Witam wszystkich po swietach. Mam pytanko czy trudno jest wymienic szczeki hamulcowe?? Na co zwrocic uwage itp. I oczywiscie jaki szczeki jakich firm polecacie i jakie mniej wiecej ceny.
Pozdrawiam!!!
Szceki hamulcowe. Stopien trudnosci wymiany?
Strona 1 z 1
Witam
Stopien trudnosci?? Sprawa jest raczej prosta.
Co do szczek hamulcowych polecam Ferodo najlepiej zakupic u kolegi Smirnoffa, naprawde rewelacja!!
Nalezy pamietac, aby przetrzec papierkiem sciernym miesca przesuwania sie szczeki i najlepiej nalozyc tam np aluminium w sprayu.
Kolejna sprawa to samoregulatory koniecznie przesmarowac!
Pozniej wsadzic szczeki samoregulatory na zero zalozyc beben i wcisnac hamulec, jezeli bebny maja jeszcze nomonalna grubosc to nie bedzie problemu.
Powodzenia w razie czego pytajcie!
Pozdro
Stopien trudnosci?? Sprawa jest raczej prosta.
Co do szczek hamulcowych polecam Ferodo najlepiej zakupic u kolegi Smirnoffa, naprawde rewelacja!!
Nalezy pamietac, aby przetrzec papierkiem sciernym miesca przesuwania sie szczeki i najlepiej nalozyc tam np aluminium w sprayu.
Kolejna sprawa to samoregulatory koniecznie przesmarowac!
Pozniej wsadzic szczeki samoregulatory na zero zalozyc beben i wcisnac hamulec, jezeli bebny maja jeszcze nomonalna grubosc to nie bedzie problemu.
Powodzenia w razie czego pytajcie!
Pozdro
- Od: 20 paź 2004, 16:33
- Posty: 148
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY
Czasami prosta a czasami nie
. Prosta dla kogos kto kiedys wymieniał w jakimś aucie szczeki.
Przed zabraniem sie za wymiane najlepiej sciagnąć beben i zobaczyc w jakim stanie są kołki i sprężyny. Może warto kupic komplecik do wymiany.
Przy zdejmowaniu mogą byc problemy jezeli jest juz beden wyrobiony wtedy beben bedzie odbijał bo szczeki będą trzymać. (jest też dziura z gwintem mozesz wkrecic srube i wtedy ona bedzie sciagała beben – w mojej tak jest)
Na co zwracac uwage to przedewszystkim na cylinderek jak zdejmiesz szczeki to automatycznie bedzie sie rozwierał ja stosuje twardy drut i skrecam cylinderek.
I uwaga na cylinderek aby nie pękły prowadnice szczek przy wkładaniu.
Aha nasmarowac porządkie dzwignie od recznego, zazwyczaj rdzewieje.
Jak namordujesz sie ze sprezynami (dobre kombinerki potrzebne) to pamietaj ustawic regulatorki na zero (aby szczeki były mozliwie scisniete i wyrównane) poznasz ze zle jak beben nie bedzie chcial wchodzic. :–)).
pozdrawiam
Przed zabraniem sie za wymiane najlepiej sciagnąć beben i zobaczyc w jakim stanie są kołki i sprężyny. Może warto kupic komplecik do wymiany.
Przy zdejmowaniu mogą byc problemy jezeli jest juz beden wyrobiony wtedy beben bedzie odbijał bo szczeki będą trzymać. (jest też dziura z gwintem mozesz wkrecic srube i wtedy ona bedzie sciagała beben – w mojej tak jest)
Na co zwracac uwage to przedewszystkim na cylinderek jak zdejmiesz szczeki to automatycznie bedzie sie rozwierał ja stosuje twardy drut i skrecam cylinderek.
I uwaga na cylinderek aby nie pękły prowadnice szczek przy wkładaniu.
Aha nasmarowac porządkie dzwignie od recznego, zazwyczaj rdzewieje.
Jak namordujesz sie ze sprezynami (dobre kombinerki potrzebne) to pamietaj ustawic regulatorki na zero (aby szczeki były mozliwie scisniete i wyrównane) poznasz ze zle jak beben nie bedzie chcial wchodzic. :–)).
pozdrawiam
Adam_pt_323f_bg_b6_16V_Gaźnik
- Od: 26 cze 2004, 21:49
- Posty: 38
- Skąd: Piotrków Trybunalski
- Auto: 323 F 92r B6 16V BG Gaźnik
Masz racje PT323F jezeli sa duze progi na bebnach to bedzie zabawa z ich zdjeciem ale u mnie po 160 tys km nie spotkalem sie z takimi problemami. Mozna jeszcze rzucic okiem na cylinderek odginajac gumowe oslony (sprawdzic czy nie cieknie tam plyn hamulcowy). Co do sprezyn to lepiej sie je sciaga srubokretem (robiac dzwignie na otworach)
Pozdro
Pozdro
- Od: 20 paź 2004, 16:33
- Posty: 148
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość