Strona 1 z 2

jutro trasa a hamulce nie dzialaja – Problem przy wymianie tarcz hamulcowych z tylu – 1.8 SOHC

PostNapisane: 9 sty 2012, 23:11
przez tyla
Witam,

1) w moim modelu (BG 1.8 SOHC 103km) sa z tylu tarcze hamulcowe. Chcialem dzisiaj sciagnac kolo, zacisk i sciagnac tarcze aby ja wymienic (jeszcze nie mam nowej tarczy ale chcialem potrenowac sciaganie i zakladanie tarczy :D)

problem polega na tym, ze tarcze sa do piasty przykrecone 2 srubami na srubokret krzyzakowy :/

i nie da sie tego odkrecic – zrobilem bardzo duze ramie do srubokreta ale w 2 srubokretach obracala sie plastikowa raczka a metalowy trzpien stal w miejscu :/

gwint obu srub jest juz troche zniszczony i nie wiem jak sie do tego zabrac aby nie zniszczyc gwintu do konca

2) nie mam ABS'u (moze jest ale nie dziala) a na piascie widac takie wypustki wlasnie do ABS's – jak sprawdzic czy mam ABS a jest np. wylaczony ?

pozdrawiam

Re: Problem przy wymianie tarcz hamulcowych z tylu – 1.8 SOHC

PostNapisane: 9 sty 2012, 23:16
przez djakob
Po latach się zapiekło niestety :| do tego są potrzebne dobre narzędzia a nie byle jaki krzyżakowy :)
Sprawdź czy pod akumulatorem jest pompa od ABS <nie powiem>

PostNapisane: 9 sty 2012, 23:21
przez tyla
No teraz to juz zostaja inne metody niz srubokret. Moze jakos to rozwiercic ?

Jak mniej/wiecej wyglada taka pompa od ABS

I jeszcze takie pytanie – jak sprawdzic/zmierzyc boczne bicie piasty ?

PostNapisane: 10 sty 2012, 07:29
przez patryk240
Ja mam bębny i też kiedyś mi się zapiekła śruba na krzyżak śrubokręt specjalnie dla niej kupiłem porządny wielki śrubokręt :D Psikałem wd40 pukałem młotkiem waliłem nawet 10kg młotem i nie dało rady odkręcić w końcu ją rozwierciłem :P u mnie bęben a u ciebie tarcze i tak przy założonym kole trzymają nakrętki kół więc nie męczyłem się z odkręceniem tego co zostało po śrubie i jakoś jeżdżę już chyba z pół roku a problemów nie widzę z braku jednej śruby :]

Re: Problem przy wymianie tarcz hamulcowych z tylu – 1.8 SOHC

PostNapisane: 10 sty 2012, 08:09
przez mchabeusz
Rozwiercenie dobry pomysl ale:
*zastanów sie jak reszte śruby wykręcisz
Trzeba bylo odrazu uzyc gazów do podgrzania i bys odkręcił bez żadnego ale


Jak juz sie z tym uporasz na tarczy masz nagwintowany otwór wkrecasz tam śrube i wtedy tarcza odskoczy i użyj dobrej śruby bo mozna zwykła Latwo tam ukręcic

Chodzi Ci o to jak sprawdzic czy łożysko jest dobre?

PostNapisane: 10 sty 2012, 10:36
przez tyla
Chyba uzyje opcji dospawania innej sruby z gwintem na klucz



Chodzi mi o to aby sprawdzic czy nie mam przypadkiem piast krzywych bo tarcze strasznie bija i boje sie ze to piasty je wykrzywiaja

PostNapisane: 10 sty 2012, 10:38
przez honda2911
ja teraz jak robiłem swap hamulców inie mogłem tych śro=ub odkręcić do naciąłem je szlifierką i jak były nagrzane to leciutko odkręciły się płaskim wkrętakiem

PostNapisane: 10 sty 2012, 10:57
przez tyla
Czy jak zaloze nowe tarcze bez tych srub to cos sie stanie ? Z przodu chyba i ch w ogle nie ma

PostNapisane: 10 sty 2012, 12:03
przez honda2911
tyla napisał(a):Czy jak zaloze nowe tarcze bez tych srub to cos sie stanie ? Z przodu chyba i ch w ogle nie ma

nic sie nie stanie
dokladnie jak piszesz z przodu nie ma
tarcza i tak jest dokrecona śrubami od koła

PostNapisane: 10 sty 2012, 12:54
przez tyla
A co z tymi p[iastami ? jak sprawdzic czy nie sa krzywe ? Bo podczas jazdy im wieksza predkosc tym bardziej slychac takie gluche pukanie (bez hamowania) ale nie trzepie autem ani kierownica a jak sie lekko tylko dotknie hamulca to normalnie rollercoaster :D

PostNapisane: 11 sty 2012, 14:36
przez mchabeusz
tyla napisał(a):A co z tymi p[iastami ? jak sprawdzic czy nie sa krzywe ? Bo podczas jazdy im wieksza predkosc tym bardziej slychac takie gluche pukanie (bez hamowania) ale nie trzepie autem ani kierownica a jak sie lekko tylko dotknie hamulca to normalnie rollercoaster :D



Poszukaj luzów łożyska próbując poruszać kolem w pionie lub poziomie na podnośniku.Piasta raczej sie Ci nie wykrzywi jedynie moze byc luz wtedy jest winne lozysko lub gniazdo piasty

PostNapisane: 11 sty 2012, 15:51
przez tyla
Jak to jest mozliwe ze bije mi przy hamowaniu jak kupilem auto 2 lata temu i nic nie bylo takiego i zadnej dziury nie zaliczylem i teraz od 2 miesiecy coraz bardziej bije ?

Re: Problem przy wymianie tarcz hamulcowych z tylu – 1.8 SOHC

PostNapisane: 11 sty 2012, 16:34
przez mysse
normalne zuzycie tarcz. moze sie przegrzaly, moze przez nagla zmiane temperatur sie skrzywily, roznie moze byc ;)

PostNapisane: 11 sty 2012, 21:00
przez tyla
czysto teoretycznie:

w przypadku gdy piasta ma bicie dosyc duze i wymienimy tarcze na nowa to ona bedzie odrazu bila czy po kilkuset kilometrach ?


PS u mnie nawet na nie wcisnietym pedale hamulca lekko trzepie autem powyzej 90km/h ? Czy to moze byc wina tarczy ? czy piasty ?

PostNapisane: 11 sty 2012, 22:08
przez Michel
Piasta nie może się pokrzywić, jeśli już to tarcza się zwichrowała. Jeżeli trzepie Ci autem powyżej 90 km/h, to sprawdź wyważenie kół.

PostNapisane: 12 sty 2012, 01:07
przez tyla
Dlaczego twierdzisz, ze piasta nie moze sie pokrzywic ? Jest nawet przyjeta wartosc dopuszczalnego bicia piasty 0,02mm wiec cos w tym musi byc. Kola wywazane 2 tyg tem na wymianie opon

PostNapisane: 12 sty 2012, 14:05
przez Michel
Po prostu nie spotkałem się jeszcze z krzywą piastą, ale przy naszych drogach wszystko się może zdarzyć. Patrząc na zdjęcie, to tam nie ma co się pokrzywić;

Obrazek

Może jednak łożysko padło?

PostNapisane: 12 sty 2012, 14:41
przez tyla
Czy lozysko objawialoby sie tym ze trzepie autem podczas hamowania ?

PostNapisane: 12 sty 2012, 18:39
przez mchabeusz
tyla napisał(a):Czy lozysko objawialoby sie tym ze trzepie autem podczas hamowania ?


raczej nie bardziej przy skreceniu slychc pojedyncze stukniecie

A wymieniales moze klacki ??

PostNapisane: 12 sty 2012, 19:10
przez tyla
Mam zakupione nowe tarcze i klocki ale boje sie, ze jak zaloze na krzywa piaste to po kilkuset km sie pokrzywia