Wpadający pedał hamulca

[mich553]

Witam wszystkich jestem nowy i odrazu kieruje pytanie. Mam mazde z 1990 roku 323 silnik 1,6 i problem polega na tym ze pedał hamulca wpada w podloge i słabo hamuje-pompowanie tz. pedałem nic nie daje., Klocki wymieniłem na nowe i było dobrze przez pół dnia poczym to samo pedał zaczą wpadać w podłogę, dodam ze nie ma nigdzie przecieków z układu hamulcowego, zapowietrzony nie jest , serwo działa poprawnie podcisnienia itp wszystko ok... czy ktoś potrafi powiedzieć co sie dzieje bo dla mnie to magija.
Pozdrawiam i z góry dziekuje za jakie kolwiek odp.
(piszę tu bo nie mogę znaleść nic w sieci o tym)

[Grzyby]

Nie wiem czy w tym modelu się da ale spróbuj wykręcić tłoczki w zacisku (zmniejszysz tym samym luz od wciśnięcia hamulca do zaciśnięcia klocków)

[mich553]

Zobaczę w poniedziałek ale dziekuje bardzo za propozycję, nawet kupiłem druga mazdę na częsci by przełozyć cały układ hamulcowy jak nie uda mi sie tego naprawić.
Pozdrawiam.

[Suloo]

przewody elastyczne w jakim stanie? to ze nie ciekna to nie znaczy ze nie puchna przy wciskaniu hamulca.

[mich553]

Witam no niestety spawdziłem wszystko przewody i tłoczki dalej ten sam objaw.Zauwazyłem jedną rzecz mianowicie wciskam pedał ham.. do konca dodaje gazu czy powinienem czuć silne wypychanie pedału hamulca?? jak odpuszczam gaz do pedał schodzi w dół
.

[Dawidoski]

Witam no niestety spawdziłem wszystko przewody i tłoczki dalej ten sam objaw.Zauwazyłem jedną rzecz mianowicie wciskam pedał ham.. do konca dodaje gazu czy powinienem czuć silne wypychanie pedału hamulca?? jak odpuszczam gaz do pedał schodzi w dół
.

Sprawdź uszczelkę pod kolektorem ssącym i rurkę łączącą serwo z kolektorem. Jak masz nieszczelności to nie masz wspomagania hamulców i dlatego pedał jest taki twardy.
Aby to sprawdzić, przed zapaleniem auta przytrzymaj nogę na hamulcu, jak zapalisz pedał powinien się zapaść.

[mich553]

własnie sprawdziłem wszystko ok ..... a pedał dalej jest miekki wpada w podłogę juz nie wiem co to jest za usterka
pozdro all

[mich553]

szanowni forumowicze przyczyna znaleziona- mianowicie uszkodziły się jakimś cudem samoregulatory w [jakich?] bebnach i szczeki musiały rozchylac sie na max gdyź nie blokowały się w pierwotnej pozycji.Ciekawe jakie koszta części.
Z góry Dziekuję wszystkim za pomoc
Pozdrowienia 4all