Strona 1 z 1

Slabe hamulce – jak sprawdzic servo??

PostNapisane: 13 maja 2004, 11:11
przez aware
Madzia 323BG 1.3 92r. Slabo dzialaja hamulce. Dlugi jest skok pedalu hamulca, caly czas miekki, lapie dopiero przy samym koncu i trzeba wlozyc w to troche sily. Nagle zahamowanie z duzej predkosci przyprawia mnie o zawal serca – trzeba dac ze swojej nogi wszystko. Plyn hamulcowy wymieniany byl dwa lata temu. Rok temu wymienilem klocki (jakies japonskie) i nie pomoglo. Podejrzewam servo, tylko nie wiem jak to zdiagnozowac. Jakie byly by obiawy gdyby siadala pompa hamulcowa?? Prosze podpowiedzcie jak to wykumac. Bede w Poznaniu na gieldzie w niedziele i w razie czego kupilbym co trzeba i sam sobie wymienie. A propos, czy da sie sprawdzic wizualnie przy zakupie, czy servo jest jeszcze zdrowe??

Pozdrowienia!

PostNapisane: 13 maja 2004, 13:57
przez adam626
serwo pedał by był twardy i było by potrzeba dużej siły do hamowania ale hamulec działałby skutecznie
objawy raczej sugerują zapowietrzenie układu
2 lata na płyn to bym się i tak przymierzył do wymiany

PostNapisane: 13 maja 2004, 19:31
przez MarekS
caly czas miekki,
albo zapowiertrzony,albo pompa przepuszcza między sekcjami.

PostNapisane: 13 maja 2004, 19:50
przez Jaksa
Witaj ! To moze i Ja dodam 3 grosze . Wymienię co masz sprawdzić lub wymienić !


1. Sprawdz czy zaciski z przodu lekko możesz przesować na prowadnicach ( jak nie to musisz wymienić zestaw naprawczy " gumki " )

2 Po wymianie gumek odpowietrz układ lub wymień cały płyn ( co 2 lata )

3 Sprawdz tarcze hamulcowe czy czasem nie są wycięte w stozek

4. Zostaw pompe hamulcową w spokoju hehe to nie tędy droga

5 Możesz oblukać tył ale to tylko dla pewnosci

Po takiej naprawie pedal przez jakies 50-100 km może być niski ale skuteczny .Klocek musi się dotrzeć do tarczy . Jak będziesz mial jakieś pytania to pisz na forum lub na pw. Pozdrawiam !

PostNapisane: 13 maja 2004, 20:14
przez Paweł
Moze tak: Wylacz silnik, "napompuj" hamulec (to beda jakies trzy nacisniecia), az stwardnieje i zobacz czy trzyma te twardosc. Potem caly czas naciskajac hamulec uruchom silnik. Pedal zaraz po uruchomieniu silnika powinien opasc kilka centymetrow (do stanu z przed "pompowania").

Pozdrawiam.

PostNapisane: 14 maja 2004, 00:24
przez aware
Wylacz silnik, "napompuj" hamulec (to beda jakies trzy nacisniecia), az stwardnieje i zobacz czy trzyma te twardosc

A wiec sprawdzilem i wyglada to nastepujaco: w spoczynku odleglosc pedalu od podlogi wynosi (okolo) 11cm. Przy probie pompowania przy wylaczonym silniku opada do odleglosci 6cm od podlogi, ale wogole nie twardnieje, caly czas pozostaje w tej pozycji pomimo pompowania. Po wlaczeniu silnika pedal opada do odleglosci 3,5cm od podlogi. Przy wlaczonym silniku pedal lapie na poziomie tych 6cm. Wychodzi na to ze stan jalowy pedalu to okolo 5cm. W ksiazce serwisowej jest napisane 5 do 8mm.... Wyglada to chyba na zapowietrzony uklad. Co do wskazowek Jaksy:
1. Przy ostatniej wymianie klockow zaciski przesuwaly sie swobodnie.
3. Tarcze nadaja sie do przetoczenia, bo maja juz rowki, ale nie sa wyciete w stozek.
5. Tyl jest spoko, co prawda bebny tez powinienem juz przetoczyc, ale okladziny sa jeszcze sporej grubosci i reczny jest cacy.
Prawdopodobnie czeka mnie odpowietrzenie ukladu, ale napiszcie co o tym myslicie. Jezeli juz bede to robil to czy warto kupic jakis syfilis do czyszczenia ukladu? Bede tez zmienial plyn hamulcowy, co polecacie? Warto kupic Ferrodo?
Z gory i z dolu dzieki za wszystkie uwagi i podpowiedzi. Ten klub i forum jest niesamowity! Tyle mozna sie rzeczy dowiedziec i uslyszec porady fachowcow. Zagladam tu dopiero od miesiaca, ale juz jestem wciagniety po uszy:) Za Mazde dalbym sie zabic, pewnie tez i potrafilbym zabic np. za RX8 (zart:)) Wiec wiecie jak jest.
Pozdrowienia!

PostNapisane: 14 maja 2004, 00:51
przez Paweł
Jesli po wylaczeniu silnika pedal przy pompowaniu nie zmniejsza swojego skoku i nie twardnieje, to chyba cos nie tak z serwerm.

Sprobuj uruchomic na chwile silnik, wylaczyc, pompowac pedalem. Pedal powinien stwardnac i zmniejszyc skok. Nastepnie wciskajac pedal uruchom silnik, pedal powinien zwiekszyc skok (opasc). Potem caly czas trzymajac pedal wylacz silnik, pedal przynajmniej przez 30-60 sekund nie powinien zmienic polozenia.

Ewentualnie moze plyn hamulcowy – przy slabym, rozgrzanym plynie sa podobne objawy.

Jak uklad jest zapowietrzony, to chyba przy pierwszym wcisnieciu hamulca pedal wpada w podloge i trzeba go podpompowac lub pedal "rosnie" podczas hamowania (nagrzewania plynu hamulcowego)?

Pozdrawiam.

PostNapisane: 31 maja 2007, 20:46
przez Gość
witam1
mam bardzo podobny problem jak kolega wyzej!!
tyle ze wymieniłem we wrzesniu tarcze, teraz wyminiłem klocki , pompe hamulcowa,
gumeczki, szczeki z tyłu tez mam nowe!! Jedyna rzecz to co zostaje to serwo !!
Wciskam hamulec i da sie go do konca wcisnac !!
najgorsze ze serwo ciezko znalezc

PostNapisane: 1 cze 2007, 10:51
przez starlet
Witam <jupi>
W Gdańsku na ul Milskiego (gdzie rejestruje sie samochody) jest stacja diagnostyczna i tam w soboty można sprawdzić układ hamulcowy i światła za 1,– zł. i powiedzą co jest niesprawne . Byłam i pytałam
Pozdrawiam

PostNapisane: 2 cze 2007, 19:05
przez Gość
Juz na stacji diag... byłem!! Ale i tak dziekuje za podpowiedz!!
Wiem teraz tyle ze przod jest ok!! Tyllko tył nie jest wstanie zablokowac kół!!
Najprawdopodobniej beda to zuzyte bebny!! Maja bardzo mała tolerancje ok 1-2mm
A ze nie były wymieniane od poczatku istnienia tego auta, wiec jest duze prawdopodobienstwo!! We wtorek jestem umowiony u mechanika gdzie kolo Hotelu Dal czy jakos tak!! Jak bede wiedział cos wiecej albo uda mi sie naprawic napisze!!

PostNapisane: 2 cze 2007, 20:15
przez BratCukierka
ja też mam wrażenie że mam trochę słabe hamulce – w porównaniu do toyki mojego ojca bo u niego – nawet po odpaleniu hamulec jest duuuuużo twardszy niż u mnie.... ale sprawdziłem na wyłączonym silniku pedał i podpompowałem go i był twardy odpaliłem go i przy naciśniętym pedale odpaliłem go i troszkę opadł.... w sumie podczas jazdy nie narzekam na hamulce tylko że pedał nie jest tak twardy jak u mojego ojca.... może płyn hamulcowy wystarczy wymienić?? A i jeszcze zauwazyłem że z tyłu w obu bębnach chyba szczęki mi trą w jednym miejscu co jeden pełny obrót słychać chwilowe tarcie na obu tylnych bębnach (szczęki były jakoś w lutym wymieniane) i przy hamowaniu tak tył trochę jakby pulsacyjnie hamuje – bębny były równo zużyte podczas wymiany szczęk i jeszcze do wymiany się nie nadawały a stare szczęki były nie równomiernie zużyte a i po podniesieniu auta jakby przednie hamulce leciutko trzymały bo podczas kręcenia kołami słychać leciutkie tarcie klocków o tarcze i chodzą z lekkim oporem... podjadę do wujka na kanał i się rozbierze autko i sprawdzi dla pewności (może to być coś z cylinderkami??) i przy hamowaniu słychać też takie lekkie stuki (pedał hamulca nie pulsuje, kierownica także nie) co to może być?? jaki płyn hamulcowy powinien być zalany (jeśli miałbym wymieniac)??

PostNapisane: 2 cze 2007, 21:39
przez Orin
BratCukierka – BG nie mają rewelacyjnych hebli. Z tyłu mam teraz założony komplet z GTX'a i cały czas się zastanawiam jak tym udaje się nie rozpie... serią z turbo pod maską. Wszystko sprawne, klocki Ferodo, wymienione el. gumowe w 4 zaciskach i płyn kilka msc-y temu. Pomimo tego trzeba mieć sporo pary w prawej nodze by zablokować wszystkie koła (przydaje się od czasu do czasu :) )

PostNapisane: 2 cze 2007, 21:44
przez BratCukierka
Orin właśnie coś jaksa pisał coś o zestawie naprawczym "gumek" – chodziło o te w zaciskach?? ile to kosztuje??

PostNapisane: 3 cze 2007, 10:36
przez Orin
BratCukierka – do BG na przód 15 zł za komplet na koło, na tył (tarcze, nie bębny): 30 zł za komplet na koło. Reperaturki firy autofren. Lepsze ponoć są oryginalne zamienniki, tyle że koszt jest coś ok 100-150 zł na jedno koło.

PostNapisane: 3 cze 2007, 13:58
przez BratCukierka
Orin napisał(a):tyle że koszt jest coś ok 100-150 zł na jedno koło.


trochę drogo :(


Orin napisał(a):do BG na przód 15 zł za komplet na koło


to chyba zainwestuje w te zamienniki :) małe pieniądze a może okaże się że będzie dobre :)

Re: Slabe hamulce – jak sprawdzic servo??

PostNapisane: 5 lip 2015, 00:23
przez karolh90
Witam, podepne się pod temat..
Ja mam taki problem po zakupie Madzi że na zgaszonym silniku pedal jest wysoki i jak pompuje to rośnie ale jak odpale silnik to spada. Płyn wyminilem na nowy i wlalem DOT3 tak jak jest napisane na korku. A w trakcie jazdy koła zblokuje tylko pedal idzie ábardzo nisko, prawie w podłogę podłogę. I na zapalonym silniku jak pompne parę razy to pedal jest coraz plytszy. Przednie hamulce przepatrzylem i wszystko pracuje jak nalezyvale tyłu nie sprawdzałem bo noży jest i recxny też jest ok więc co to może być?