przez maniaco » 12 mar 2012, 09:44
patryk240
Tak, dokładnie ten gwint mam na myśli.
Próbowałem z dwiema dodatkowymi nakrętkami i nawet coś ruszyło w tą strone, problem tylko, że jak zaciągałem ręczny, to coś "strzela" (przeskakuje) i wszystko wraca do poprzedniego stanu, tzn brak hamulca ręcznego.
Widziałem, że w otworze w którym jest gwint wychodzi coś w rodzaju złotego kwadratowego "czegos"– jakby końcówka, z którego wychodzi linka hamulcowa (całość wychodzi jako gwint z drugiej strony).
Czy ten złoty @kwadracik@ powinnien siedzieć po poprawnym naciągnięciu w obudowie ręcznego?
Dodam, że jak go od dołu się nie przyblokuje np śrubokrętem, to przy kręceniu kluczem kręci się cały gwint.
MAZDA 6 (GH) 2.0D MZR-CD