Strona 1 z 2

Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 6 paź 2010, 16:33
przez mysse
Witam:)

Mam problem z moim autkiem , mazda 323F 1.8
Mianowicie cos mi stuka w lewym tylnym kole. A raczej trzaska albo strzela, nie wiem jak to opisac
dzieje sie to tylko w czasie amortyzacji czyli dziury albo faldy na drodze. s
a tez takie dni i momenty ze nic nie strzela i jest wszystko super.

Nie wiem co tam moze strzelac, amortyzator, sprezyna, wahacz?

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 6 paź 2010, 21:24
przez toki73
Miałem tak samo okazało sie ze był zerwany łacznik stabilizatora.

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 6 paź 2010, 21:34
przez psychol
mam ten sam objaw u siebie.bylem u znajomego na stacji diagnostycznej i jest peknieta taka tulejka czy cos takiego;) najlepiej wjedz gdzies na kanal i zobacz sobie

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 7 paź 2010, 19:14
przez damian
może rozpadło Ci się górne mocowanie amortyzatora. zdejmij tą osłonę co jest z tyłu między półką a plastikową zabudową bagażnika (w okolicach mocowania zawiasu półki) i zobaczysz czy to to. a jak nie to, to wejdź pod spód i zobacz gumy i łączniki stabilizatora (stabilizator to taki powyginany pręt nad całą belką tylną).

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 13 paź 2010, 02:47
przez piotrek159
witam!!
i jak tam w Twojej spr.wiadomo juz co Ci tak stuka??
ogolnie mam podobny problem ale nie mailem narazie czasu zebysie mu dokladniej przyjrzec;/ chociaz od gory nic nie widac zeby mocowanie amorka bylokaput,a laczniki drazka wymienialem juz kiedys ale nie dlatego,ze sie posypalytylko,ze gumy juz wygladaly na leciwe. ciekawy jestem co u Ciebie tak stuka i co u mnie;/ fajnei by bylo gdyby to byla ta sama przyczna:D heheh
pozro i czkema na jakas wiadomosc co i jak

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 20 paź 2010, 14:12
przez mysse
niestety ciagle stuka i nie wiem co to.
myslalem ze to stabilizator, tak jak koledzy mowili, zwlaszcza ze mocowanie stabilizatora do belki tylnej mi sie urwalo. ale po przyspawaniu i wymianie koncowek stabilizatorow dalej sobie 'trzeszczy' :/

gdzie jeszcze moge sprawdzic?

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 20 paź 2010, 14:31
przez Ania_TM
a amorek? na pewno jest ok?

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 20 paź 2010, 16:30
przez mysse
jak to sprawdzic?
amortyzuje ok, nie dobija, nie buja ani nic. jezdzi dobrze...

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 20 paź 2010, 18:39
przez Ania_TM
fil!p napisał(a):jak to sprawdzic?
amortyzuje ok, nie dobija, nie buja ani nic. jezdzi dobrze...


może stukać, wiem po sobie ;|

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 20 paź 2010, 21:00
przez Michel
Jak trzeszczy, czy strzela to amortyzator. Pewnie dawno stracił olej i teraz pracuje na sucho. Przy jeździe pracuje intensywnie i suche elementy amorka ocierają o siebie. Bez rozmontowania nie stwierdzisz.

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 21 paź 2010, 23:03
przez psychol
no to u mnie się okazało ze bylo pekniete mocowanie wahacza.juz przelozone z drugiej mazdy

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 22 paź 2010, 21:19
przez mysse
bylbym bardzo wdzieczny za foty od dolu jak to wyglada bo mnie tez to czeka teraz :)

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 27 paź 2010, 13:12
przez maku109
Witam. Jeśli chodzi o stuki w tyle to przerabiałem to i wymieniłem wszystko począwszy od stabilizatorów po wahacze z tulejami (nowe wahacze) amory były półroczne więc dałem sobie spokój (poduszki i mocowania OK). Poprawa jest ale przy dziurach dalej coś tam mu dolega. Może ten typ tak ma .

Re: Stuki w tylnym kole 323 sedan

PostNapisane: 23 lis 2010, 00:23
przez ElMundoza
Witam! Mam mazde 323 sedan z 95r niedawna ja kupilem i wszystko bylo ok a dzisiaj pod wieczor jak wracalem do domu uszlyszalem ze cos stuka... jak jade autem i wjade na jakas nierowna droge to cos zaczyna stukac słychac jakby to stukalo z przodu ale jak wysiadlem z auta i zaczelem noga ruszac energicznie przednie kolo to usłyszalem ze to jednak z tylu stuka co to moze byc?? jak ryszam [jakim?] kolem to tez słychac ze cos tam puka ale bardziej słychac jak ruszam kolem z przodu.. licze na odp bo to moje pierwsze auto i sie troche boje... :(

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 23 lis 2010, 23:07
przez TALREP
Koledzy, jak nie jesteście w stanie sami dojść do tego co się dzieje to badanie zawieszenia na stacji diagnostycznej nie kosztuje majątku (20zł-40zł). Oczywiście i tam znajdą się fachowcy co potrafią jedynie przybijać pieczątki w dowodzie ale jest jeszcze druga opcja – jechać do warsztatu i powiedzieć co się dzieje. Przyzwoity warsztat (np. u Jaksy) praktycznie od ręki podniesie auto i obada co jest grane i z reguły za taką diagnozę nic nie policzy albo weźmie podobnie jak diagnosta.

A jak ja bym to zrobił?
Podniósł bym auto, postawił bym na kobyłkach i tak długo szarpał za wszystko co się da aż doszedł bym skąd te stuki. Jak nic nie da się usłyszeć na podniesionym samochodzie to trzeba to samo próbować na opuszczonym w kanale. Jak to nic nie da to ---> patrz początek mojego posta <czarodziej>

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 24 lis 2010, 10:37
przez krzaku90
TALREP dobrze powiada. Ja bylem na stacji diagnostycznej autem brata bo znosilo na prawo.
Facet raz dwa w kanal na trzepaki i po 2 minutach od wjazdu na kanal wszystko bylo jasne jak slonce, a policzyl sobie 10 zl. Co wiecej diagnoza okazala sie trafna.

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 29 lis 2010, 20:31
przez MichalS80
I co bylo przyczyna tego sciagania w prawo???

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 30 lis 2010, 09:29
przez krzaku90
Mojego? Koncowki drazkow byly tak wyje...e ze nic z nich prawie nie zostalo, a to wszystko przez niedokrecony amor ktory na naszych poslkich drogach jakos sie obluzowal:) Amorek jeszce narobil kilka szkod ale wszytko poszlo do wymiany i teraz jest ok. Oczywscie jeszce zbierznosc trzeba bylo ustawic.

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 8 cze 2011, 19:38
przez MichalS80
Jak szarpie za tylne prawe kolo w kierunku poprzecznym do auta to słychać takie delikatne stuki. Poza tym zjeżdżając z wysokiego krawężnika słychać mocne walniecie, tez bardziej z prawej strony. Co to może być? Amortyzatory zmieniane 30 tys. temu, niedawno wahacze wzdłużne.

Re: Stuki w tylnym kole [323F BG]

PostNapisane: 8 cze 2011, 20:55
przez TALREP
Najlepiej jak kogoś poprosisz o pomoc w zdiagnozowaniu stuku. Jedna osoba szarpie, a druga "wkłada ucho" gdzie trzeba i słucha skąd dochodzą stuki. Jeśli wahacze wzdłużne i amory wymieniłeś to ja bym postawił na łączniki stabilizatora lub górę amortyzatora ale zamiast bez sensu wymieniać lepiej dokładnie obadać albo szarpnąć się na 20zł za badanie na stacji diagnostycznej :)