Klub MazdaSpeed

Hejka , brakuje mi bardzo wspomagania w mojej 323 i noszę się z zamiarem wymiany starej przekładni na taką ze wspomaganiem + pompa i elementy. Pytanie, jak w temacie, czy ktoś to robił samodzielnie, proszę o wszelkie opinie i rady.

_____________________________________________________
323 BG B6 1,6i 1.598ccm 16v SOHC 88KM 132Nm 1993r. LPG sedan

No szczerze Ci powiem, że ja się przymierzam...
Z tego, co gadałem z mechanikiem, to problemu nie będzie, jeśli dostaniesz taki sam model, tzn. u mnie wszystko jest, ja przekladni zmieniał nie będę, mi potrzeba tylko pompy. Przekładnię rozbieram i przekładał będę jedną rzecz w sumie... Ale przekładnia będzie ta stara, tzn. tak by to wyglądało, gdybym chciał to robić, ale szczerze to Ci powiem, że przy 80km/h wspomaganie nie bardzo się przydaje, a moja Madzia raczej nie służy do jazdy po mieście .

Racja , mi też przy 80km/h nie jest potrzebne, ale zawracanie, albo skręt przy 5km/h, to już inna sprawa. Dzwoniłem dziś do jednego handlarza – ma całą przekładnię z pompą i osprzętem – i chce za to 500zł. Nie wiem czy to drogo, czy nie. Trochę dziwi mnie, jakim sposobem chcesz to zrobić na starej przekładni, przecież to zupełnie inna konstrukcja a eFka ma chyba taką samą przekładnie, jak 323 sedan (ta sprzed 1994r.).

Czeszka Panowie!

Widzę, że interesuje Was wspomaganie do 323 BG – mam na zbyciu te elementy i aż 500zł nie będę chciał za nie .
Proszę o kontakt e-mail'owy: cbg(at)tlen.pl lub cbg(at)gazeta.pl. Mieszkam w Warszawie, części mam na Podbeskidziu – ale to się przywiezie, żaden problem...

Pozdrawiam!
Bartek

Eee 500zł, to dużo. Znalazłem kiedyś ofertę za 350zł całość... ale kasy nie miałem .
A co do przekładni ehh tam jest inna zasada. Przekladnia zostaje a tylko wymieniasz jeden element... gadalem z mechanikiem, bardzo prosta sprawa, jak będę miał chwilkę, to z nim pogadam i Ci powiem, co i jak no chyba, że wcześniej Jaksa się wypowie .

Mam do sprzedania wspomaganie do 323 BG, możemy się dogadać, co do ceny. Jak coś, to na PW lub GG: 1936276.

No to wiem, jakie koszty . Pozostało jeszcze pytanie, czy warto, czy różnica będzie duża, da się kręcić w miejscu jednym palcem i czy przy większych prędkościach nie przeszkadza
Dzięki za oferty. Jak się okaże, że warto, to skorzystam.

I jeszcze jedno: Muszę Cię zmartwić Mad_Man, ale mam rysunki obu przekładni i niewiele mają one ze sobą wspólnego, rysunki z książki "Mazda 323 naprawiam i coś tam ". Chcesz, to Ci podeślę.

Vel Mario napisał(a):No to wiem, jakie koszty . Pozostało jeszcze pytanie, czy warto, czy różnica będzie duża, da się kręcić w miejscu jednym palcem i czy przy większych prędkościach nie przeszkadza
Dzięki za oferty. Jak się okaże, że warto, to skorzystam.

Ja mam co prawda model BA, ale miałem podobny kłopot. Tzn. wspomaganie mam, ale przy kupnie ono nie działało, do wymiany była właśnie pompa. Mam więc porównanie, jak jest z i bez wspomagania. Różnica bardzo duża, jeśli chodzi o małe prędkości i postój. Nie ma porównania w ogóle. Kręcąc bez wspomagania, to się zapłakać można na parkingu, uniemożliwia to wręcz wykonanie prawidłowo manewru. Przy wyższych prędkościach natomiast żadnych wad nie dostrzegam. Trzeba tylko pewnie wziąść poprawkę na to, że moja przekładnia jest przystosowana do wspomagania i bez niego działa gorzej niż taka standardowa, ale jak już mówiłem, różnica jest bardzo duża.

Aha, jednym palcem to się raczej kręcić nie da. Ale to żadna wada.

Ja sprzedaję całość – przekładnia, pompa, przewody (część z nich jest w podwójnej ilości), krzyżak do kolumny kierowniczej, drążki, zbiorniczek do płynu, chłodnica do wspomagania, koło pasowe do 1,6 16v, uchwyty do montażu przekładni do ramy zawieszenia. Kupiłem to niedawno i chciałem założyć, ale mam Diesel'a, więc nie ma możliwości montażu układu wspomagania od benzyny. Auto z którego to było wymontowane miało 160kkm, roczek 1993. Jak coś, to na PW.

Widzę, że jest dużo sprzedających, w takim razie czekam na propozycje cenowe na e-mail'a – rozważę najrozsądniejszą .

Znam takich, którzy jeżdżac nieco bardzie sportowo nie lubią wspomagania.
Poza tym u mnie na przykład dość poważnie wyłapuje koleiny, choć to też po części niewątpliwie wina szerokich gum.
Generalnie – są różne gusta w tej materii .

Mazda 323 BG ma zmienną siłę wspomania w zależności od prędkości, przy dużych prędkościach nie przeszkadza raczej. Ja mam felgi 15 cali i jednym palcem na parkingu, to sobie nie pokręcę (przynajmniej nie kierownicą ).

Vel Mario napisał(a):I jeszcze jedno: Muszę Cię zmartwić Mad_Man, ale mam rysunki obu przekładni i niewiele mają one ze sobą wspólnego, rysunki z książki "Mazda 323 naprawiam i coś tam ". Chcesz, to Ci podeślę.

No jasne, zapodaj, adres wysłałem Ci na PW.

Czy moja 323 F BA (1997r.) też ma zmienną siłę wspomagania...?

No właśnie, jak to jest z tą zmienną siłą wspomagania, co tym steruje, bo nic nie zauważyłem, żadnych czujników ani kabli?

Jeśli jedziesz bardzo szybko i masz pełne wspomaganie, to nawet drobne ruchy kierownicą mogą Cię zaprowadzić – nie daj Bóg – do rowu. Aby temu zapobiec, są teraz systemy, które w miarę szybszej jazdy zmniejszają udział układu wspomagania w kręceniu kierownicą – staje się ona twardsza i tym samym pewniejsza.

Z tego co mi wiadomo, to układ ten stosuje się tylko w nowszych modelach samochodów, ale nie jestem pewien. Więc zapytuję jeszcze raz: Czy moja Madzia 323F BA 2,0 1997r. ma ten system? Ja osobiście jakoś tego nie odczuwam...

Proszę bardzo o odpowiedź jakiegoś fachurę .

Jeśli ktoś z okolic powiatu pomorskiego posiada pompę wspomagania do Mazdy 323F BG 1,6 16v z 1994 roku, to proszę o informacie na adres komoks(at)wp.pl. Proszę podać cenę. Porównam oferty i wybiorę najkorzystniejszą. Pozdrawiam.

A czy do 323 PN 1,7D 1.720ccm SOHC 56KM 110Nm 1991r. sedan da się założyć wspomaganie, bo jazda bez niego na parkingu, to prawdziwa udręka Jak się da, to jakie to mogą być koszta

Przekładał ktoś całe wspomaganie z 323F(BG) do 323Sedan(BG)(orginalnie bez wspomagania). Czy przekładnie, drążki kierownicze, mocowanie pompy, prowadzenie przewodów są takie same??

odgrzewam temat


czy ogolnie przelozenie maglownicy i jej podlaczenie do kolumny kierowniczej oraz poprowadzenie przewodow to jakis trudny wyczyn (glownie chodzi mi o maglownice) ?