Problem z ręcznym

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Radek89 » 16 gru 2009, 17:46

Witam , dziś przy zmianie kół na stalówki okazało się że ręczny mam baaaardzo dobry ale tylko na jedno koło ;/ na drugie prawie brak reakcji , linka nieby nie zerwana. Nie ściągałem bębna bo w sumie nie mam już dziś na to czasu. Co to może być ?? Jest gdzieś osobna regulacja linek – lewe/prawe koło ???

Nie musze nikomu chyba wspominać że w tym okresie i stanie dróg brak renaty to chyba największa tragedia w moim zyciu :D A przy driftach w tym roku myślałem ze wyszedłem z wprawy po prostu , a tu coś takiego ;/;/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez Radek89 » 16 gru 2009, 19:28

widzę , że zainteresowanie tematem mega ;/ nikt nie miał podobnego problemu że łapało tylko jedno koło a drugie ledwo co ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez nici » 16 gru 2009, 19:39

regulacja jest w kabinie jedna dla obu linek . jedynie rozebranie kół coś da. u mnie tez jedno lekko mniej hamuje ale nie tak bardzo
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 11 lis 2008, 09:55
Posty: 22
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 323F '92 1.6 16v + LPG

Postprzez gogo » 16 gru 2009, 19:42

Stawiam na zapieczony rozpierak
Musi palić.... GogoMech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2008, 20:59
Posty: 264
Skąd: Giżycko
Auto: Była 323F BG 1.6 16V B6 94'
Jest Passat b4 TDI

Postprzez Radek89 » 16 gru 2009, 20:39

przeczyszczenie pomoże ?? Nie rozbierałem zdejmowałem jeszcze bębna w maździe i nie wiem jak tam jest ... ale ręczny z układem hydraulicznym nie ma nic wspólnego – dobrze myślę ?? Musi tam być jakiś łopatologicznie skonstruowany mechanizm tylko i wyłacznie na linkę ... i myślicie że jak wszystko wyczszczę to będzie ok ???
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez chosen » 16 gru 2009, 21:48

Jeżeli chodzi o ręczny to nie ma on nic wspólnego z hydrauliką hamulców. Sam już dwa razy rozbierałem bęben bo ten zabierak coś się lubi zapiekać. Po przeczyszczeniu i rozruszaniu powinno działać.

U mnie powodem do jego reanimacji było to że nie odbijał przez co okładziny nie odbijały i koło się grzało, ale u ciebie do końca nie jestem przekonany czy to zabierak niech się mądrzejsi wypowiedzą.
Początkujący
 
Od: 4 wrz 2008, 20:12
Posty: 27
Skąd: Zawiercie / Kraków
Auto: 323F BG 1994 1.6 16V LPG

Postprzez marktds » 16 gru 2009, 22:40

pogrzeb tam przy regulatorze, w kole co nie hamuje, ustaw go o kilka ząbków ciaśniej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lis 2008, 19:31
Posty: 108
Skąd: Gostyniec
Auto: 323f BG 1.6 16V 1992r

Postprzez markmas » 17 gru 2009, 00:12

Stawiam na zapiekankę lub zardzewiankę :P

Zdejmujesz koło, zdejmujesz zaślepkę nakrętki piasty, odkręcasz dwie śrubki krzyżakowe i delikatnie młoteczkiem lub ściągaczem zdejmujesz bęben. Paluszkiem prowadzisz po lince do bębna i będziesz wiedział co dalej :) nic skomplikowanego tam nie ma. Zaopatrz się tylko w wd40 i smar miedziowy.

Istnieje jeszcze opcja wytartej okładziny, co powoduje spadek siły hamowania, ale to jest słyszalne :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Radek89 » 17 gru 2009, 00:28

ok , dzięki za pomoc. nie byłem pewny czy jest tam opcja jakiejkolwiek regulacji , ale skoro mówicie że mozna tam coś ustawić to na pewno to zrobie :D Mechanika nie jest mi obca , ale akurat z tym nigdy się nie bawiłem :d Obczaje zasade i coś pokombinuje bo na weekend bardziej potrzebuje ręcznego niż ,,nożnego" :P :P :P :P

dzieki chłopy :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez Piciek » 17 gru 2009, 16:48

A ja mam inny problem. Przed chwilą ręczy mi przymarzł, kurde zostawiłem auto dosłownie kilka min na ręcznym żeby madzie odgruzować ze śniegu i już zdążyło przymarznąć. Co mam robić ?
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2009, 21:26
Posty: 38
Skąd: Bielawa
Auto: Mazda 323F BG 1.8 16V SOHC '91

Postprzez markmas » 17 gru 2009, 17:18

Na szybko – młoteczek w dłoń i popukać w tzw. zabierak – po lince dojdziesz do celu :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Piciek » 17 gru 2009, 20:00

Doszedłem do tego jak to działa sam i nawet młotka nie da rade ręką ruszyć. CO zrobić żeby ten zabierak nie zatrzymywał się. Bo mam takie coś że jak lekko ciągnę za ręczny to jeszcze wraca ale jak trochę mocniej to już zostaje i trzeba mu pomóc wrócić. I teraz pytanie cylinderek czy sprężyna za to odpowiada ?
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2009, 21:26
Posty: 38
Skąd: Bielawa
Auto: Mazda 323F BG 1.8 16V SOHC '91

Postprzez markmas » 17 gru 2009, 21:04

Sprężyna – Niestety trzeba rozebrać, przeczyścić, nasmarować smarem miedzianym. I tyle w temacie. Jeśli liczysz na samonaprawienie to się mylisz. :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Piciek » 18 gru 2009, 16:45

Dzisiaj przy tym pogrzebałem przy okazji sprawdziłem stan klocków i jak narzazie działa
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2009, 21:26
Posty: 38
Skąd: Bielawa
Auto: Mazda 323F BG 1.8 16V SOHC '91

Postprzez Mikula » 20 gru 2009, 11:46

J au siebie w 323f miałem identyczna sytuacje tzn jedno kolo lapało zyleta a drugie zero reakcji. Nie ma sensu podciagac recznego bo to nic nie da( rownocześnie podciąga sie linke która chodzi dobrze)! Warto zacząc od sciagniecia bebna i sprawdzeniu grubości okladzin, bebna(czy juz sie nie konczy), samoregulatora(czy nie jest zapieczony-nasmarować) i tych wszystkich spreżynek.
U mnie przyczyny były dwie: zapieczona linka od jednego koła. Proponuje zdemontowac linke, sprawdzić czy linka w pancerzu przesówa sie swobodnie, jesli tak nie jest, wpuscic do srodka WD40 tak żeby wypłukać z niej cały syf a było tego zuru sporo , po czym wlac do niej oleju silnikowego tak zeby wykapywał druga strona, na koniec skontrolowac czy pancerzczy nie ma w nim dziur, oraz te gumki zabezpieczajace czy nie sa przerywane i dodatkowo pozaciskać je na koncach opaskami plastikowymi zeby woda juz sie nie dostawala do srodka! teraz trzeba skontrolowac stan tego mechanizmu wyrównawczego- tej blaszki pod osłona w której zbiegaja sie dwie linki z dwóch kół i przechodza w jedna(która wchodzi do kabiny i ja sie własnei reguluje) u mnie ta blaczka byla przekrzywiona w jedna strone i byly w niej zapieczone koncowki linek przez co praktycznie ciagla tylko jedna strone i nie spełniala ona swojego zadania-koncowki wszystkich 3 linek potraktowac WD40 oraz sporo nałożyc tam smaru. U mnie dalo zadany rezultat reczny na przegladzie wyszedl super!
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2006, 09:41
Posty: 58
Skąd: Jaworzno
Auto: Mazda 323F 1.6 16V 94r. BG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323