Strona 1 z 2

Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 00:34
przez dr
Niedawno dostrzegłem, że mam basen w bagażniku! Wszystko mokre:/, butla z gazem stała w wodzie-nie polecam widoku:(
Początkowo myślałem, że wylewa zbiorniczek od spryskiwaczy bo również stał w wodzie, ale w środku zbiornika był płyn do spryskiwaczy a wokół była zwykłą woda:/ – korzystając z aury pogodowej przystąpiłem do wstępnej interwencji – zacząłem usuwać skutki zalania:/.
Następnie rozkręciłem wszystkie boczki w środku (plastiki) jak i zdemontowałem zbiornik do spryskiwaczy, a tam jakiś 'fach-mistrz' zakleił plastrem oryginalny otwór grubości kciuka na wysokości silniczka do spryskiwaczy ~ skąd miała się wlewać woda z zewnątrz – i tak się właśnie też działo:/.
Osuszywszy bagażnik (czekając oczywiście na sprzyjające warunki atmosferyczne – słońce) polewałem wodę w różnych miejscach. Ku mojemu zaskoczeniu woda przedostawała się ciurkiem do wnętrza bagażnika właśnie za pośrednictwem tego wcześniej zaklejonego otworu z jednej strony jak i z drugiej (mniej) – tylko wtedy jak woda lana była (pod tylnymi lampami) bezpośrednio na błotnik – dokładniej pisząc w szczelinę na zaokrągleniach:/.
Teraz pytanie czy powinna znajdować się tam jakaś uszczelka? jaka – jakiś link na allegro? jakieś pomysły jak zniwelować te przykre skutki?

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 01:26
przez markmas
Niestety w 323/323f jest to znana usterka powodująca kąpielisko w bagażniku :/ o nowych uszczelkach pod lampy możesz już zapomnieć. Owszem, na specjalne zamówienie ASO Ci ściągnie, ale cena powali Cię na kolana u długo będzie trzymać w tej niewygodnej pozycji...
Na lampy znalazłem prosty sposób :) Kupujesz (ciężko dostać) bezoctowy silikon w tubie pod pistolet (octowy też może być, ale będzie śmierdziało). Wykręcasz lampy, wywalasz przegniłą uszczelkę i na jej miejsce stosujesz silikon – jeśli zrobisz to porządnie to nie będzie żadnego śladu :)
Dobrze by było jak byś zajrzał pod butlę z gazem i wyciągnął chociaż jeden z trzech gumowych korków. Po dokładnym osuszeniu, ewentualnie zabezpieczeniu przed korozją możesz włożyć go z powrotem :)
Do szczeliny przy zaokrągleniach (od pupy strony) możesz zastosować specjalną pastę – nie pamiętam jak to się nazywa, może inni podpowiedzą. W każdym bądź razie nakłada się ją pędzlem i po wyschnięciu tworzy się gumka którą można malować – mniej więcej masz to już zastosowane w oryginale właśnie do uszczelnienia spawów itp.
Tak przy okazji – jak już rozebrałeś pół kufra, obejrzyj dokładnie tylne mocowania amortyzatorów tzw. poduszek. Przy dużej wilgotności lub nawet wodzie potrafią przegnić i po pewnym czasie amory wpadają do bagażnika.
Ostatnią rzeczą jaka przychodzi mi w tym momencie do głowy to możesz sprawdzić wloty, a dokładniej wyloty powietrza mieszczące się pod zderzakiem na skrajnych bokach samochodu. Potrafi tam się też zebrać dużo dziwnych rzeczy przez co masz gorszą cyrkulację powietrza.

Po tych wszystkich zabiegach proponuję (w przypadku śladów korozji) zedrzeć rudą szczotką drucianą i przemalować wszystko czerwoną, antykorozyjną farbą (oczywiście mowa o kuferku), a po kilku godzinach przeciągnąć dla ozdoby jakimś kolorkiem :) Po czymś takim przestaniesz się przejmować kilkoma kroplami wody w bagażniku :)

Pozdrawiam

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 01:51
przez dr
Do szczeliny przy zaokrągleniach (od [tiiit] strony) możesz zastosować specjalną pastę – nie pamiętam jak to się nazywa, może inni podpowiedzą.

Jaka nazwa tej pasty? ~ a może zwykłym bezbarwnym uniwersalnym silikonem (także do prac motoryzacyjnych...czytam):/?
Zaś co do wlotów powietrza to również w nich zaobserwowałem wodę – przez nie właśnie przechodzi woda – lejąc się przez ten oryginalny otwór:/

PS: A śladów korozji nie mam – chociaż to dobre:/

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 08:26
przez markmas
To jest to: http://moto.allegro.pl/item1019059966_boll_masa_uszczelniajaca_na_pedzel_1_kg.html Link pierwszy lepszy a allegro – nie moja aukcja i nie mam nic z tym wspólnego.
Potrzebujesz o wiele mniej, może są dostępne – tego już nie wiem. W każdym warsztacie blacharskim to mają – może za "ćwiartkę" Ci zrobią?
Silikon nie przyciśnięty (np pod lampy) ma tendencję do szybkiego rozszczelniania się. Ta pasta to na wieki jest :)
Wloty – tu jest problem – z jednej strony wali się przez nie woda, a z drugiej jak ich nie będzie to samochód Ci tak szybko zgnije, że się nie zdążysz obejrzeć. Może przeszukaj forum i poczytaj jakie patenty na to mają inni. Mi na szczęście woda się tamtędy nie leje i nie miałem potrzeby kombinowania.

Pozdrawiam

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 08:47
przez l3mur91
U mnie się leje przez uszczelkę od klapy, a w poprzedniej lało się przez uszczelkę od szyby. Od samego deszczu mam tylko wilgotno, ale jak się pobawie karcherem... <oczy>
Wykorzystam pomysły u siebie :D

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 09:05
przez markmas
Miłej i owocnej zabawy życzę :)

Jeszcze tak na marginesie – mi przy wymianie teleskopów zaczęło ciec "przez" śruby montażowe. Tak więc polecam (oczywiście przy dłubaniu) się na taką ewentualność uczulić i od razu uszczelnić gwint :)

Pozdrawiam

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 12:05
przez Kojec
Ja też miałem ten pech ostatnio podczas tych wielkiiich opadów. U mie okazało się że ściągając lampę w rogi po prostu miałem pęknięcie w karoserii i zalałem to uszczelką, po całej lini by nie było że mało u teraz jest ok.
Pozdro

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 13:40
przez JarasNo1
Witam...ja kupiłem mazde i miala lekko klupniety zderzak tylny przez co mialem basenik dla dziecka...po zdemontowaniu plastikow w kufrze dostrzeglem wysuszoną brudna smuge gdzie dostawala sie woda...po zdjeciu lampy prawej widac na dolnej krawedzi uszczelki lampy zaokrąglone łączenie dwuch blach i jedna odeszla od drugiej...wiec silikon w reke a raczej na palec i heja po całym łączeniu blach...wyschneło,poskladalem i pieknie...:)pozdro

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 14:37
przez dr
Kojec, jaką uszczelką zalałeś? <jakaś nazwa specjalna?> czy silikon?

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 19:33
przez kleik87
ja tez mam z tym problem, juz raz to uszczelnilem, ale widze ze znowu zaczelo cieknąć,
spróboje tego preparatu co podaliście

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 20:43
przez markmas
Mateusz napisał(a):octowy też może być, ale będzie śmierdziało I będzie rdzewiało.


Pewnie masz rację, aż tak nie zagłębiałem się w szczegóły :) Od razu napisałem bezoctowy, ale tam...

Pastami i innymi wynalazkami na bazie żywicy epoxy nie uszczelnia się połączeń pomiędzy lampami, a karoserią. Miej później potrzebę zdjęcia lampy. Oderwiesz razem z całą ćwiartką :P
Przypomniał mi się patent prosty jak drut, który wpadł mi do głowy chwilę po tym jak już u siebie potraktowałem "podlampie" silikonem (bezoctowym). Pojechać do jakiegoś sklepu – przeważnie budowlanego, kupić kawałek gumy i wyciąć sobie nową uszczelkę na podstawie starej. Kilka chwil więcej roboty, a i wykonanie porządniejsze :) Nie pamiętam już jakiej grubości guma musi to być, więc najlepiej będzie jak sobie odkręcicie lampki i osobiście zrobicie odpowiednie pomiary :)

Pozdrawiam

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 22:58
przez markmas
Z tego co kojarzę poliuretan robi się strasznie sztywny – chyba będzie pękać – jednak buda cały czas "chodzi". A po drugie, czy nie wejdzie w reakcję z lakierem/ plastykową obudową lampy?
Popraw mnie jeśli się mylę :)

Pozdrawiam

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 27 maja 2010, 23:07
przez protas83
a słuchajcie bo może wy wiecie coś o tym ... mi nie wiem skąd leje się ale na cale tylne siedzenie mam zalane ze nawet usiąść nie można i w bagażniku mam dywanik zalany ale już gdzie kolo jest sucho. co poradzicie ?? plissss HELP !!! wielkie dzięki <spoko> <spoko> <spoko>

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 28 maja 2010, 00:02
przez markmas
Mateusz napisał(a): kleje poliuretanowe jakich używałem – Boll i Normfest są klejami, które pracują, po stężeniu czuć pod naciskiem palca, że delikatnie się uginają.


Dzięki za rozwianie moich wątpliwości :) Pytałem nie żeby się czepiać, a żeby właśnie się czegoś konkretnego dowiedzieć. Miałem raczej mało doczynienia z poliuretanem, a z tym co miałem właśnie robił się jak skała – trzymał ostro ale za razem robił się kruchy. Fajnych przez kilka ostatnich lat wynalazków w chemii poczyniono :) Jednak zarazem jest to narzędzie ułatwiającym życie "druciarzom" – szkoda.

Mateusz napisał(a):protas83 jeśli nie będą to odpływy szyberdachu, a raczej nie, bo on jak leją, to pod nogi/fotele, to obstawiam dziury w podłodze lub nadkolach.


A dokładniej przy górnym mocowaniu tylnego amora. Musisz zdjąć boczek w bagażniku i dokładnie zbadać stan zarówno poduszek jak i samej blachy. Gnijąca poducha potrafi przepuścić dużą ilość wody, a stamtąd już niedaleka droga po łuku na kanapkę. W przypadku dużej korozji na mocowaniach wymień je szybko. Chyba, że potrzebujesz kolumny Mcphersona w bagażniku :P

Pozdrawiam

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 28 maja 2010, 17:58
przez panciujajec
Podepnę się jak można,żeby nie zakładać nowego.Mam też problem z woda,tylko że u pasażera z przodu...Nie mam szyberdachu.Trochę deszczu i pasażer ma powódź pod nogami..help ? co gdzie jak ?

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 28 maja 2010, 18:49
przez Blade
panciujajec napisał(a):Podepnę się jak można,żeby nie zakładać nowego.Mam też problem z woda,tylko że u pasażera z przodu...Nie mam szyberdachu.Trochę deszczu i pasażer ma powódź pod nogami..help ? co gdzie jak ?

Możliwości:
1. Odpływy w podszybiu zatkane.
2. Cieknie z nagrzewnicy
3.Uszkodzona uszczelka w drzwiach
4. Dziura w podłodze
5.Witamy na forum. Polecam korzystanie z opcji "szukaj" – ten temat był już poruszany a więcej przyczyn/możliwości osobiście nie pamiętam ;)

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 28 maja 2010, 18:56
przez markmas
A masz szyberdach? Jeśli tak to przy nim szukaj przyczyny, a dokładniej w rurkach odpływowych. To one potrafią ot tak spaść z mocowania i powódź gotowa. Jeśli natomiast nie masz to: możliwe przecieki przedniej szyby, bocznej uszczelki drzwi, rurki odprowadzającej wodę przy nogach pasażera pod plastikiem, dziurawa podłoga, a zacznij od udrożnienia otworów odpływowych w podszybiu. Przy zatkanych otworach woda leje się przez wiatrak. Najlepiej by było zdjąć podszybie i wygarnąć ręką kilka kilo nasiąkniętych liści i innych cudów się tam znajdujących :P zarówno z prawej jak i z lewej strony.

Pozdrawiam

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 29 maja 2010, 01:41
przez panciujajec
No moje myśli to głownie właśnie podszybie/rurki odpływowe..muszę w końcu czas znaleźć żeby tam zajrzeć..

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 29 maja 2010, 02:53
przez mysse
jako ciekawostke powiem ze mi jak tak cieklo to uszczelka nad szyba. woda sobie splywala po szybie w srodku za podszybie i za schowkiem wychodzila pod nogi pasazera :D ale zauwazylbys chyba smugi na szybie ;) sprawdz tam gdzie koledzy wyzej wskazali :)

Re: Woda w bagażniku 323f BG

PostNapisane: 31 maja 2010, 08:04
przez czesiu_90
u mnie też woda lała się pod nogi pasażera i wystarczyło trochę palcem zgarniać syf na podszybiu i na razie jest ok, większym problemem była woda w bagażniku najpierw myślałem że to kratki wentylacyjne są winne więc je zakleiłem ale woda dalej się wlewała więc po dalszych poszukiwaniach stwierdziłem że woda wylewa się z lamp więc wywierciłem kilka otworów w spodzie lampy i posmarowałem uszczelkę silikonem i problem jak na razie zniknął kilka razy padało a bagażnik suchy:)