Czy samoregulator Ci sie nie zatarl przypadkiem? Tam sa ze dwie osie obrotu, wiec moze on nie daje rady sie obrocic?
artii24 napisał(a):1. urwala mi sie sprezyna przy samoregulatoze
No to chyba wyjasnia co sie stalo

artii24 napisał(a):2. czy jest jeszcze jakas regulacja
Jak sama nazwa wskazuje, nie, a przynajmniej nie przy kole. Jest za to regulacja naciagu linki hamulca przy dzwigni hamulca recznego (trzeba zdjac konsole zeby sie do niej dostac, ale to sa trzy srubki tylko)
artii24 napisał(a):3. czemu grzejo mi sie bebny
Wyglada, ze cos jest zle zalozone. Piszesz, ze samoregulator ustawiles na zero – co to znaczy? Skoro nie masz sprezynki (nie napisales ktorej, bo tam sa dwie o ile pamietam) to samoregulator mogl sie rozciagnac i zablokowac w max. polozeniu i szczeki ocieraja o beben.
Krotko mowiac hamulce do rozebrania i sprawdzenia, i nie kombinuj ze bez sprezynki jakos to bedzie, bo tu idzie o bezpieczenstwo Twoje, twoich pasazerow i innych ludzi na drodze. Myslalem, ze to jest oczywiste, nie?
Jest gdzies w necie galeria zdjec pomyslowych domowych mechanikow. Ludzie sobie potrafia klocki hamulcowe nitowac aluminiowymi nitami, tarcze hamulcowe spawac spawarkami i inne takie... Wszystko po to, zeby oszczedzic pare zlotych na czesciach... Prawda jest niestety brutalna – albo sie ma kase na auto i czesci albo sie nie pcha ze zlomem na drogi.