co do tylnych wahaczy poprzecznych to sporym problemem może okazać się wybicie śrub, którymi mocowane są one do telniej belki. Ja u siebie przekładałem prawą stronę z używanej belki, którą już miałem i nie udało mi się uratować żadnej ze śrób. Po dokładnym kilkukrotnym wypsikaniu środkiem penetrującym próbowałem wybijać punktakiem, później młotkiem po nakręceniu nakrętki, na wszystkie możliwe sposoby starając się powoli rozruszać, a śruby i tak później się do niczego nie nadawały i musiałem kupić nowe. To tyle jeśli chodzi o ewentualne dodatkowe zakupy

co do wahaczy wzdłużnych to było to juz poruszane kilkukrotnie na forum – kłopot jest ze śrubami mocującymi je do podłużnic, lubią się "przekręcić" w blaszanym gnieździe i później jedynym ratunkiem okazuje się szlifierka

Patryk240 – z przodem nie pomogę bo u siebie nie miałem przyjemności
