Przegrzewające się hamulce – Klocki Kashiyama.

[Jaksa]

Kto na polskich drogach jeździ 170, 180, 200 na godzinę?!

Młodość ma swoje prawa , ale z wiekiem wszystko przechodzi.

czasem mnie wyprzedzają mocniejsze samochody jadąc ponad 200 i jakoś nie widzę ich potem w rowach czy rozbitych na drzewach.

Bo mają sprawne auta a nie wraki bez zawiechy jak to czasami widac na naszych drogach.

Papierosy też pewnie wcale nie szkodzą tylko lekarze tak sobie gadają.

Znam lekarzy, którzy sporo jarają . Wszystko szkodzi... w nadmiernych ilościach .

[Mumin]

Młodość ma swoje prawa, ale z wiekiem wszystko przechodzi.

Młodość młodością, ale jak ktoś myśli, to nawet jak jest młody tak jeździć nie będzie. Ja też miałem 20 lat i nigdy tak nie jeździłem. Mógłbym sobie na to ewentualnie pozwolić na autostradzie u szwabów, ale nie u nas.

[Smirnoff]

Mógłbym sobie na to ewentualnie pozwolić na autostradzie (...)

Hehe, no i sam doszedłeś do sedna sprawy .

Z resztą temat prędkości był już poruszany w kilku innych wątkach i myślę, że nie jest odpowiednim w tym akurat topicu, bo tutaj istota sprawy jest nieco inna. W praktyce możnaby w tym temacie jako solucje napisać jedno – jeździjcie max 90km/h a każde klocki Wam wystarczą, bo nawet na JC z 90 jakoś się w końcu wyhamuje... Ale z całym szacunkiem – chyba nie tędy droga...

Pozdrawiam serdecznie
SM

[GofNet]

Tak czytam i nie mogę wyjść ze zdumienia. Czy Was pogięło?! Kto na polskich drogach jeździ 170, 180, 200 na godzinę?!

Chyba za dużo propagandy z telewizyjnych wypowiedzi policji, że każdy wypadek jest z powodu za wysokiej prędkości.

A Ty taki pewny jesteś swoich umiejęteności?

Panowie Mumin i Wojtas_323F. Lekko odbiegacie od tematu. Proszę skutecznie wyhamować (jakiekolwiek mielibyście klocki i tarcze) i obrać kurs na bieżący wątek .

Pozdrawiam.

[phantomas]

Niestety w najblizszym czasie czeka mnie zmiana klocków z tyłu. Prawdopodobnie pokuszę się też o zmianę tarcz, tylko mam dylemat. Bo nie chcę inwestować w coś, co zamiast hamować będzie tylko zwalniać. Z tego, co wiem b. max nie ma indeksu do Mazdy. Ds. performance też, więc na co tu się pokusić?

[Wojtas_323F]

Zasada jest prosta, droższe klocki lepsza wydajność- firmy Ferrodo, EBC, nowsze samochody mają coraz lepsze hamulce to chyba dobrze wydać troszkę więcej pieniędzy żeby nie zaparkować w czyimś bagażniku. Lepsze klocki oprócz tego, że nie będą się grzały niewile zmienią, bo normale opony nie będą w stanie przenieść większej siły hamowania.

[phantomas]

Z racji tej, że przez ostatnie dni byłem nieuchwytny, nie mogłem odczytać waszych informacji na temat tego, jakie założyć klocki i tarcze na tył do mojego szaleństwa. Z tego co się orientuje ani Max'y, ani Performance nie mają indeksu odpowiedniego z tym autem, więc co
Naprawdę chciałbym hamować, a nie tylko zwalniać.

[VeruS]

Wydaje mi się, że klocki Kashiyama mają profil wypadu do sklepiku pod blokiem. Ta przeklęta farba rozmazuje się na tarczy, po za tym podczas hamowania ze 180 przy 120 odnosiłem wrażenie, ze nie mam już hamulców... za to jaki aromat. W przypadku ferodo problem nie występuje. Klocuszki pierwsza klasa. cena na dzień 03.07.2008 bo właśnie kupuję 110 PLN brutto za przód.

Pozdrawiam i jak to się mówi...
Przyczepności