Klub MazdaSpeed

Witam,

Kupiłem źle dopasowane felgi tzn, rozstaw śrub się zgadza ale średnica centralnego otworu jest o 4 mm za duży w porównaniu do piasty(?) chyba tak to się nazywa:P tzn kupiłem 59 a mazda ma 55. Problem dotyczy głównie prawego przedniego koła, które raz bije raz nie. Wibracje i uderzania pojawiają się tylko w momencie przyspieszania, w momencie staczania się na luzie nic nawet nie drgnęło. Wczoraj odkręciłem i założyłem ponownie koło co dało mi kilka ładnych godzin jazdy:) Niestety dziś po paru manewrach na parkingu znów zaczęło się odzywać.

Mogę zamówić obręcze co wyrówna różnice średnicy ale wtedy nie wejdą mi fajne felgi z opon letnich. Kupienie nowych felg to za duży wydatek. W wulkanizacji powiedziano mi również że można jakoś się przemęczyć przez te 1,5 miesiąca. Może jakieś półśrodki?:)

Pozdrawiam.

Możesz zastosować plastikowe pierścienie centrujące, takie jakie stosuje się w alumach. Przejdź do sklepu z alumami, powinni takie mieć.

Mimo że mam stalowe felgi? Jeśli jest to 4x100 55 j 13 to jakie te obręcze należy kupić? Dostane je od ręki czy trzeba zamówić?

mysle ze tego dowiesz sie w sklepie:P

Nie jeździj bez pierścieni centrujacych, felga ma się opierać na piaście a nie na śrubach (szpilkach)...

Sorry zapomniałem dodać że to felgi stalowe..ostatnio nic mi nie stuka, jedynie po tym jak wejdę z dużą prędkością w zakręt to później stuka przez jakiś czas przy przyspieszaniu i dlaczego tylko prawy przód?

a dokręciłeś ty te koła w ogóle ?proste sa ? wyważone ? ja od początku zimy jeżdżę na 14tkach felgach z opla 4x100 z otworem 59 i nic mi nie zastukało nawet nic nie za wibrowało.. natomiast jeśli koło stuka po wyjściu z zakrętu to po własnym doświadczeniu wiem ze to koło jest popuszczone... co do felg sprzedam 13tki oryginalne z mazdy 4 za 100zł bez rdzy w kolorze czarnym albo srebrnym mam 3 komplety