Strona 1 z 4

Tuleja tylnego wahacza wzdłużnego – Gdzie kupić?

PostNapisane: 27 maja 2005, 14:34
przez w1lko
mazda 323 bg 90r sedan, wahacz wzdluzny trzyma sie do nadwozia a z drugiej strony do kola. Chodzi mi wlasnie o ta tuleje przy kole (przy bebnie hamulcowym). Z wahaczami poprzecznymi nie ma problemu, sa do nich tuleje (a nawet wahacze) a do wzdluznego wahacza nie ma tulei, gdzie ja moge dostac ??

PostNapisane: 27 maja 2005, 15:20
przez Anade

PostNapisane: 27 maja 2005, 17:59
przez radziu
nie dostaniesz tego tak łatwo. wiem, ze w tej firmie http://www.gladysek.pl/ maja same tuleje, ale kosztuja 100 PLN na jedna strone (dwie tulejki) wiec wedlug mnie lepiej kupic cale wahacze. z JC masz nowe razem z tulejami za 145 PLN sztuka. Mazda traktuje wahacz wzdł€żny jako jedna czesc zamienna. oryginał kosztuje cos koło 370. zapytaj Smirnoffa on orientuje sie niezle w temacie.

pozdro

PostNapisane: 27 maja 2005, 21:36
przez w1lko
w ofercie jc nie widzialem wahaczy wzdluznych, w katalogu maja tylko poprzeczne. Jaki numer jest tego wahacza wedlu katalogu jc ??

PostNapisane: 27 maja 2005, 23:04
przez Huano
Jeśli jest tak samo jak z moja Mazda (a podejrzewam że tak) to wchodzi w grę wymiana całego wahacza lub dorobienie tuleji do Twojego wahacza (są frmy które cos takiego Ci bez problemu dorobią i to w cenie nie przekraczającej 50 zł za tuleję). A ogólnie jest tak jak napisał radziu – wahacz+tuleja jest pewnie traktowana również w Twoim autku jako jeden element.

PostNapisane: 29 maja 2005, 16:05
przez Pepey
tez ten temat przerabialem i nie przerobilem... jedyna mozliwa opcja to kupienie calego wahacza :) cena to jakies 250 zl i trzeba wymieniac parami :) ale uprzejmy pan w JapanCars mi powiedzial ze identyczne wahacze sa w Kia Pride i kosztuja 130 zl za sztuke :) jedyna roznica to pare mm dluzszy (bez problemow do ustawienia srubami w zawieszcze i do tego geometria) Ja tez sie powoli przymierzam do tego ale ciagle mi cos innego wyskakuje ( a to amor a to swieczki i teraz te kable...watek na ogolnym)
Udanego "polowania" :)

PostNapisane: 29 maja 2005, 17:22
przez w1lko
ja juz tez podzwonilem po znajomych firmach takich jak jc auto w sandomierzu, japan euro w lublinie i dowiedzialem sie ze wahacz J90300 jest o 1,5 cm dluzszy i kosztuje 100zl w detalu. Tylko teraz w jc nie maja tego wahacza, w poniedzialek dzwonie po firmach i szukam jednej sztuki (wiem gdzie jedna maja :D )

PostNapisane: 29 maja 2005, 17:30
przez Pepey
tez przed zima musze sie za tym rozejrzec ;>

PostNapisane: 30 maja 2005, 08:07
przez machony
poszukaj na stonie www.tedgum.pl maja tam rozne cuda pewnie znajdziesz to co potrzebujesz

PostNapisane: 30 maja 2005, 16:54
przez laptop
Wygląda na to ze na stronie www.tedgum.pl mają coś takiego. Ciekawe ile sobie krzyczą i ile to "pochodzi". Dzwonił ktoś z was juz do nich? Póki co u mnie jeszcze są dobre te tuleje ale dobrze wiedziec jakie koszty tego beda...

PostNapisane: 30 maja 2005, 18:02
przez Alicess
Pepey napisał(a):trzeba wymieniac parami

Czy to naprawdę jest konieczność? :|

PostNapisane: 30 maja 2005, 18:35
przez Pepey
Alicess napisał(a):
Pepey napisał(a):trzeba wymieniac parami

Czy to naprawdę jest konieczność? :|


tak jest ogolnie zalecane... amortyzatory tez raczej parami sie wymienia...

PostNapisane: 30 maja 2005, 18:44
przez Alicess
Amortyzatory i sprężyny to wiem, ale co do wahacza wzdłużnego to znajomy mechanik mówił mi że nie trzeba parami wymieniać, dlatego pytam. Osobiście też mi się wydaje, że parami, ale wtedy koszt jest podwójny :|

PostNapisane: 30 maja 2005, 19:17
przez w1lko
dzisiaj zamowilem u chlopakow z radomia 2 wahacze J90300, jutro beda u mnie a w srode rozbieram autko ;–) potem tylko na geometrie ;–) aha wahacze zalatwilem "jak dla mnie" po 70zl za sztuke wiec nie chce mi sie nawet bawic w wymiane tuleji :D

PostNapisane: 30 maja 2005, 19:26
przez Pepey
Alicess ja bym odlozyl i wymienial oba po pierwsze dal wiekszego bezpieczenstwa jazdy, a po drugie po co dwa razy uziemniac auto? nie lepiej za jednym razem to zrobic?
w1lko [tiiit] cena... gdybym mial pieniazki teraz sam bym sie przylacyzl do zamowienia :)

PostNapisane: 1 cze 2005, 13:05
przez w1lko
wymienial ktos juz te wahacze ?? mozecie powiedziec jak sie do tego zabrac ?? bedzie maly problem z odkreceniem starych a nie chce zerwac srub....

PostNapisane: 1 cze 2005, 13:44
przez Pepey
z tym Ci nie pomoge... sam sie na to czaje od jakeigos czasu! ale jak wymienisz daj znac co jeszcze trzeba dokupic ewentualnie i jak zrobic :)

PostNapisane: 1 cze 2005, 14:43
przez radziu
śruby jak nie chcą schodzić to słyszałem jedna metode na to. podgrzewac sruby palnikiem i od razu po podgrzaniu lać zimną wodą. pare razy cos takiego i schodzi. ale sam tego nie cwiczyłem, ale już słyszałem pare takich opinii, że to pomaga. no i oczywiście możesz pare razy młotem walnąć w śrubę żeby ją delikatnie zruszyć...

pozdro

PostNapisane: 1 cze 2005, 17:25
przez Pepey
a WD40?

PostNapisane: 1 cze 2005, 17:44
przez Alicess
Ja akurat ze śrubami problemu nie miałam, gorzej było ze zdjęciem starego wahacza.