
Wahacz tył
1, 2
Witam.Czy już ktoś z was wymieniał tylny wahacz ?bo właśnie muszę sobie wymienić żeby ustawić zbieżność tylnych kół bo ten aktualny mam juz tak zardzewiały ze nawet juz sie go nie opłaca grzac pelnikiem zeby śruby odkręcić :/ bo zbieżność to podstawa bo mi kroi opony na rantach :/ doładnie tą cześć musze wymienić
http://allegro.pl/wahacz-tyl-mazda-323- ... 17028.html

- Od: 19 cze 2010, 18:39
- Posty: 76
- Skąd: Rawicz
- Auto: Była Mazda Jest ? Foka 2 1,6 Ti-VCT 115km,2005r.
a co chcesz wiedzieć? odkręcasz jedna śrubę, jedną nakrętkę i wychodzi. z tego co widzę, to jednak obydwie śruby przechodzą na przestrzał i na nich też trzyma się ten drugi wahacz, do którego przykręcony jest stabilizator. oczyść dobrze z rdzy nakrętkę i gwint na śrubie, zpsiukaj jakimś preparatem typu wd40 i powinno się odkręcić.
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Czeka Cię dużo ciężkiej pracy i trochę pieniędzy. Sam to przerabiałem i zajęło mi to 2 dni, mimo że mam podnośnik kolumnowy i specjalistyczne narzędzia. Jeżeli wahacz od nowości nie był rozbierany, brak szans na wyjęcie śrub mocujących. Zapiekają się w tulejkach gumowo-metalowych i jedyne wyjście to cięcie.
Ja u siebie wyjąłem całą belkę tylną, aby mieć łatwiejszy dostęp, moczyłem cały dzień w ropie, a śruby i tak nie ruszyły się, po przecięciu tulejki śruba poszła.
Ja u siebie wyjąłem całą belkę tylną, aby mieć łatwiejszy dostęp, moczyłem cały dzień w ropie, a śruby i tak nie ruszyły się, po przecięciu tulejki śruba poszła.
o kurde, to nieźle. też miałem to robić. na szczęście belkę mam wyjętą, najwyżej się utnie. a te śruby są do dostania? odkręciłeś przewody hamulcowe od belki bez ich zepsucia? można to gdzieś dostać, czy samemu trzeba się bawić w doginanie?
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
śruby dopasujesz wg.długości i skoku gwintu a co do przewodów to najlepiej zmierz ich długość i kup miedziane bo najlepiej sie dogina a o ori nawet nie pytaj tylko kup miedziane sam to przerabiałem to wiem co kupić
- Od: 29 lut 2008, 22:51
- Posty: 27
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323 BG 1.6;16v
Damian widzę, że jesteś z lublina, po przewody możesz wpaść do mnie, to Ci dorobi, co do śrub to nie dobierzesz, bo one są zarazem sworzniem wahacza i muszą mieć odpowiednią średnicę. Gwint jest krótki i wystaje tylko z poza wahacza. Musisz tak nadciąć wahacz, aby jak najmniej naruszyć śrubę.
jeśli kolega wymienia tylko te [waaaco?] z regulacją to nie trzeba, jeśli dobrze pamiętam, wybijać tych śrób z belki, wystarczy odkręcić nakrętki i sciągnąć [waaaco?].
Ze swoją mazdą przechodziłem to 3 lata temu. Praktycznie nie ma opcji żeby nie zniszczyć tych śrób, które wchodzą w belkę. Za nową w ASO płaciłem 50zł.
te od strony zwrotnicy bez problemu poszły. Aha, i jak chcesz wybijać te śruby z belek to musisz opuścić belkę na śrubach bo w innym przypadku jak zaczniesz wybijać to zacznie zachaczać o bak.
Porządny odrdzewiacz penetrujący (nie mam tu na myśli WD40) i do dzeła. Powodzenia
Ze swoją mazdą przechodziłem to 3 lata temu. Praktycznie nie ma opcji żeby nie zniszczyć tych śrób, które wchodzą w belkę. Za nową w ASO płaciłem 50zł.

Porządny odrdzewiacz penetrujący (nie mam tu na myśli WD40) i do dzeła. Powodzenia
- Od: 29 lis 2005, 16:30
- Posty: 581
- Skąd: Łomianki
- Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r
u mnie jest tak, że trzeba wybijać jedną, bo jedna przy tym wahaczu ma nakrętkę, a druga jest przekręcona o 180 stopni i nakrętkę ma z drugiej strony
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
znaczy, że ktoś już paluchy maczał...
ja kiedyś miałem całą belkę z 626 na wierzchu, mogłem sobie wkładać w imadła czy gdzie chciałem a i tak nie poszło. na szczęście nie było mi to potrzebne i poszło na złom.
a jak zmienialiśmy w GE u kumpla, to też było trochę zabawy, ale w końcu poszło mimo auta na zwykłym podnośniku
ja kiedyś miałem całą belkę z 626 na wierzchu, mogłem sobie wkładać w imadła czy gdzie chciałem a i tak nie poszło. na szczęście nie było mi to potrzebne i poszło na złom.
a jak zmienialiśmy w GE u kumpla, to też było trochę zabawy, ale w końcu poszło mimo auta na zwykłym podnośniku
Trzeba dokładnie popsikać jakimś penetrantem. Dobry duży młotek w garść i pukać do przodu, potem z powrotem. Znowu popsikać i od nowa aż w końcu się uda. Jak masz kanał to masz miejsce żeby się konkretnie zamachnąć – musi puścić 
- Od: 29 lis 2005, 16:30
- Posty: 581
- Skąd: Łomianki
- Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r
Zamierzam wlasnie zmieniac wszystkie tuleje wahaczy poprzecznych. Prawdopodobnie nie bylo to jeszcze rozbierane. Czy w razie problemow da sie naciac stare tuleje bez uszkadzania wahaczy? Czy wahacz poprzeczny regulowany ma takie same tuleje jak nieregulowany (ten do którego przykręcony jest stabilizator) ?
- Od: 22 lis 2009, 12:30
- Posty: 83
- Auto: Mazda 323 1.6 GLX sedan '89
Z finansowego punktu widzenia chyba taniej kupić kompletne wahacze.
Tulei nie nadetniesz, bo uszkodzisz wahacz, a tuleje w regulowanych są inne niż w nieregulowanych.
Patrząc na wiek Twojej Madzi, to nie wiadomo czy uda Ci się bez inwazyjnie rozmontować.
Tulei nie nadetniesz, bo uszkodzisz wahacz, a tuleje w regulowanych są inne niż w nieregulowanych.
Patrząc na wiek Twojej Madzi, to nie wiadomo czy uda Ci się bez inwazyjnie rozmontować.
MichalS80 miałem taki przypadek, że mi to wyjść za cholerę nie chciało, więc wypaliłem gumę i wtedy poszło na zwykłym imadle – oczywiście musisz mieć trochę różnej wielkości tulejek, żeby to wycisnąć – ale się da. z tym, że jeśli możesz gdzieś dostać niedrogo uzbrojone wahacze, to polecałbym Ci tą opcję.
Problem ze juz kupiłem tuleje na te wahacze. Bede z tym walczył po świętach. Acha, ja kupiłem tuleje z założeniem ze wahacz regulowany i nieregulowany maja takie same. A ztego co mówicie to sa rożne... Tych do regulowanego nigdzie nie ma, wie ktoś gdzie je można dostać?
- Od: 22 lis 2009, 12:30
- Posty: 83
- Auto: Mazda 323 1.6 GLX sedan '89
tulei szukaliśmy kiedyś z kolegą do jego GE i za cholerę – jedynie na zamówienie, a to już się nie opłacało.
kupiliśmy jakieś podobne, tu spiłowaliśmy, trochę na tokarce i dopasowaliśmy. ale i tak średni patent.
kupiliśmy jakieś podobne, tu spiłowaliśmy, trochę na tokarce i dopasowaliśmy. ale i tak średni patent.
raczej chyba za jeden. dowiadywałem się o tylne te co są w belce, to za kpl (4szt) wyszło ok 5000
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Czyżby to nie był ten wahacz?
http://allegro.pl/wahacz-prawy-tyl-mazd ... 25228.html

- Od: 22 lis 2009, 12:30
- Posty: 83
- Auto: Mazda 323 1.6 GLX sedan '89
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość