Klub MazdaSpeed

Witam
Mazda 323 BG 93, hamulce bębny tył
Tydzień temu zaprowadziłem samochód do mechanika w celu naprawy hamul. ręczny był słaby ale był.
Mechanik naprawił , nasmarował itd. Teraz po zaciągnięciu ręcznego na parę sekund i zwolnieniu go koło nadal lekko hamuje efektem czego jest gorący bęben że aż parzy. Byłem u niego mówi że linka do wymiany( ale wcześniej nie było problemu z nią to skąd teraz).
Możecie mi doradzić co to może być. Przeglądałem forum i parę odpowiedzi mam ale nie jestem pewny bo się mało znam na tym.
Po jego smarowaniu trzy dni chodziło dobrze.

Pewnie machanik zamiast zrobić jak trzeba naciągnął jedynie linkę. Trzeba wyciągnąć rozpieraki z dwoch bębnów, dokładnie rozruszać, nasmarować, ustawić naciągnięcie linki i powinno być ok

ciężko jest "rozruszać" rozpieraki jak zardzewiały. najlepiej jak zdejmiesz zabezpieczenie łączące rozpierak i go rozdzielisz. szczotką drucianą wyczyścisz, nasmarujesz i złożysz. dobrze jak zaopatrzysz się w zabezpieczenia bo zdjęte raz nie nadają się do założenia z powrotem. nie jest to trudne zadanie a czas operacyjny na jedno koło to nie więcej jak 40 min

Ja też mam taki problem , u mnie zostały juz wymienione linki ale to nie pomogło , kumpel mechanik szukał co może być przyczyna i mówił ze winne są samoregulatory i zbieram sie do ich wymiany ale narazie brak kasy .

Właśnie wróciłem z garażu.
Linka najprawdopodobniej dobra jest bo się przesuwa w pancerzu. Jedyne co to ta sprężynka za kołem i bębnem co powinna cofać napinacz słabo cofa. założyłem mocniejszą i jest trochę lepiej ale i tak blokuje. jak pchnę delikatnie śrubokrętem to hamulce puszczają. Albo po zaciągnięciu gdy trochę blokują uderzę w bęben młotkiem delikatniej to też puszcza.
Mam zamiar zaopatrzyć się w smar i wd40 i porozbierać , posmarować, złożyć.
Jak myślicie da to coś?
Jakieś rady jeszcze?
( mechanik chyba nawet nie smarował nic bo nie ma śladu.)

WD40 to kiepski pomysł, kup lepiej smar miedziowy, lub ceramiczny. WD podziała parę dni i znowu będziesz miał to samo.

rozbierz rozpierak,wyczyść z rdzy, nasmaruj (ja to robiłem molibdenowym).złóż wszystko do kupy. koszt: troche smaru, dwa zabezpieczenia i sporo cierpliwości przy wyjmowaniu rozpieraków. wszystko w tym temacie.

kolego normi90 u ciebie prawdopodobnie problemem rowniez sa rozpieraki a nie samoregulator. jak zastanie sie samoregulator to wystarczy podciagnac linke, a jak hamulec nie puszcza to wina rozpieraka. Tak jak pisał przemo12345, trochę ekwilibrystyki przy wyjmowaniu rozpieraka, a reszta już bez kłopotu Aha i jak nie kupicie zabezpieczeń to nawet nie probujcie tego rozbierac, bo nie ma szans zeby ta blaszka nie strzelila. Ja u siebie to cierpliwie rozruszałem na imadle bez rozkładania.

A te zabezpieczenia kupie bez problemu w motoryzacyjnym?

bez problemu kupisz. fachowo to się nazywa "sprężyna talerzowa" ale w żadnym sklepie nie wiedzieli co to jest. potocznie muwia na to "słoneczko" a najlepiej będzie jak wytłumaczysz sprzedającemu o co ci chodzi. ja kupowałem po 50gr

dzięki. jutro zakupie co trzeba i się wezmę za to we wtorek. dam znać co mi wyszło. pzdr

Ma ktos może jakieś zdjęcie tego elementu i wogole czy ktos by mógł dokładnie wyjaśnic co trzeba zrobic zeby naprawić to

jakiego elementu? rozpieraka?

tak .

jak zdejmiesz bęben to rozpierak masz podczepiony do szczęk a jedno jego ramię wychodzi na zewnątrz i jest zaczepione za linke ham.ręcznego.

na rysunku duzym kolkiem zaznaczylem caly rozpierak. strzalka pokazuje jak to ma sie ruszac (bez oporow) male koleczko z nr 1 to omawiane wczesniej zabezpieczenie czy jak go zwal


zeby sie do tego dobrac, sciagasz beben, szczeki, z tylu linke, sprezyne i uszczelke a potem tak tym obracasz i kombinujesz az bedziesz mial to w rekach

Wiesz co to puzzle 3D, jak wiesz to sobie pocwicz

Dzięki koledzy za podpowiedz jutro rozkrece i zobacze co i jak

dziś zjeździłem kilka sklepów i nie mogę kupić nigdzie tych zabezpieczeń do rozpieraka

Mam ten sam problem .

w Kielcach dostałem bez problemu . patrzyłem w necie i są ale sprzedawane po min. 100szt. cena za szt. 5gr.