Strona 1 z 2

Tylne amortyzatory – Gdzie można je tanio kupić lub zregener

PostNapisane: 9 sie 2005, 11:09
przez Orby
Witam.

Jestem nowo zajerestrowanym użytkownikiem, od dłuższego czasu już śledzę FORUM Mazdy oraz stronę klubową.

Mam problem tego typu, że poszukuje dwóch tylnych amortyzatorów do mojego samochodu. W związku z tym mam prośbę tego typu, aby ktoś podał mi adres stronki, gdzie mogę znaleźć potrzebne mi rzeczy, albo sklep, w którym mógłbym zakupić amortyzatory. Rozważam również opcję regeneracji, gdyż tylko jeden amortyzator mam zepsuty. Dodam jeszcze, że chciałbym tą naprawę wykonać raczej w miarę tanio.
Z góry dziękuję.

PS. Jestem z Krakowa :)

__________________________
323 BG 1,6 1.598ccm 16v 1991r.

PostNapisane: 9 sie 2005, 11:09
przez XsiX
Napisz na PW do Smirnoff'a :D

PostNapisane: 9 sie 2005, 13:35
przez Piotr Wozniak
Witaj.
Jeśli śledzisz to FORUM, to pewnie nieraz już widziałeś dyskusje o amortyzatorach. Zawsze polecam opcje "szukaj" do wyszukiwania wątków na dany temat z przeszłości.
Co ja myślę na ten temat:
1) Nie opłaca się operacja, typu regeneracji amortyzatora, zważywszy na to, że za montaż/demontaż zapłacisz tak samo, a gwarancji nie masz, że pociągnie Ci dłużej i nie będziesz musiał za pół roku operacji powtarzać (a jest bardzo prawdopodobne, że drugi też padnie Ci wkrótce).
2) Zasady bezpieczeństwa nie dopuszczają wymiany (lub regeneracji) jednego amortyzatora z danej osi, nawet możesz nie dostać przeglądu rejestracyjnego, jeśli różnica będzie zbyt duża między nimi.
3) Jeśli lubisz swoją Madzie i masz zamiar nią jeszcze pojeździć, to na 100% opłaca się założyć nowe, dobre amortyzatory – w ostatecznym rozrachunku wyjdzie taniej, niż ciągle powtarzające się naprawy "jak najtaniej".
4) Jeśli kupowałbyś nowe amory, to polecam ustawicznie w takich przypadkach www.moto.sklep.pl i KAYABA albo TOKICO z ich asortymentu (porządna, japońska robota, takie jak oryginalnie wsadzane do Mazd, 2 lata gwarancji bez limitu kilometrów). Spoza tego sklepu możesz jeszcze poszukać amorków niemieckiej firmy Sachs.
Innych na prawdę nie polecam chyba, że chcesz za chwilę sprzedać samochód (i podłożyć świnię następnemu właścicielowi) ;)

Pozdrowienia

PostNapisane: 9 sie 2005, 15:23
przez Orby
Sachs – właśnie o tych amorkach myślałem, ale nad KAYABA też się zastanawiam. W takim razie o regeneracji już nie będę myślał. Teraz pozostaje mi poszukanie odpowiednich amortyzatorów w przystępnej dla mnie cenie. Dzięki za obszerne przedstawienie dwóch możliwości :)

PostNapisane: 9 sie 2005, 15:52
przez Globy
Jak napisał Piotr – amortyzatory wymieniamy tylko parami. Ze swojej strony mogę polecić napisanie e-mail'a na adres naszego klubowego kolegi Smirnoff'abiuro@carspeed.pl – i zapytanie o cenniki, polecam firme TOKICO (świetny kompromis, między niską ceną i jakością, która jest zbliżona do KAYABA). Pamiętaj o osłonach, oraz looknij na => http://www.mazdaspeed.pl/obsluga/amortyzatory.php

PostNapisane: 9 sie 2005, 15:58
przez Orby
Juź do kolegi Smirnoff'a napisałem na prv msg na FORUM. Myślę, że nie będę musiał już wysyłać e-mail'a – poczekam na odpowiedź, a jak nie, to napiszę jeszcze raz. Dzieki

PostNapisane: 9 sie 2005, 17:20
przez brii
Mi padł lewy amorek z tyłu w MX-3 (wpadłem w niemałą dziurę :| ). Mechanik powiedział mi, żebym kupił dwa oraz bym wjechał na stację diagnostyczną i sprawdził, czy przodu też nie wypada wymienić. Gościu na stacji, po sprawdzeniu amorków powiedział mi, że przód lewy i prawy mają po 85% sprawności. Prawy tył 87% a lewy jest do wymiany. Stwierdził, że ten prawy tylny jest w tak dobrym stanie, że nie warto go wymieniać i żebym wymienił lewy tylny na nowy tej samej marki, jakiej jest prawy.
Co Wy na to ??

PostNapisane: 10 sie 2005, 00:32
przez Globy
Od siebie mogę powiedzieć, że aparatura do mierzenia sprawności amortyzatorów jest nieprecyzyjna (jedź z nowym kompletem i przyjrzyj się wynikowi).

PostNapisane: 12 sie 2005, 02:30
przez HIO
Ja polecam Sachs'a.

PostNapisane: 12 sie 2005, 08:13
przez artisan
Ja jestem własnie w trakcie wymiany w mojej Protege, i zmieniam od razu wszystkie amorki na TOKICO.

PostNapisane: 12 sie 2005, 08:50
przez brii
Fu*k – oryginał Mazdy kosztuje 580zł + 100zł montaż za sztukę... :|
Średnio mi się widzi wywalenie 1360zł za dwa amorki.

PostNapisane: 12 sie 2005, 09:03
przez malekm
brii napisał(a):Fu*k – oryginał Mazdy kosztuje 580zł + 100zł montaż za sztukę... :|
Średnio mi się widzi wywalenie 1360zł za dwa amorki.
Ja za tylne KAYABA z montazem w Warszawie dałem 720zl. Założyli mi gazówki, które według katalogu KAYABA ida do którejs wersji 323 i od tych, które wedlug katalogu ida do MX-3 różnią się... numerem katalogowym i ceną. Nie byłem do końca przekonany, ale facet montuje amorki do japończyków od lat. Różnicy w jeździe nie widać (są twarde, żadnych niespodzianek na nierównościach i zakrętach). 2 lata gwarancji.

PostNapisane: 12 sie 2005, 14:13
przez wroclover
Ja przez 4 miesiące bawiłem się w zakładanie amorków "używanych w bardzo dobrym stanie". Wymieniłem dwa razy i dwa razy pojezdziłem na nich po 1,5 miesiąca. I mam dość. Nigdy więcej regenerowanych, używanych, itd. Zawracanie głowy i wywalanie pieniędzy.
Po tym czasie kupiłem w sklepie amorki nowe, KAYABA. Zapłaciłem po 200zł za każdy. Do tego po 35zł za osłony i bodajże 70-80zł za montaż. Razem wyszło 550zł. Przejechałem do tej pory 30 tysięcy km i jest fajnie.
Jak jest mało zużyta jedna strona, to można spróbować wymienić jeden. Moja koleżanka jeździ Escort'em i wymienia amortyzatory od kilku lat w systemie: 2 z prawej – 1 z lewej, bo podobno te z prawej się mocniej zużywają. ale ja nie próbowałem, więc nie wiem.

PostNapisane: 12 sie 2005, 14:37
przez tomekrvf
Najlepiej wymieniać amory kompletem, bo dzieki temu możemy cieszyć się w pelni sprawnym autem a nie trochę lepiej przód, trochę lepiej tył, itd.

PostNapisane: 12 sie 2005, 15:00
przez artisan
Aaa nie dodałem, że zakupuję w/w amorki u Smirnoff'a.

PostNapisane: 12 sie 2005, 16:52
przez Piotr Wozniak
Fu*k – oryginał Mazdy kosztuje 580zł + 100zł montaż za sztukę... :|
Średnio mi się widzi wywalenie 1360zł za dwa amorki.
W serwisie autoryzowanym czy jak?

Ja zmieniałem u siebie tył pół roku temu, oryginalne wytrzymały 115.000km i 12 lat, w tym 20.000km na "tuningowych" sprężynach i podobno były KAYABA właśnie. Myślę, że to wystarczająca rekomendacja bKaYaBa. Kupiłem w moto.sklep.pl KYB gazowe do 323F BG – mi też doradca ich powiedział, że są identyczne, jak do MX-3, tyłko tańsze. Zapłaciłem po 319zł za sztukę i po 50zł za montaż u mojego stałego mechanika :)
Teraz one kosztują po 282.90zl nawet:
<czytaj> MAZDA 323 BG, 323F 89- AMORTYZATOR {PRAWO,TYŁ} GAZOWY ( A333132 )
<czytaj> MAZDA 323 BG, 323F 89- AMORTYZATOR {LEWO,TYŁ} GAZOWY ( A333133 )
Aha, jakbyś kupował, czy tam, czy u Smirnoff'a, pamietaj o odbojach/osłonach – one są zawsze też do wymiany z amortyzatorami.
KAYABA forever !! ;)

Pozdrowienia.

PostNapisane: 13 sie 2005, 04:07
przez Orby
Amortyzatory Sachs, a i owszem są bardzo dobre, lecz trzeba też za nie trochę więcej zapłacić, a ja raczej wolałbym zaoszczędzić, w takim sensie, że zakupić dobre amortyzatory w niższej cenie. Dlatego zdecydowałem się (po konsultacjach z szanwonym panem Smirnoff'em) na zakup TOKICO.

PostNapisane: 20 sie 2005, 10:26
przez artisan
Już jestem po transakcji :) i jestem bardzo zadowolony
Polecam kolegę Smirnoff'a :)

PostNapisane: 20 sie 2005, 12:22
przez Orby
Ja póki co pracuję i zarabiam na amorki, lecz niestety wyskoczył kolejny problem – poważniejszy. Chyba amortyzatory będą musiały poczekać ;( ale to się jeszcze okaże... Artisan po pierwszym 1tys. km. napisz proszę, jak się sprawują amorki ;)

PostNapisane: 21 sie 2005, 10:31
przez brii
W serwisie autoryzowanym czy jak?
Zgadza się – w autoryzowanym serwisie MAZDA
Piotr Wozniak napisał(a):Aha, jakbyś kupował, czy tam, czy u Smirnoff'a, pamietaj o odbojach/osłonach – one są zawsze też do wymiany z amortyzatorami.
Chyba tak zrobię – za cenę jednego będę miał dwa :D