Klub MazdaSpeed

witam,od jakiegos czasu(ok roku)zauwazylem ze podczas dohamowania w zakrecie bylo slychac i czuc delikatne pukniecie z przodu w zawiasie,a od okolo 3 miesiecy podobnie dzieje sie przy hamowaniu w trakcie cofania ale nie za kazdym razem(nie wiem czy te dwa przypadki maja cos ze soba wspolnego moze przypadek) tzn jade sobie jakis czas ,szukam miejsca do zaparkowania o jest-hamulec, wsteczny ,hamulec i bum! z przodu podczas prob przod- tyl -ham.nic sie nie dzieje, ale po jakims czasie i paru km znowu to samo-takie dobicie nawet przy delikatnym dotknieciu hamulca podczas jazdy na wstecznym,az czuc na pedalach.poza tym zauwazylem ze auto od jakiegos czasu jest jakby mniej stabilne przy predkosciach pow.120km/h(tak jak przy jezdzie przy mocnym wietrze bocznym) i delikatniutko sciaga na lewo, ale to moze byc zbieg okolicznosci i winne moga byc opony lub nierowne cisnienie-sa to 11 letnie zimowki i lada dzien pojda na smietnik i zaloze letnie na aluskach zobaczymy czy pomoze z tym sciaganiem bo z pukaniem na pewno nie dodam ze cale hamulce mam praktycznie nowe tzn tarcze p/t,klocki tyl,regeneracja zaciskow itp.mechanik twierdzil (ok miesiac temu jak robil hample)ze w zawiasie luzow nie ma ale kto wie czy w ogole patrzyl moze to jakis luz na polosi/skrzyni,albo poduszka skrzyni?jak sciagne kola sprobuje sprawdzic wahacze.jakies sugestie?

podepne sie pod temat... u mnie to samo sie dzieje od jakiegoś czasu wymieniłem : amortyzatory, sworznie wahacza , końcówki drążków, łączniki stabilizatora do tego sprawdzałem tulejki na wahaczu i wszystko jest ok do tego poduszki silnika i skrzyni wszystkie 4 sa ok a mimo to przy jeździe i szybszej zmianie biegu 2-3-4 słychać stuk jak stane i jade do tyłu i hamuje też stuka jak u kolegi... poza tym na nierównościach a raczej poprzecznych przeszkodach tez słychać ten stuk... byłem na przeglądzie i diagnosta powiedział że zawieszenie jest zdrowe... wiec sam już nie wiem jutro się wezmę za maglownice bo jak na postoju szarpe kierownica to wydaje mi sie ze ma za duzy luz ... mam 2ga jutro zmienie i sie podziele spostrzeżeniami

To chyba taka przypadłość z tą maglownicą bo na wybojach mam to samo i byłem juz na przeglądzie i gosc powiedział ze jest luz i prawy drązek się zużywa dużo szybciej niż lewy, a że sam lubie pomajstrować to sprawdziłem końcówke i też jest juz wybita chociaż byla nie tak dawno wymieniana

u mnie tez zauwazylem ze przy zmianie biegow jakby czuc delikatnie takie pukniecie(zwlaszcza na niskich biegach),wydaje mi sie ze przedtam tego nie bylo ale to moze byc zludzenie ,w koncu to nie nowe auta,w kazdym razie najgorsze jest to "walniecie"przy hamowaniu na wstece (tylko za pierwszym razem,pozniej nie idzie tego powtorzyc,dopiero po przejechaniu kilku km a i tez nie zawsze) i podobnie ale slabiej na dohamowaniu w zakrecie (tez nie za kazdym razem) u mnie juz dwoch mechanikow stwierdzilo ze zawias caly zdrowy,na przegladzie styczniu tez nic nie stwierdzil(a sprawdzal)stad patrze w strone polosi,skrzyni...czasem tez delikatnie postukuje na poprzecznych malych nierownosciach

U mnie taki stuk występował gdy samochód mocniej przechylił sie na jedną stronę i zaraz po stuku zmieniała sie geometria to znaczy musialem poprawic wszystko kierownica. Jak badalem auto na kanale czy nastacji diagnostycznej wszystko bylo ok. Po podniesieniu przodu okazalo sie ze jest luz pomiedzy sworzniem wachacza a zwrotnica. Zwrotnica juz sie zdazyla wytluc i byla do wymiany (mocniejsze dokrecenie sworznia sprawdzalo sie na pare dni). A jak to zlokalizowalem? podnioslem auto wszedlem do kanalu i jakos tak z przypadku oparlem sie o wahacz a ten luzno latal w zwrotnicy. na obciazonym samochodzie (opuszczonym) wszystko wydawalo sie w porzadku...

aha stuki przy hamowaniu i zakretach tylko tak po kilka na raz to tez objaw niedokreconych kol ale jak by tak bylo to juz by Ci pewnie dawno poodpadaly

thx sprawdze

ja bym jednak obstawiał coś z zawieszeniem – jakiś czas temu też mi nic nie wykryli (akurat w innym aucie, ale to nie ma znaczenia), macali, badali a się okazało, że na szarpakach, to sprawdzają ale głównie "ciągnąc" opony w boki – a problem był ze stuknięciem przy ruszaniu i hamowaniu. okazało się, że niedokręcone były śruby od poduch wahaczy z przodu – tylko nie te dokręcające wahacz do auta, tylko poduchę wahacza do samego wahacza... problem rozwiązałem gdzieś na drodze bo mi to spokoju nie dawało...

ja wymieniełem dziś 4 miesięczne gałki (sworznie wachacza) na nowe i jak ręką odjoł święty spokój... jednak twardy zawias daje popalić gałeczkom i jakie przedziwne skutki potrafi nam ona zafundować ... 4 miechy miały gałki po sylwku zmieniałem wygladły jak nowe jak je dziś demontowałem ale miały na tyle luzu aby robić popłoch w zaiweszeniu we wnętrzu i mi w głowie...

ja tez musze porzadnie przejzec tuleje wahacza bo wrazenie jest jakby sie kolo przesuwalo przod-tyl przy tym walnieciu.po zmianie kol przestalo sciagac i ogolnie autko prowadzi sie zajeb...tylko to walenie przy hamowaniu moze to poduszka od skrzyni(jesli taka jest )albo silnika?bo zauwazylem ze przy puszczaniu sprzegla galka dosc mocno sie rusza(wczesniej tak chyba nie bylo)

prowadzi się dobrze.
Proszę dbać o słownictwo- to prośba do wszystkich.

ogólnie są 4 poduszki stojąc przed samochodem po lewej stronie koło kopuły mc-pherson masz jedna... druga jest na skrzyni biegów pod akumulatorem trzecia jest miedzy chłodnicą a silnikiem koło wysprzęglika.. czwarta zaś na tej samej wysokości tylko po 2 stronie silnika miedzy skrzynia a grodzią silnika zarówno pierwsza jak i 2ga nie maja zwyczaju sie oberwac.... zawsze to 3i4 ta przed i za silnikiem sie obrywają i wtedy szarpie silnikiem i drążkiem zmiany biegów

Może ABS? Mi na wstecznym i na dołkach się załącza i głośno słychać pompę. Na początku też się przeraziłem.

na pewno to nie ABS.jak sie wk.. to wymienie wszystkie gumy w wahaczach + poduszki nr 3i4 od silnika i zobacze co bedzie.ewentualnie oblukam jakis kanal w poblizu i pojade z bracikiem moze sam cos wynajde.dzisiaj sprawdzalem na recznym przod tyl pod katem poduszek i wydaja sie nie miec zbytniego luzu ,chyba w normie ale nie mam z czym porownac.mysle ze to jednak zawias bo poduszka walila by za kazdym razem ,a "to" wali co jakis czas.

jakby to była poduszka to szarpało by Ci lewarkiem skrzyni biegów przy ruszaniu i odpuszczaniu gazu w czasie jazdy przy większym zużyciu zaczęły by ciężko wchodzić biegi a następnie same zaczęły by wyskakiwać =]

no lewarek sie porusza tak w zakresie pol centa przy dod/odejm. gazu to chyba raczej w normie nie ?

tak

kurde no i dupa,nie zdazylem sprawdzic przed wyjazdem,ale sprawdzalem stojac z boku a zona cofala/ham,przod /ham i nie zauwazylem zeby kolo sie przesuwalo przod/tyl.bardziej mam wrazenie ze jest jakby delikatne opoznienie w obrocie kola w stosunku do puszczania sprzegla.jest mozliwy jakis luz na skrzyni,sprzegle,polosi ogolnie w ukladzie napedowym? np luz w przegubie wewn.?(zewn.oba rok temu zmieniane) najgorsze ze moj zufany mechanior nie ma podnosnika tylko kanal a na podnosniku lepiej sprawdza sie luzy(mozna konkretnie szarpnac za kolo)kusi mnie odwiedzic jakies norauttto czy cos podobnego ale moga naciagac

wymień dolne gałki będzie spokój.... ja wymieniałem w grudniu 2010 i 3 tyg temu znowu sie zaczęło tłuc przy cofaniu przy zmianie biegów i na ostrych nierównościach... pomyślałem nie ma bata że gałki bo sa prawie nowe i nie najtańsze wlazłem pod samochód ,breszka sprawdzam zero luzu ... szukam dalej wymieniam łaczniki stabilizatora bo były nienadszarpnięte starością... nic to nie dało wymieniłem maglownice na inna bo miałem ... nic to nie dało ścigałem amortyzatory rozebrałem na części żeby je przepatrzyć nic to nie dało,,, wyciągnąłem w końcu gałki i dopiero w ręce na wierzchu pokazał sie delikatny luz na prawej... wymieniłem obie i po problemie... koniec stuków puków od teraz tylko coś usłyszę pod samochodem odrazu ściagam gałke i sprawdzam luz bo jak jest założona to gó... sie sprawdzi musiała by być niesamowicie wybita.... rada odemnie wymieńcie gałki skończy sie stukanie ahh miesiac temu byłem na przegladzie na szarpakach i wtedy nic sie nie tłukło wszystko miodzio a na drodze napie...ło

Mazdaxxx zrobie jak radzisz,powiedz tylko dokladnie o jakie galki chodzi i orientacyjny koszt

dolne gałki od wahacza wchodzace w wzrotnice cena gałki to ok 80 zł za sztuke

czyli sworznie?