Problem z Hamulcami.
Strona 1 z 1
OD kupna mazdy hamulce są strasznie słabe... wczoraj pomyślałem że dam im porządny wycisk:P i jak dałem im ostro w "pupę" to zaczeły super hamować jakby coś sie tam odblokowało... co mam zrobić żeby ciągle super hamowały?? jak są zimne to hamuja czerstwo;/ Co wogóle im dolega? z przodu klocków jest dużo tyłu jeszcze nie rozkręcałem.
- Od: 9 lis 2007, 00:26
- Posty: 372
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda MX6
a zmieniales kiedys klocki??Moga byc dziadowskiej firmy albo kilka razy za ostro w tylek dostaly 
-
waldii
ozman napisał(a):Po pierwsze sprawdź czy zaciski ruszają się na prowadnicach. Secundo jakbyś miał układ zapowietrzony to miałbyś pedał w podłodze a dopiero po podpompowaniu by brał lepiej. Oczywiście płynu nie zaszkodzi zmienić.
Ozman ma racje, rozbierz zaobacz i nasmaruj. Uwiez daje niesamowite efekty. mi kolo na przodzie nie bardzo chcialo hamowac. wyszlo wszystko na przegladzie. jeszcze tego samego dnia rozebralem wydalem kase na smar grafitowy czy jak on tam sie nazywa i sam pod blokiem wszystko dłubalem. normalnie staje w miejscu. tak mi sie hamowanie podobalo ze wymienilem pozniej i tak tarcze i teraz jest jeszcze lepiej. jesli chcesz pomoge w zdobyciu czesci po nizszych cenach. Jesli chcesz znac wiecej szczegolow, porownac jak jezdzi sie innymi Bg zapraszam na SPOTkanie 11 w Elblagu. Bedzie tam kilka sztuk takiej jak Twoja i zawsze mozesz sie czegos ciekawego dowiedziec a uwiez mi nie bedziesz zalował. Wiem gdzie stoja 2 takie jak nasza na czesci do sprzedania. jednak wracajac do tematu warto zainwestowac troche kasy i spac spokojnie ze nie zabijesz siebie ani nikogo kto bedzie przed Tobą. Bez wzgledy czy to inne auto czy człowek. nie ma co oszczedzac. rozbiez hamulce i popatrz co tam sie dzieje, a jesli nie jestes pewien na 100% popros o help ktoregos z MAzdowiczow, bo jesli o mnie chodzi to jak pozostali pomoge. Pozdrawiam
- Od: 26 mar 2007, 21:55
- Posty: 383
- Skąd: sercem Elbląg, ciałem Warszawa
- Auto: Peugeot 307 2,0 HDI
hehe troche daleko do kolegi mam.. myśle że sam sobie poradze z rozebraniem hamulców
, a mazde na części to ja mam (niestety jestem posiadaczem dwóch mazd;P) dzięki za odpowiedzi, jak będe miał chwilke(praca..) to zajme sie tymi hamulcami.
Sprzedam 323f BG na części!
- Od: 9 lis 2007, 00:26
- Posty: 372
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda MX6
Miałem podobny problem. Tył – lewa strona -jeden tłoczek zakleszczył się drugi chodził, wiec hamowałem tylko jedna szczeka (bębny i szczęki rok temu zmieniane), a po prawej stronie w bębnie miałem basen z płynu hamulcowego. Całość rozebrałem, zdemontowałem cylinderek, wyjąłem tłoczki (młotek i kołek drewniany by wydostać zakleszczony tłoczek). Rdza uszkodziła gładź cylinderka wiec drobny papier ścierny i polerka. Polerowanie przeprowadź nie wzdłuż osi cylindra a po okręgu – tak jakbyś go gwintował. Przy okazji wyczyść syf z bębnów i mechanizmu sam napinacza i ręcznego (przesmaruj zwłaszcza jego ośki- blokująca może być przyczyną zablokowania hamulca co mi się stało jakiś czas po zrobieniu całości). Polerowanie z denaturatem a nie wodą
Całość wyczyść dokładnie przed złożeniem. By ułatwić wprowadzenie tłoczka do cylinderka psikałem go wd40. Obecnie zero zacinania, sprężyna będąca w środku bez problemu do wypycha. Cieknący naprawiałem w podobny sposób. Powierzchnia cylinderka nie może mieć ostrych krawędzi lub wżerów/wybrzuszeń. Uszczelniacz ładnie przylega tylko do obłych kształtów. Pomiędzy gumową zewnętrzną osłonkę a tłoczek i cylinderek wpsikałem trochę dw40 – ochrona przed rdzewieniem nie używanej obecnie powierzchni. Z cylinderków wydostało się naprawdę sporo zanieczyszczeń i to całkiem sporych. Całość zalana nowym płynem i odpowietrzona. Przy okazji wymień też płyn w wysprzęgliku – zlej stary i połącz odpowietrznik wysprzęglika razem z odpowietrznikiem hamulca koła (ale dopiero po odpowietrzeniu i zalaniu nowym płynem) i depnij hamulec kilka razy
. Zbiorniczek płynu oczyściłem za pomocą strzykawki z wężykiem odsysając z niego płyn i brud (nie udało się mi go zdjąć) Przód też odpowietrzyłem ale nie rozbierałem zacisków (jak wymieniałem klocki to działały ok).Obecnie hamulce działają [tiiit]
Bęben i szczęki odtłuść alkoholem bezwzględnie przed montażem, szczęki możesz lekko przejechać grubym papierem. Ps prace można wykonać w jedną osobę, wykorzystaj kontrolkę niskiego poziomu płyny hamulcowego by nie zapowietrzyć układu przy energicznym pompowaniu, gdy płyn się przelewa do butelki), oraz butelkę /słoik z wężykiem sięgającym dna. .Koszty – wodny drobny papier ścierny 600 i chyba 2400 – 2 zl, zł płyn hamulcowy 3 opakowania K2 – 3x10 zł (jedno prawie całe zostało), i nowy wysprzęglik – stary umierał 45 zł, oraz metr wężyka 1 zł. Powodzenia 

- Od: 13 lut 2006, 21:49
- Posty: 208
- Skąd: Poznań / Owińska
- Auto: była 323F 1.6 GB, 626GF 1.8 1997, została 626GF 2.0 1999, Citroen Xsara II 2002 16v
Witajcie. Mam inny problem z hamulcami
Przy dość mocnym i gwałtownym hamowaniu z dużych prędkości (grzeje 160km/h i hamuje do 90km/h) ostatnio zaczął się pojawiać dość głośny hałas-buczenie, huczenie, rzężenie- nie wiem jak określić
Na pewno nie ma to związku z włączającym się ABS-em
Gdy hamuje łagodniej, albo nawet gwałtownie, ale z mniejszych prędkości ten dzwiek się nie pojawia
Klocki z przodu mam na pewno dobre, do tyłu nie zaglądałem, ale ręczny trzyma bez problemu.
I nie wiem teraz.... czy już przed wizytą u mechanika, zamawiać w ciemno szczęki do tyłu??? Proszę o radę...
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Przy dość mocnym i gwałtownym hamowaniu z dużych prędkości (grzeje 160km/h i hamuje do 90km/h) ostatnio zaczął się pojawiać dość głośny hałas-buczenie, huczenie, rzężenie- nie wiem jak określić
Na pewno nie ma to związku z włączającym się ABS-em
Gdy hamuje łagodniej, albo nawet gwałtownie, ale z mniejszych prędkości ten dzwiek się nie pojawia
Klocki z przodu mam na pewno dobre, do tyłu nie zaglądałem, ale ręczny trzyma bez problemu.
I nie wiem teraz.... czy już przed wizytą u mechanika, zamawiać w ciemno szczęki do tyłu??? Proszę o radę...
Witajcie. Mam inny problem z hamulcami
Przy dość mocnym i gwałtownym hamowaniu z dużych prędkości (grzeje 160km/h i hamuje do 90km/h) ostatnio zaczął się pojawiać dość głośny hałas-buczenie, huczenie, rzężenie- nie wiem jak określić
Na pewno nie ma to związku z włączającym się ABS-em
Gdy hamuje łagodniej, albo nawet gwałtownie, ale z mniejszych prędkości ten dzwiek się nie pojawia
Klocki z przodu mam na pewno dobre, do tyłu nie zaglądałem, ale ręczny trzyma bez problemu.
I nie wiem teraz.... czy już przed wizytą u mechanika, zamawiać w ciemno szczęki do tyłu??? Proszę o radę...
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Przy dość mocnym i gwałtownym hamowaniu z dużych prędkości (grzeje 160km/h i hamuje do 90km/h) ostatnio zaczął się pojawiać dość głośny hałas-buczenie, huczenie, rzężenie- nie wiem jak określić
Na pewno nie ma to związku z włączającym się ABS-em
Gdy hamuje łagodniej, albo nawet gwałtownie, ale z mniejszych prędkości ten dzwiek się nie pojawia
Klocki z przodu mam na pewno dobre, do tyłu nie zaglądałem, ale ręczny trzyma bez problemu.
I nie wiem teraz.... czy już przed wizytą u mechanika, zamawiać w ciemno szczęki do tyłu??? Proszę o radę...
grabu122 napisał(a):Klocki z przodu mam na pewno dobre
A tarcze?! Może maja już rowki i 'buczą'. Może też buczeć od tego ze zacisk jest zastany w prowadnicach i po prostu nie działa prawidłowo. O zastanych zaciskach to jest mnóstwo postów na forum. Poszukaj, może pomoże.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości