Hamulec nisko bierze
1, 2
To jest norma w 323Gcze napisał(a):Były zablokowane
Mav odpowie...Gcze napisał(a):A konkretnie
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Widać cały ciężar spada na mnieJaksa napisał(a):Mav odpowie...
No więc spróbuję wyjaśnić:
Jak się okazało – samochód kupiłem od idioty – o czym już kilkakrtonie wspominałem na FORUM. Lecz same przednie zaciski wyglądały dla mnie mniej więcej w porządku (żadnych spawów, ani innej dziwnej rzeźby) w związku z tym postanowiłem wymienić sfatygowane już gumki i cieszyć się wreszcie normalnymi hamulcami. Wymieniłem gumki, lecz problem nie zniknął. Jak się okazało – poprzedni właściciel regenerował zaciski i w miejsce, w które wchodzi jedna z prowadnic, wpasował elegancką, mosiężną tulejkę, zmniejszającą obwód tej oto prowadnicy. Dla zwykłego laika, który nigdy nie widział rozebranych zacisków od 323, nie do zauważenia. Ponieważ w związku z mniejszym obwodem nie byłem w stanie włożyć tam gumku (nie mieściła się) byłem zmuszony wyciąć jej środek, zostawiając tylko takie harmonijki na początku i końcu. Nie zwróciło to mojej uwagi, ponieważ gumki były nieoryginalne, a jak z nimi jest, to wszyscy wiemy. Wszystko zostało nasmarowane i myslałem, że będzie przez jakiś czas OK. Lecz nie
Normą w 323 jest pekanie gumek na prowadnicach zacisku oraz na tłoczku, co powoduje zatarcie się wyżej wymienionych. Efektem tego jest nie odbijanie zacisku po zwolnieniu pedalu hamulca, czyli albo sam zacisk się nie porusza na prowadnicach, lub tloczek nie wraca na swoje neutralne położenie. Objawia się to bardzo miękkim pedałem hamulca – jak to nazwał sam Jaksa – Budyń. Recepta jest na to prosta. Należy kupić nowe gumki (już teraz wiem, że tylko oryginalne) i dokładnie rozebrać cały zacisk, a następnie nasmarować i złożyć wszystko do kupy. Będzie działać tak dobrze, jak u mnie.
- Od: 9 lis 2004, 22:14
- Posty: 234
- Skąd: Warszawa
- Auto: Ford Escort USA 1.8 16V DOHC
Właśnie u mnie jest wiecznie powracający problem z zaciskami. Czy rzeczywiście trzeba wymienić zardzewaiałe tulejki, czy można je jakoś zreanimować. Bo komplet nowych to ponad 300zł. A zamienników nie widziałem. Czyszczenie i smarowanie pomaga na jakieś 3 miesiące i znowu to samo
Słyszałem, że ponoć wymiana tulejek, to jedyne trwałe lekarstwo.
Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
- Od: 27 lip 2004, 02:00
- Posty: 29
- Skąd: Elbląg
- Auto: Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
Hmmm... zardzewiałych tulejek to jeszcze nie widziałem. Ewentualnie z lekkimi wżerami. Ale jeśli faktycznie trzeba je wymienić, to wystarczy wymontować obie i udać się do tokarza, a on za kilka złotych dotoczy co potrzeba i jak potrzeba. Nie trzeba od razu kupowac za 300zl. A co do tego, czy to jedyna droga i czy to jest przyczyną, to trzeba poczekać na Jakse. Choć wydaje mi się, że jeśli doczyści się je z rdzy (do metalu) i porządnie nasmaruje odpowiednimi specyfikami, założy prawidłowo dobre gumki, to nie powinno mieć to znaczenia, bo w sumie i czemu.
- Od: 9 lis 2004, 22:14
- Posty: 234
- Skąd: Warszawa
- Auto: Ford Escort USA 1.8 16V DOHC
No właśnie nie jest to takie proste
. Te tulejki są ze specjalnej stali i do tego są jeszcze pochromowane. Mój ojciec kiedyś je dotoczył też z niby dobrej stali u tokarza i padły szybciutko. A jak są lekkie wżery, to właśnie takie tuleje będą się co chwile zapiekać
. A mnie takie rozwiązanie nie interesuje, że mi hamulce świetnie podziałają przez 3 miesiące i znowu od nowa.
Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
- Od: 27 lip 2004, 02:00
- Posty: 29
- Skąd: Elbląg
- Auto: Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
Bo musisz oczyścić "ucho", gdzie przesówa się tulejka. Dobry rozwiertak i zobaczysz, ile wyleci rdzy. Nowe zestawy i będzie działac tip top.Gcze napisał(a):hamulce świetnie podziałają przez 3 miesiące i znowu od nowa.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
I naprawdę nie trzeba kupować nowych tulejek nawet, jak trochę podrdzewiały? No dla mie to raczej dobra wiadomość
. A jak wyczyścić te tulejki – papierem ściernym?. A czym je nasmarować? Tym smarem na wysokie temperatury, co sprzedają w takich małych saszetkach? Oj szkoda Jaksa, że aż w Wawrszawie jesteś, bo jakby było bliżej, to bym podjechał.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
- Od: 27 lip 2004, 02:00
- Posty: 29
- Skąd: Elbląg
- Auto: Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
Słuchaj , nie widzę, w jakim stanie są, ale jak sam oceniasz, że nie ma tragedii to spoko.Gcze napisał(a):I naprawdę nie trzeba kupować nowych tulejek nawet, jak trochę podrdzewiały?
My to czyścimy na szlifierce ze szczotką (wiesz jaką)...Gcze napisał(a):A jak wyczyścić te tulejki – papierem ściernym?
W nowym komplecie jest smar bezkwasowy... 100% satysfakcji będziesz miał, jak wymienisz gumki na prowadnicach, ale tylko oryginalne – 105zł za komplet.Gcze napisał(a):A czym je nasmarować?
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Tylko... Numer mogę dokładnie podać jutro (chyba B092-33-661).Gcze napisał(a):A te orginalne, to w Mazdzie zamawiać
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Kurcze... Tylko jak ostatnio chciałem coś w Mazdzie zamówić z tym, że w Gdańsku, to coś zaczęli kręcić, jak się spytałem, czy część jest orginalna Mazdy
. Po czym poznać, że ten komplet, to oryginalne podzespoły Mazdy, a nie jakaś podróba 
Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
- Od: 27 lip 2004, 02:00
- Posty: 29
- Skąd: Elbląg
- Auto: Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
Jak podasz ten numer, to na 100% będzie oryginalny, a jak chcesz, to zamów sobie w Warszawie, tu nie będzie lipy... (0-22) 648-40-62 od 9ºº do 16ºº. Rozmawiaj z Panem Jackiem (bywa czasami na FORUM pod nickiem Noren).Gcze napisał(a):Po czym poznać, że ten komplet, to oryginalne podzespoły Mazdy, a nie jakaś podróba
PS. A od kiedy ASO sprzedaje zamienniki? Jakaś lipa...
Ostatnio edytowano 10 sie 2005, 23:28 przez Jaksa, łącznie edytowano 1 raz
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Zawsze będziesz mile widziany i równie dobrze obsłużonyGcze napisał(a):Jak będę robił coś grubszego, to się chyba do Warszawy przejadę
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Mówiłem, że należy poczekać na specjalistę. Wszystko się wyjaśniło. A co do tych tulejek, to nie ma strachu – znajdą się i oryginały, jakby ktoś potrzebował. Po tej całej przeprawie mam dwa zaciski na częsci zamienne. No i fakt – zaciski były rozwiercane, w celu usunięcia różnego rodzaju nalotów z nich – że też nie pomyślałem. No ale nie każdy może być specjalistą 
- Od: 9 lis 2004, 22:14
- Posty: 234
- Skąd: Warszawa
- Auto: Ford Escort USA 1.8 16V DOHC
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości