Wahacz tył

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Krystian69 » 19 sty 2011, 19:52

Witam.Czy już ktoś z was wymieniał tylny wahacz ?bo właśnie muszę sobie wymienić żeby ustawić zbieżność tylnych kół bo ten aktualny mam juz tak zardzewiały ze nawet juz sie go nie opłaca grzac pelnikiem zeby śruby odkręcić :/ bo zbieżność to podstawa bo mi kroi opony na rantach :/ doładnie tą cześć musze wymienić http://allegro.pl/wahacz-tyl-mazda-323- ... 17028.html
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2010, 18:39
Posty: 76
Skąd: Rawicz
Auto: Była Mazda Jest ? Foka 2 1,6 Ti-VCT 115km,2005r.

Postprzez damian » 19 sty 2011, 20:37

a co chcesz wiedzieć? odkręcasz jedna śrubę, jedną nakrętkę i wychodzi. z tego co widzę, to jednak obydwie śruby przechodzą na przestrzał i na nich też trzyma się ten drugi wahacz, do którego przykręcony jest stabilizator. oczyść dobrze z rdzy nakrętkę i gwint na śrubie, zpsiukaj jakimś preparatem typu wd40 i powinno się odkręcić.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez Michel » 19 sty 2011, 21:12

Czeka Cię dużo ciężkiej pracy i trochę pieniędzy. Sam to przerabiałem i zajęło mi to 2 dni, mimo że mam podnośnik kolumnowy i specjalistyczne narzędzia. Jeżeli wahacz od nowości nie był rozbierany, brak szans na wyjęcie śrub mocujących. Zapiekają się w tulejkach gumowo-metalowych i jedyne wyjście to cięcie.
Ja u siebie wyjąłem całą belkę tylną, aby mieć łatwiejszy dostęp, moczyłem cały dzień w ropie, a śruby i tak nie ruszyły się, po przecięciu tulejki śruba poszła.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2006, 20:20
Posty: 267 (0/1)
Skąd: Lublin

Postprzez damian » 19 sty 2011, 21:50

o kurde, to nieźle. też miałem to robić. na szczęście belkę mam wyjętą, najwyżej się utnie. a te śruby są do dostania? odkręciłeś przewody hamulcowe od belki bez ich zepsucia? można to gdzieś dostać, czy samemu trzeba się bawić w doginanie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez rojex123 » 19 sty 2011, 23:53

śruby dopasujesz wg.długości i skoku gwintu a co do przewodów to najlepiej zmierz ich długość i kup miedziane bo najlepiej sie dogina a o ori nawet nie pytaj tylko kup miedziane sam to przerabiałem to wiem co kupić
Początkujący
 
Od: 29 lut 2008, 22:51
Posty: 27
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 323 BG 1.6;16v

Postprzez Michel » 20 sty 2011, 00:33

Damian widzę, że jesteś z lublina, po przewody możesz wpaść do mnie, to Ci dorobi, co do śrub to nie dobierzesz, bo one są zarazem sworzniem wahacza i muszą mieć odpowiednią średnicę. Gwint jest krótki i wystaje tylko z poza wahacza. Musisz tak nadciąć wahacz, aby jak najmniej naruszyć śrubę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2006, 20:20
Posty: 267 (0/1)
Skąd: Lublin

Postprzez TALREP » 20 sty 2011, 09:33

jeśli kolega wymienia tylko te [waaaco?] z regulacją to nie trzeba, jeśli dobrze pamiętam, wybijać tych śrób z belki, wystarczy odkręcić nakrętki i sciągnąć [waaaco?].

Ze swoją mazdą przechodziłem to 3 lata temu. Praktycznie nie ma opcji żeby nie zniszczyć tych śrób, które wchodzą w belkę. Za nową w ASO płaciłem 50zł. <glupek2> te od strony zwrotnicy bez problemu poszły. Aha, i jak chcesz wybijać te śruby z belek to musisz opuścić belkę na śrubach bo w innym przypadku jak zaczniesz wybijać to zacznie zachaczać o bak.

Porządny odrdzewiacz penetrujący (nie mam tu na myśli WD40) i do dzeła. Powodzenia <faja>
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2005, 16:30
Posty: 581
Skąd: Łomianki
Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r

Postprzez damian » 20 sty 2011, 11:23

u mnie jest tak, że trzeba wybijać jedną, bo jedna przy tym wahaczu ma nakrętkę, a druga jest przekręcona o 180 stopni i nakrętkę ma z drugiej strony
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez kierownik » 20 sty 2011, 12:31

znaczy, że ktoś już paluchy maczał...
ja kiedyś miałem całą belkę z 626 na wierzchu, mogłem sobie wkładać w imadła czy gdzie chciałem a i tak nie poszło. na szczęście nie było mi to potrzebne i poszło na złom.
a jak zmienialiśmy w GE u kumpla, to też było trochę zabawy, ale w końcu poszło mimo auta na zwykłym podnośniku :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez TALREP » 20 sty 2011, 13:41

Trzeba dokładnie popsikać jakimś penetrantem. Dobry duży młotek w garść i pukać do przodu, potem z powrotem. Znowu popsikać i od nowa aż w końcu się uda. Jak masz kanał to masz miejsce żeby się konkretnie zamachnąć – musi puścić :)
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2005, 16:30
Posty: 581
Skąd: Łomianki
Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r

Postprzez MichalS80 » 13 kwi 2011, 20:04

Zamierzam wlasnie zmieniac wszystkie tuleje wahaczy poprzecznych. Prawdopodobnie nie bylo to jeszcze rozbierane. Czy w razie problemow da sie naciac stare tuleje bez uszkadzania wahaczy? Czy wahacz poprzeczny regulowany ma takie same tuleje jak nieregulowany (ten do którego przykręcony jest stabilizator) ?
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2009, 12:30
Posty: 83
Auto: Mazda 323 1.6 GLX sedan '89

Postprzez Michel » 13 kwi 2011, 23:22

Z finansowego punktu widzenia chyba taniej kupić kompletne wahacze.
Tulei nie nadetniesz, bo uszkodzisz wahacz, a tuleje w regulowanych są inne niż w nieregulowanych.
Patrząc na wiek Twojej Madzi, to nie wiadomo czy uda Ci się bez inwazyjnie rozmontować.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2006, 20:20
Posty: 267 (0/1)
Skąd: Lublin

Postprzez kierownik » 14 kwi 2011, 08:45

MichalS80 miałem taki przypadek, że mi to wyjść za cholerę nie chciało, więc wypaliłem gumę i wtedy poszło na zwykłym imadle – oczywiście musisz mieć trochę różnej wielkości tulejek, żeby to wycisnąć – ale się da. z tym, że jeśli możesz gdzieś dostać niedrogo uzbrojone wahacze, to polecałbym Ci tą opcję.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez MichalS80 » 14 kwi 2011, 21:05

Problem ze juz kupiłem tuleje na te wahacze. Bede z tym walczył po świętach. Acha, ja kupiłem tuleje z założeniem ze wahacz regulowany i nieregulowany maja takie same. A ztego co mówicie to sa rożne... Tych do regulowanego nigdzie nie ma, wie ktoś gdzie je można dostać?
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2009, 12:30
Posty: 83
Auto: Mazda 323 1.6 GLX sedan '89

Postprzez kierownik » 17 kwi 2011, 21:40

tulei szukaliśmy kiedyś z kolegą do jego GE i za cholerę – jedynie na zamówienie, a to już się nie opłacało.
kupiliśmy jakieś podobne, tu spiłowaliśmy, trochę na tokarce i dopasowaliśmy. ale i tak średni patent.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez MichalS80 » 18 kwi 2011, 20:59

Zapytałem z ciekawosci w ASO. Dostępne kompletne wahacze poprzeczne nieregulowane w cenie (chyba za dwa) 670zl! Śmiechu warte. <lol>
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2009, 12:30
Posty: 83
Auto: Mazda 323 1.6 GLX sedan '89

Postprzez damian » 19 kwi 2011, 06:16

raczej chyba za jeden. dowiadywałem się o tylne te co są w belce, to za kpl (4szt) wyszło ok 5000
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez MichalS80 » 20 kwi 2011, 13:12

Forumowicz
 
Od: 22 lis 2009, 12:30
Posty: 83
Auto: Mazda 323 1.6 GLX sedan '89

Postprzez kierownik » 20 kwi 2011, 20:47

tak – to ten
wzdłużne też są i jakbym miał zmieniać, to bym się nie zastanawiał nawet – kumpel założył taki i nie narzeka :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez MichalS80 » 20 kwi 2011, 22:28

Wzdłużne juz mam, kupiłem kompletne. Pewnie tylko kupie te nieregulowane, bo do regulowanych mam tulejki wiec spróbuje zmienić.
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2009, 12:30
Posty: 83
Auto: Mazda 323 1.6 GLX sedan '89

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323