 to jak napisal
tekknoraver sprawdz sobie laczniki stabilizatora bo u mnie jak kupilem madzie jeden byl peknietey i tlukl sie nie dow ytrzymania.... pozdro

Napisane:
22 lut 2007, 22:25
przez michalm320
dj napisał(a):no wlanie ja mam ten sam problem

cos sie starsznie tlucze tylko ze u mnie po prawej stronie..... a co do Twojego pytania
michalm320 to jak napisal
tekknoraver sprawdz sobie laczniki stabilizatora bo u mnie jak kupilem madzie jeden byl peknietey i tlukl sie nie dow ytrzymania.... pozdro
łaczniki sa wymienione, jedynie gumy na stabilitarze mam do wmiany, ale to napewno nie jest to. nie wiem co to jest. mam juz dosyc a takie ładne auto, sami zobaczcie:
http://img260.imageshack.us/my.php?imag ... 057yc1.jpg
ładne??

Napisane:
22 lut 2007, 23:41
przez Simo
Pewnie że ładne. I piękne felgi...mówię Ci, jeśli jeszcze nie sprawdzałeś na szarpaku, zrób to. W ostateczności może trzeba będzie poszukać jakichś elementów zawiechy z allegro-dość dużo jest aut na rozbiórkę albo powypadkowych i do wyrwania w rozsądnych pieniądzach ( i myslę że np. belkę czy co tam jest z tyłu w BG, znajdziesz w lepszych pieniądzach niż te poduszki od amorów, które kupiłeś) Głowa do góry!

Napisane:
23 lut 2007, 01:48
przez tekknoraver
Jakby moja tak wyglądała to nawet bym się nie zastanawiał ino w gaz i na szarpaki.Jak mówisz sprawdzałeś już wszystko,ino pewnie gumy pozostały jakieś sparciałe czy cóś i ja bym się nie zastanawiał a powymieniał...ehh piękna eFcia...gumy drogie nie są,kolega w civicu powymieniał i od razu mu zawiecha ucichła...

Napisane:
23 lut 2007, 11:17
przez zaba132
u mnie nie wiem czemu ale armorki sie tłuką z tyłu jesli jest tylko mróz, czuje jakby wogóle nie działały(kazdy najechany dołek czuje)...

nie wiem czy juz są zuzyte, czy mozna je naprawić jakos? czy cos innego?

Napisane:
23 lut 2007, 13:11
przez michalm320
tekknoraver napisał(a):Jakby moja tak wyglądała to nawet bym się nie zastanawiał ino w gaz i na szarpaki.Jak mówisz sprawdzałeś już wszystko,ino pewnie gumy pozostały jakieś sparciałe czy cóś i ja bym się nie zastanawiał a powymieniał...ehh piękna eFcia...gumy drogie nie są,kolega w civicu powymieniał i od razu mu zawiecha ucichła...
Dzieki za opinie. Na wiosne bedzie wiecej fotek. Byłem u kilku sepców z szarpakami i wszyscy sie mnie pytaja o co mi chodzi. Bo wszystko jest sztywne. Jedynie mam lekki luz na wahaczu wzdłuznym ale mowia ze to nic, i zeby sie nie przejmowac. A byc moze to wlasni jest to.

Napisane:
23 lut 2007, 13:43
przez tekknoraver
No i chyba na to wygląda że to będzie tylko to,jeśli jest luz to dlaczego masz się tym nie przejmować?Zrobić to i będzie gitara i WTEDY dopiero nie będzie się czym przejmować.