Spawanie podluznicy i mocowania wahacza

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez mysse » 23 kwi 2010, 16:00

Czesc :) ma ktos pomysl jak wyspawac mocowanie wahacza na tylne kola ? generalnie mam zgnite pol podluznicy, do samego nadkola lacznie z mocowaniem wahacza wlasnie (czy jak to sie tam zwie, wiadomo o co chodzi). blacharz stwierdzil ze trzeba by cwiartke wstawiac a to za duzy koszt. I ze strach tym jezdzic bo w kazdej chwili moze puscic

poszukalem troche po necie i widzialem ludzi od fordow capri (swoja droga samobojcy :D) ktorzy dorabiaja podluznice z katownikow i fragmenty podlogi z blach. Pewnie podloge wtym miejscu tez mam do robienia bo od dolu wyglada to masakrycznie. Pytam czy jest mozliwosc czegos takiego w 323f BG, ktos to moze robil albo jakies rady? czy to wogole ma sens wtych autach ? i jak potem zywotnosc? czym to spawac, migiem ?

z gory dzieki
Obrazek Mazda 929 79' powered by BMW :)
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 01:41
Posty: 247
Skąd: Opole
Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp

Postprzez l3mur91 » 23 kwi 2010, 19:32

Mam ten sam problem. Chętnie się dowiem jak to wygląda.

Ogólnie wszystko da się zrobić. Spaw jak jest gitara to nie puści. Tylko, żeby było do czego przyspawać jeszcze. <oczy>
Również czekam na pomysły ;)

Pospawanie podłużnicy w Łodzi to około 500 zł jak gdzieś na forum escorta czytałem. :P
Szczwany Szubrawiec
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lip 2009, 17:04
Posty: 1501 (3/1)
Skąd: Lodz

Postprzez mysse » 24 kwi 2010, 02:10

niby tak to robia w suzuki:
http://zlosnik.pl/ubbthreads.php?ubb=sh ... ber=890331

ale jak to wyglada w bg?
Obrazek Mazda 929 79' powered by BMW :)
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 01:41
Posty: 247
Skąd: Opole
Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp

Postprzez Kioto » 24 kwi 2010, 19:05

koledzy powiem tak,,,jestem blachazem i odradzam ,,, pamietajcie ze zawieszenie w 323 jest bardzo obciazone jesli ktos to wstawi ci krzywo mocowanie wachacza to nie pojedziesz tym samochodem wiecej niz 60 km/h bo bedzie tanczylo jak stara kuzwa ,,,,,dajcie sobie spokuj ,,,,jedz na szrot wytnij z sedana 323 bg plyta podlogowa jest ta sama ,,, co w F .... mazda zalicza zgon kiedy padaja podluznica niestety ote elementy trzeba dbac
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2010, 00:14
Posty: 167
Skąd: pomorskie
Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r

Postprzez rojex123 » 24 kwi 2010, 20:28

Witam,ja też jestem blacharzem i powiem tak zrobiłem podłużnice w mojej BG CAŁe!! i jest ok.Wszystko da sie zrobić tylko trzeba mieć o tym troche pojęcia.u mnie mocowanie wahacza było zdrowe ale to też jest do zrobienia.a ten pomysłz kupnem ćwiartki i przespawaniem podłużnicy jest również dobry.blacharz ma wtedy mniej roboty.
Początkujący
 
Od: 29 lut 2008, 22:51
Posty: 27
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 323 BG 1.6;16v

Postprzez Pabllo » 25 kwi 2010, 00:22

nie taniej kupic zdrowa bude i przeciepnac silnik:)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2006, 16:14
Posty: 219 (1/1)
Skąd: Zębowice
Auto: Mazda 6 GY 2006r.

Postprzez Kioto » 26 kwi 2010, 15:43

no tak tylko wez znajdz zdrowa bude do bg !!!!!!!!!!!! mazda niestety ma slabe blachy i najslabsze podluznice ,, jak sie lamia to zgon i tyle ,,,nawet po wspawaniu cwiartki nie prowadzi sie juz tak dobrze w zakretach itd
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2010, 00:14
Posty: 167
Skąd: pomorskie
Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r

Postprzez mysse » 26 kwi 2010, 19:49

rojex123 napisał(a):Witam,ja też jestem blacharzem i powiem tak zrobiłem podłużnice w mojej BG CAŁe!! i jest ok.Wszystko da sie zrobić tylko trzeba mieć o tym troche pojęcia.u mnie mocowanie wahacza było zdrowe ale to też jest do zrobienia.a ten pomysłz kupnem ćwiartki i przespawaniem podłużnicy jest również dobry.blacharz ma wtedy mniej roboty.


to podziel sie wiedza i powiedz jak to zrobiles ;)
Obrazek Mazda 929 79' powered by BMW :)
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 01:41
Posty: 247
Skąd: Opole
Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp

Postprzez Kioto » 26 kwi 2010, 20:58

pojecia facet ty niemasz za grosz i niebedziesz mial .....czasy spawania podluznic i mocowan [waaaczego?] odeszly razem z polonezami ,,,nieoplaca sie to a drugie to szkoda wlasnego zycia
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2010, 00:14
Posty: 167
Skąd: pomorskie
Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r

Postprzez mysse » 26 kwi 2010, 21:38

mylisz sie chlopaku
Obrazek Mazda 929 79' powered by BMW :)
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 01:41
Posty: 247
Skąd: Opole
Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp

Postprzez marqs0607 » 27 kwi 2010, 19:57

Jeśli zależy Ci na zdrowiu to nie baw się w ćwiartki, połówki i inne tego typu rzeczy. Nie ważne czy to jest idealnie wspawane czy nie, to nie jest już całość auta. Poszukaj zdrowej budy i wydaj na konserwację. Moja mazda 323 sport/coupe 91r co rok ją maluję i jak się buda rozleci to spawał tego nie będę bo wiem jak to się kończy. Powiem szczerze przykre doświadczenie.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 11 kwi 2009, 06:59
Posty: 13
Auto: Mazda 323 III 1,3i

Postprzez Kioto » 27 kwi 2010, 20:21

pewnie zaspawac to mozna ale dziure w podlodze ewentalnie w kielichu ale nie mocowanie wachacza ,,,powodzenia w odmlodzeniu madzi ,,,ja juz mam to za soba ufffff :D
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2010, 00:14
Posty: 167
Skąd: pomorskie
Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r

Postprzez rojex123 » 1 maja 2010, 13:00

spawanie podłużnic sie nie opłaca i zgadzam sie z tym ale ja auto robiłem dla siebie i jestem z tego zadowolony,uważam że zrobiłem to najlepiej jak umiałem a co do tematu blacharki to pracuje w tym zawodzie ok.5 lat i znam sie na tym.
Początkujący
 
Od: 29 lut 2008, 22:51
Posty: 27
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 323 BG 1.6;16v

Postprzez Green » 1 maja 2010, 13:31

nie powiedziałbym czy spawanie się nie opłaca.Ja mam wstawione całe nowe podłużnice z tylu i jestem mega zadwolony.i koszt nie był nawet taki ogromny.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lip 2007, 10:26
Posty: 1053
Skąd: Radom
Auto: Mazda 323 BG GT

Postprzez mysse » 1 maja 2010, 19:10

no to podaj ten koszt i miasto, chcialbym miec pare opcji do wyboru zanim sie zdecyduje rozbebeszyc auto na 2 tygodnie :D

wiadomo ze spawana podluznica nie wytrzyma tyle co prosto z fabryki ale mi nie chodzi o to zeby auto jezdzilo kolejne 20 lat, wystarczy mi 5-6
Obrazek Mazda 929 79' powered by BMW :)
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 01:41
Posty: 247
Skąd: Opole
Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp

Postprzez rojex123 » 2 maja 2010, 18:23

mieszkam koło Krakowa koszt takiej naprawy to ok 600 zł ja podłużnice dorabiałem z blachy grubości 1,5mm więc wytrzymają długo:{
Początkujący
 
Od: 29 lut 2008, 22:51
Posty: 27
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 323 BG 1.6;16v

Postprzez Green » 2 maja 2010, 18:37

mnie tez tyle wyniosło plus wycięte podłużnice ze zdrowego auta.Co do samej wymiany podłużnice w fabryce tez są wspawywane wiec tutaj blacharz stare spawy nawiercił i odeszły i potem zostały założone używane-nowe i w tych samych spawach zalane wiec nie widać nawet ze było spawane cokolwiek w aucie tym bardziej holowałem już nie jedno auto masz sztywne zawieszenie i jest ok.Zdecydowanie polecam taki zabieg.Zresztą w moim temacie jest foto bagarka po całym zabiegu i nikt się nie poznał łącznie ze wstawieniem nowych kielichów
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lip 2007, 10:26
Posty: 1053
Skąd: Radom
Auto: Mazda 323 BG GT

Postprzez Kioto » 2 maja 2010, 20:32

nie pewnie jesli dostales fabryczne podluznice zdrowe wraz z kielichani po zrwierceniu zgrzewow zostawly wspawane to spoko wytrzymaja bardzo dlugo ...ale jesli latac to doginana blacha na kolanie to pachnie to prowizora
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2010, 00:14
Posty: 167
Skąd: pomorskie
Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r

Postprzez Green » 3 maja 2010, 18:53

ja raczej starałem sie ustrzec prowizorki w stylu dorabiania z blachy.Dlatego dosyć długo szukałem idealnych podłużnic.potem wypiaskowałem i wymalowałem.Sorry za OT
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lip 2007, 10:26
Posty: 1053
Skąd: Radom
Auto: Mazda 323 BG GT

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323