Zawieszenie przednie – Coś w nim stuka na nierównościach.
1, 2
Witam, może to sworzeń, ja u siebie wymienialem jakis czas temu, tez mi stukało, najbardziej przy skręcaniu kiedy wjeżdzałem na nierówności...kupiłem dwa sworznie firmy 555 za ok 140zl, ale wiem ze niestety przeplacilem... 
od transu...piękniejsza jest tylko cisza...
- Od: 27 sty 2005, 11:56
- Posty: 26
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323 BG 1.3 16V '93 benz.
A moze silentblocki
slychac takie chrobotanie nawet na prostej przy malej predkosci??
- Od: 11 wrz 2005, 13:59
- Posty: 10
- Skąd: Wawa
- Auto: 323F BA 1.5 16V DOHC
siema.
Jak mialem take cos to okazalo sie ze pourywane sa sryby od stabilizatora. Na koncach stabilizatorow takie podlozne gumy sa w ktorych byly dlugie sruby, zalozylem nowe sruby i problem zniknal jak reka odja
nie wiem czy dobrze opisalem "tzn fachowo" ale chyba zrozumiesz o co chodzi zeby to sprawdzic, aha jak sie nazywaja te gumy bo juz mam zurzyte i musze wymienic??
Jak mialem take cos to okazalo sie ze pourywane sa sryby od stabilizatora. Na koncach stabilizatorow takie podlozne gumy sa w ktorych byly dlugie sruby, zalozylem nowe sruby i problem zniknal jak reka odja
Madzia 323 BG 1993r. 1,6 V16
- Od: 31 sie 2005, 20:08
- Posty: 18
- Auto: 323 BG 1993r. 1,6 V16
Wlasnie jakie oszty tego sworznia zeby nie przepłacic bo ja tez wiem ze mam do wymiany ;–)
pozdro
pozdro
–= D R A P I =–
- Od: 8 paź 2005, 15:37
- Posty: 4
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323 f 1,6 90r.
Ojej przepłaciłeś, ja dałem za sforzeń 45PLN , człowiek który ustawiał mi zbierzność wymienił mi go w cenie ustawienia zbierzności, wsumie 85PLN, ale zmieniałem tylko jeden bo drugi był dobry. Stabilizator też miałem urwany, przód i tył ale tylko z prawej strony. Kupiłem gwint za 1,50PLN i po 6 gumek na jedną śrube od stabilizatora a każdy ma 2 takie śróby a jest ich też 2, gumki nadawały się od fiata 126p od amortyzatora czy coś takiego niewiem dokładnie, koszt takiej jednej to :
w jednym sklepie 2 pln za szt.
w innym 0.80 pln
w innym 0.60 pln
musiałem jeszcze dokupić takie szerokie podkładki w sklepie budowlanym koszt: grosze
Oczywiście gwintownik dociołem na wymiar ( zrobiłem troche dłuższy bo te gumki od malucha są delikatnie grubsze a na jedną śróbe idzie 6 więc pare cm przybyło) następnie mocno je ścisnąłem (potrzebna była przeciwnakrętka, dzięki niej ustala się odległość pomiędzy stabilizatorem a wachaczem) potem dokładnie wymierzyłem czy odleglość pomędzy stabilizatorem a wachaczem z obu stron jest taka sama, ma to znaczenie w trakcie jazdy jak jest żle to pojazd "tańczy" po szosie.
w jednym sklepie 2 pln za szt.
w innym 0.80 pln
w innym 0.60 pln
musiałem jeszcze dokupić takie szerokie podkładki w sklepie budowlanym koszt: grosze
Oczywiście gwintownik dociołem na wymiar ( zrobiłem troche dłuższy bo te gumki od malucha są delikatnie grubsze a na jedną śróbe idzie 6 więc pare cm przybyło) następnie mocno je ścisnąłem (potrzebna była przeciwnakrętka, dzięki niej ustala się odległość pomiędzy stabilizatorem a wachaczem) potem dokładnie wymierzyłem czy odleglość pomędzy stabilizatorem a wachaczem z obu stron jest taka sama, ma to znaczenie w trakcie jazdy jak jest żle to pojazd "tańczy" po szosie.
- Od: 9 lip 2005, 15:13
- Posty: 78
- Skąd: Hrubieszów , woj. lubelskie
- Auto: Mazda 323 F BG 1.6i GLX 91rok
Ja mam to samo i tez niewiem co to jes.Jaksa po oględzinach powiedział że to raczej cos w maglownicy bo nigdzie indziej luzów nie mam.Stuka mi zazwyczaj jak przejeżdzam przez przejazd kolejowy.
PRAWIE jak Mazda
PRAWIE robi wielką różnicę
PRAWIE robi wielką różnicę
- Od: 5 paź 2004, 12:25
- Posty: 26
- Skąd: Kanie
- Auto: Mazda 323f BG 1.6 8v 91r LPG
moze koncowki drazkow, albo stabilizatory
- Od: 2 paź 2005, 14:23
- Posty: 27
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda MX3 V6 24
pobujaj autem na boki w miejscu dosyc mocno jak bede stabilizatory to bedzie slychac pukanie, bo jeszce zostaje amortyzator ale jabym sprawdzil stabilizatory i tuleje
- Od: 2 paź 2005, 14:23
- Posty: 27
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda MX3 V6 24
Ludzie czy w tym kraju naprawde nie ma juz fachowców?sam w prawdzie nie wiem co boli moja zabe 323fbg 92r..ale nie wiem ile juz osob ogladalo moje zawieszenie i nie wiem ile teori juz slyszalem.stuki powiekszyly sie po zalozeniu 15''205/50 .luzow nie czuc na niczym a stuka straszni.uslyszalem ostatnio ze to napewno chyba beda amortyzatory.gdyby kosztowaly 10zl to juz dawno bym zaufal i wymienil w ciemno ale niestety....
- Od: 22 wrz 2004, 11:54
- Posty: 18
- Skąd: Poznan
- Auto: mazda 323f bg 1992 1.6 16v
Panowie ja mam taki problemik ktory sie pojawil nie dawno.mianowicie przy jezdzie 80km/h zaczyna byc slychac stuki z przodu raczej z prawej strony ale podczas hamowania czuc je rowniez na pedale.Przy czym odnioslem wrazenie ze kierownica zaczelo strasznie lekko chodzic.Ten egzemplarz nie ma wspomagania a teraz chodzi jakby bylo.co sadzicie?
- Od: 31 maja 2005, 12:14
- Posty: 8
- Skąd: Kraków
- Auto: Ford ka 1.3 EFI,Scorpio 2.9EFI
zaczyna byc slychac stuki z przodu raczej z prawej strony
jeżeli to głuche stuki na niewielkich i gęstych nierównościach plus takie lekkie stuki na postoju przy szybkim kreceniu prawo /lewo to do wymiany końcówka drążka kierowniczego (ok 40 zł) a najlepiej dwie i od razu zbiezność.
LUP
323/BG/hb/1.3i/16V/91r oraz 323C/BA/1.5i/16V/94r /Samochody są jak ludzie – niezależnie od marki, dobre i złe a problem polega na tym żeby się w porę zorientować kto jaki jest...
- Od: 31 paź 2004, 11:50
- Posty: 140
- Skąd: Kraków
- Auto: 323
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości