Strona 1 z 1

Zle ustawienie kierownicy po zmianie amortyzatora.

PostNapisane: 15 maja 2006, 20:52
przez Rafi
Witam.
"Fachowiec" ;) wymienil mi prawa przednia kolumne McPherson'a w 323 BG i od razu skrzywilo mi kierownice, tak jakby auto sciagalo. Wymienilem tylko jedna kolumne bo mialem peknieta sprezyne i wylany amorek, dodam ze byla uzywana. Dlaczego mam teraz problem z kierownica? Prosze o rade.
Pozdrawiam

PostNapisane: 15 maja 2006, 21:41
przez Jaksa
Dobry ten fachowiec <lol> Musisz pojechać z reklamacją.
Zle ustawil pewnie gorne mocowanie amorka albo kielich względem poduszki

PostNapisane: 15 maja 2006, 22:30
przez gt4
Ale tylko kierownica jest lekko skręcona czy cię ściąga?Jesli tylko kierownica jest przestawiona to no problem,jedź na ustawienie zbierzności i po sprawie.

PostNapisane: 16 maja 2006, 19:43
przez Rafi
Ten koles ktory mi zakladal kolumne, chyba nie mial o tym pojecia. Bo nie wiedziec czemu rozebral gotowego do zalozenia McPhersona, tylko po to zeby go potem zlozyc :| . Myslalem ze wie co robi. Zbieznosc byla nie dawno ustawiana. Wydaje mi sie ze tylko kierownica jest skrecona, nie sciaga auta. Pojade do tego "fachowca" z reklamacja, ciekawe czy bedzie umial to poprawic?
Dzieki za pomoc.

PostNapisane: 16 maja 2006, 21:03
przez gt4
Jesli z autem jest wszystko ok,to ustaw koła prosto,odkręć kierownice,zdejmij i włóż w te frezy tak jak być powinna.

PostNapisane: 16 maja 2006, 22:14
przez Hazu
gt4 napisał(a):to ustaw koła prosto,odkręć kierownice,zdejmij i włóż w te frezy tak jak być powinna.

no zdecydowanie nie nie nie, tak sie nie robi.
zrób tak kilka razy po tego typu naprawach to ci się okarze, w najlepszym wypadku, że samochód skręca tylko w jedną stronę <lol> <lol> <lol>
kierownica po wymianie amortyzatora musi mieć to samo połozenie

przecież człowiek kompetentny napisał o co chodzi:

Jaksa napisał(a):Zle ustawil pewnie gorne mocowanie amorka albo kielich względem poduszki

PostNapisane: 18 maja 2006, 18:18
przez Rafi
Bylem u tego mechanika. Powiedzial ze ten problem z kierownica jest spowodowany tym ze teraz jest inna kolumna i to zmienilo geometrie przedniego zawieszenia.Zaproponowal przelozenie kierownicy na zabkach. Odjechalem z niczym bo jakos mam watpliwosci co do tej tezy, tymbardziej biorac pod uwage co pisal Jaksa. Czy ten mechanik jest tak zielony?,czy ma racje? Co wy na to?

PostNapisane: 18 maja 2006, 19:01
przez Waluś
hehe zmień mechanika. Kierownicę można ustawić kręcąc czymś od spodu, ale to niech powiedzą spece. Mi na geometrii też gość przełożył raz kierownicę tyle że ta skrzywiła się w drugą stronę <lol> za duży frez. Potem pojechałem do innego mechanika i ten sobie poradził z tym z kanału hahaha

PostNapisane: 18 maja 2006, 20:03
przez Jaksa
Waluś napisał(a):Kierownicę można ustawić kręcąc czymś od spodu
Drązkami ( kierowniczymi )

Rafi, nie masz wyjscia , podjedz na geometrię przodu i tyle ....

PostNapisane: 17 cze 2006, 21:27
przez mod
mam tez skrecona w lewa i jade prosto a zbieznosc ustawiana – ciekawe ze nie powiedzieli mi o tym i nie sugerowali naprawy choc wymieniali wyrobiony swozen lewy wachacza ani nie proponowali dalszej regulacji tylko oddali autko jako zrobione i ze juz dobrze ( jak kupilem to tak bylo + straszne sciaganie) teraz tylko mam skrzywienie i myslalem ze taki ich urok. Na sobote oddaje autko do serwisu kia, mazda w Szczecinie na madalinskiego i tam maja mi wymienic gumy w zawieszeniu – mocowania [waaaczego?] – popracialo wszystko i powalczyc z tym skretem. Tez uprzedzali ze to moze byc wina zlego montazu McPersona bo klepianiu przez proprzednika i dodatkowe koszta mi dojda ehh.

PostNapisane: 17 cze 2006, 23:43
przez bartek_bart
3 mieszki temu jak wymieniałem spręzyny i końcówkę drązka miałem ustawianą zbieżność teraz wymieniłem wszystkie amorki i niestety też mam kierownice nie równo. lekko skręcona w lewo jak ją wyprostuje samochód skręca powoli w prawo ale jak puszczę kierownicę to nie sciąga praktycznie. i też muszę znowu zrobić zbieżność kół a nic na drązkach nie było robione