Tylne hamulce nie działają

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez sokolek » 11 mar 2004, 02:09

Witam

Mam problem z hamulcami tylnymi w mojej Madzi 323 BG 1,3i 16V. Na przeglądzie na rolkach hamulce na tyle wyszły prawie zerowe. Ręczny – żyleta ;) Sprawdziłem bębny, szczęki, cylinderek, tłoczki, przewody i wszystko jest ok (grubość, szczelność) mimo to hamulców nie ma. Z przodu biorą równo i też żyleta. CO może być przyczyną, gdzie grzebać ;) ?

Pozdrawiam,
Sokołek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2004, 02:02
Posty: 53
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BG 1.3i 16V '93r.

Postprzez Koleś » 11 mar 2004, 08:13

U mnie było to samo i oddałem samochód na warsztat
Chłopaki wyjeli zaciski oczyscili wszystko wymienili gumki i uszczelki i poskrecali wszystko.
Poprawiła sie skutecznosc hamulców. jutro jade jeszcze tylko na regulacje. :–)
Minister infrastruktury ostrzega:
Kierowco! paląc gumy na szosie popierasz Samoobrone:–)
Fiat :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2003, 01:14
Posty: 314
Skąd: Piaseczno
Auto: Fiat Brava1,6
Chrysler Sebring 2,7Lxi

Postprzez makben » 11 mar 2004, 09:16

sokolek napisał(a):tłoczki


Wydaje mi się, ze tłoczki nie rozciągają szczęk. Rozbierz bęben, przesuń regulator rozstawu szczęk tak, żeby obie szczęki wcisnęły maksymalnie cylinderki do środka (regulatorem jest tak blaszka grubości 3 mm, półokręgła z jednej strony i z ząbkami). Następnie weź kogoś do pomocy i niech ta osoba naciśnie DELIKATNIE I TYLKO TROSZECZKE pedał hamulca – zobaczysz czy tłoczek rozpycha spowrotem szczęki, będzie przy tym również słychać przesuwanie się regulatora.

Tylko pamiętaj – naciskać na hamulec tylko troszeczke, minimalnie. W przeciwnym wypadku pożegnasz się z tłoczkiem i płynem hamulcowym. Powodzenia.
3majcie się Mazd
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2004, 02:03
Posty: 114
Skąd: Bytom
Auto: mazda 323F BG

Postprzez Długi » 11 mar 2004, 09:20

Najprawdopodobniej albo samoregulator jest zatarty(skorodowany) albo nie ma na nim ząbków :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2003, 09:35
Posty: 452
Skąd: gorzów

Postprzez makben » 11 mar 2004, 09:39

Zgadzam się, że może na nim nie być ząbków, ale nie spotkałem się z zatartym samoregulatorem. Ja stawiam na zatarte tłoczki <piwo>
3majcie się Mazd
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2004, 02:03
Posty: 114
Skąd: Bytom
Auto: mazda 323F BG

Postprzez kaktus » 11 mar 2004, 09:42

Może masz zapowietrzony układ hamulcowy tylny.Spróbuj odpowietrzyć powinno byc lepiej. :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2004, 22:12
Posty: 33
Skąd: Łódż
Auto: 323f

Postprzez sokolek » 11 mar 2004, 23:58

Dzięki za odpowiedzi. Problem tkwił w czym innym. W modelu mojej madzi fabrycznie siła hamowania osi tylnej jest o 18% niższa od siły hamowania osi przedniej. Poszedł korektor siły hamowania. Niestety nie do dostania w W-wie (Polsce?) – tylko na zamówienie do sprowadzenie w ciągu ok. 10 dni (cena kilkaset zł). Na szczęście trafiłem 323 z całym przodem ;) na szrocie. 50 zł i po kłopocie.

PS. Pozdrawiam ASO L. Ryzel w W-wie przy Saszerów 36 za wyczerpujące informacje i pomoc w rozwiązaniu problemu.
Mazda 323 BG 1.3i 16V '93r.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2004, 02:02
Posty: 53
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BG 1.3i 16V '93r.

Postprzez sokolek » 12 mar 2004, 09:32

A zaterte samoregulatory się zdarzają ;) – jak tylko kupiłem autko po zaciągnięciu ręcznego stało tylne prawe koło. Dość ciężko, ale wyjąłem obydwa przeszlifowałem, smar grafitowy i są jak nóweczki :D
Mazda 323 BG 1.3i 16V '93r.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2004, 02:02
Posty: 53
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BG 1.3i 16V '93r.

Postprzez sokolek » 12 mar 2004, 09:33

do poprzedniego postu – tzn. po zaciągnięciu i spuszczeniu ręcznego, bo na zaciągnięty,m to raczej powinno stać ;)
Mazda 323 BG 1.3i 16V '93r.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 mar 2004, 02:02
Posty: 53
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BG 1.3i 16V '93r.

Postprzez Kruk11 » 12 mar 2004, 10:38

A ja mam wrażenie, że poprzedni właściciel mojej madzi wlał do zbiorniczka na płyn hamulcowy płynu do wspomagania kierownicy <rotfl> bo coś ma dziwny kolor i jakiś taki tłusty jest ;)
Na razie hamuje całkiem spoko, ale aż się boję co będzie jak będę chciał dolać płynu hamulcowego :D chyba niezłe płukanko mnie będzie czekało.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2003, 14:17
Posty: 238 (0/1)
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
Auto: CX30

Postprzez Adam626GD » 14 mar 2004, 17:46

Mam slabe hamulce z tylu w 2 mazdach. Wymiana szczek i regulacje nei pomagaja. MOim zdaniem to jest kwestia wytartych bebnow – one maja juz za duza srednice i trzeba kupic nowe (co wkrotce uczybnie w JC)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez Gcze » 5 sty 2005, 12:04

Ja też kupiłęm bębny z JC. Poleciały do kibla :–/ Były gorsze od 14 letnich orginałów.
Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2004, 02:00
Posty: 29
Skąd: Elbląg
Auto: Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r

Postprzez Adam626GD » 5 sty 2005, 12:06

ale co z nimi było?

Bo ja wlasnie kupilem JC. A kupilem dlatego bo stare maja za duza srednice i mysle ze przez to tyl słabo hamuje
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez Gcze » 9 sty 2005, 17:52

Ja też je kupiłem bo tak myślałem, co niestety okazało się nieprawdą. Samoregulacja ma tak duży zakres że musiałyby się przetrzeć na wylot żeby przez to źle hamowały. A niestety JC okazały się totalnym chłamem po ich założeniu miałem duże bicie podczas hamowania. Tokarz sobie z tym poradził ale musiał z nich zdjąć tyle że były tak samo zjechane jak stare. A były wykonane z tak dennego materiału że i tak znowu po jakimś czasie się wypaczyły. Tokarz powiedział że chyba z plasteliny je odlali :–/. No i utopiłem 400zł.
Pozdrawiam
Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2004, 02:00
Posty: 29
Skąd: Elbląg
Auto: Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r

Postprzez Gość » 18 maja 2006, 21:23

Cześć mam problem z tylnymi hamulcami w Mojej mazdzie 323 4wd. Mianowicice skończyły się klocki. Niby nic ale.. nie mogę schować tłoczka zacisku na tyle, żeby dwa nowe klocki weszły. Klocki sprawdzałem 2 razy w katalogu w Jappartsie i niby są do tego modelu. Jak nacisnę hamulec tłoczek wyłazi i potem mogę go w miarę małą siłą schować ale tylko do pewnego momentu. Czy ktoś miał podobne objawy i jak sobie z nimi poradził? Bo nie wiem, rozbierać czy zawieźć do mechanika żeby on się z tym bawił.
Gość
 

Postprzez Adam626GD » 18 maja 2006, 21:29

Wymiana bebnow u mnie nic nie dała. Problem jest w samoregulatorach ktore nie działaja dobrze. Rozwiazaniem jest jazda z nieco zaciagnietym recznym. Zupelnie inaczej asmochod hamuje
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez toady » 18 maja 2006, 22:43

Ja mam z tylu bebny, nie tarcze, ale taki sam problem pojawia sie czasem przy hamulcach przednich.
Winne zaciski, a ściślej prowadnice zacisków hamilcowych – zaciski nie mogą sie swobodnie przesuwac wzdluz osi koła, czyli nie mogą się zblizac i oddalac od tarczy (tzn. tłoczek może a zacisk juz nie).

Niestety naprawa polega na zdjeciu zacisku, rozlozeniu go na czesci (tloczek wyjac rekami to niezla sztuka), wybiciu tulejek, czyli prowadnic, oczyszczeniu i poskladaniu wszystkiego. Potem tylko zlozyc i odpowietrzyc. Wszystko razem jakies 6 godzin dla w miare wprawnego mechnika-amatora.
Michal
____________________________________________
jest: srebrna 323F BJ 2.0 DITD 2002
byla: czerwona 323F BG 1.6 16V 1991
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2005, 14:53
Posty: 175
Skąd: Kraków
Auto: 323F BJ DITD '02

Postprzez Mav » 18 maja 2006, 23:17

A_Pirx bo [jaki?] tloczek jest wkrecany... a nie wpychany jak to sie ma przy przednich zaciskach. A jesli chcesz sobie ulatwic wepchniecie to odlacz zacisk od przewodu hamulcowego, bedziesz musial pokonac tylko sile tloczka a nie plynu.
P.S> Tylko przedtem sprawdz czy da sie odkrecic odpowietrznik, zebys nie odkrecil przewodu a potem nie mogl odpowietrzyc bo odpowietrznik sie urwie lub nie odkreci.
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2004, 22:14
Posty: 234
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Escort USA 1.8 16V DOHC

Postprzez mad_man » 18 maja 2006, 23:49

ej panowie nawet nie straszcie...
ja jestem tak 'zdolny' ze udalo mi sie z bebna jajo zrobic :D nie wioem jakim cudem ale niedlugo czke amnie wymiana klockow + bebny + chyba cale hamulce do roboty beda :( poki co wymienione tylko tylne amorki teraz bede si eszykowal na przeguby + amorki z przodu i chyba sworznie takze.. :> zobaczymy btw ktos wie ile kosztuja nowe przeguby do madzi ? (oczywiscie takiej jak ja mam) chodzi mi o cene oryginal/zamiennik i jakies opinie, moze to w sumie na inny temat
http://planme.pl – jezeli szukasz harmonogramu...:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2005, 15:48
Posty: 428 (1/3)
Skąd: Oświęcim
Auto: '91 323F BG 16V 1.6 (gaz)
'95 626 GE 1.8 (rip)
'96 323F BA 1.5Z (sold)
'09 Laguna 2.0T F4R

Postprzez Globy » 19 maja 2006, 14:14

120-160 zl, zapytaj tomkarvf i Smirnoffa.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323