Strona 1 z 1

szpilki – slabe hamulce

PostNapisane: 20 kwi 2006, 22:42
przez rynio1982
witam mam taki problem, wywaliło mi szpilki w lewym przednim kole, które przechodza przez całe mocowanie i klockii, najeździłem się po sklepach nigdzie takich szpilek nie znalazłem, ostatnią deska ratunku był sobieradek gdzie zakupiłem śruby na podobny wymiar śruby pasuja, są trochę cieńsze, ale teraz przy jeździe mam o wiele słabsze hamulce, czy to by było od tego?

PostNapisane: 20 kwi 2006, 22:59
przez farciarz
kurde....śruby czy szpilki ??

według mie jeśli to to o czym ja myślę, to stan hamulców nie ma prawa się wogóle zmienić <jelen>

PostNapisane: 21 kwi 2006, 09:22
przez toady
rynio1982 napisał(a):wywaliło mi szpilki w lewym przednim kole


A ja nie bardzo wiem o czym rozmawiamy...
Mozesz jakos doklandiej opisac te spilki? I o jakie szczotki Ci chodzi?

PostNapisane: 21 kwi 2006, 10:01
przez rynio1982
szpilki są długości 10-15 cm mniej więcej bo nie mierzyłem ich grubość 5-7mm
w przodzie samochodu hamulce tarczowe,
nie wiem fachowo jak nazywa się ta obejma co trzyma szczotki,
no więc te 2 szpilki przechodzą przez całą tą obejmę jedna u góry druga na dole hamulca przy tarczy
–(--- /--- + ---/ -- )–
taki o to obrazek :) nie mam jak inaczej tego pokazać :P
legenda:
--- szpilka
( ) obejma
/ klocki (nie szczotki <lol>
+ tarcza
przez tarcze oczywiście szpilki nie przechodza bo są wyżej

PostNapisane: 21 kwi 2006, 14:45
przez MartiniS
Chodzi Ci o te dwa prety na których sa zamocowane klocki i po nich chodza? i co chcesz powiedziec, ze ich nie ma? Za pewne skoro wylatują to pogubiłes, popekały "sprezynki"...małe badziewie a w ASO 25 zyla za sztuke – i chyba nigdzie wiecej nie dostaniesz :(

PostNapisane: 21 kwi 2006, 14:55
przez toady
Juz wiem, chodzi Ci o takie wałeczki zatykane sprezynujacymi zawleczkami, po ktorych slizgaja sie klocki hamulcowe. Ta obejma, o ktorej piszesz, to zaciskacz hamulca.

Jezeli te wałeczki mają inną średnice niż miały przedtem, to klocki pewnie troche sie na tych wałeczkach ruszają i nie przylegają do tarczy hamulcowej idealnie tak, jak na oryginalnych wałeczkach, wiec na pewno skuteczność hamowania jest taka, jak na nie dotartych hamulcach.

Ja bym sie na twoim miejscu bał jezdzic takim czymś – sory, ale takim sobieradkiem to mozesz sobie karmnik dla ptaszkow zrobic, ale latanie w ten sposob czesci, od ktorych zalezy Twoje zycie...

Po pierwsze, sprawdz srednice tych szpilek i dospasuj idealnie na wymiar, bez kombinowania ze srubami.
Tak sie sklada, ze mam kilka takich oryginalnych wałeczków gdzieś (ale nie są pierwszje nowości :) ), jak chcesz to mozemy sie jakos umówić.

PostNapisane: 21 kwi 2006, 20:11
przez Yard
http://www.japparts.pl/www/index.php?&p ... tinfo&_row[j_indexjc]=CZ3036&_hig[j_rok]=1990&_hig[j_poj]=1300I+16&_hig[j_silnik]=B3&_hig[j_nadw]=BG