Klub MazdaSpeed

czerwona kontrolka ze światłami zaswiecila się jak zahamowalem. Na dole deski po lewej stronie. I teraz stopy nie swiecą? Myslicie ze to bedzie bezpiecznik? dziwne..;p

Kontrolka ta właśnie sygnalizuje, że żarówka jest trafiona. Włącza się właśnie w trakcie hamowania. Sprawdź który stop nie świeci i zmień żarówkę.

Finetto napisał(a):Kontrolka ta właśnie sygnalizuje, że żarówka jest trafiona. Włącza się właśnie w trakcie hamowania. Sprawdź który stop nie świeci i zmień żarówkę.

ale w lampie stopu, a nie ta na desce!

pozdro

No i sie ta kontrolka zapala jak przekręce kluczk ale stop mam tylko znowu jak mam bezpiecznki wsadzony jest to 3 z lewej strony od kierowcy na samym dole to swiatła stopu się palą cały czas nawet jak wyciągne kluczyk czary i magia he

Światła wszystko mam żarówka nie jest spalona a t6a kontrolka się pali

no to masz zwalona instalacje jakies zwarcie a nie magia he

zobacz bezpiecznik to chyba bedzie pierwszy z na samej gorze od drzwi kierowcy

problem naprawiony przy bezpiecznikach od ciełem jeden kabelek ogólnie nie wiem od czego był ale wszystko jest ok i wszystko działa

a sprawdziłeś bezpieczniki pod maską? bo tam też jest jeden odpowiedzialny za światła stopu

U mnie też brak stopów od dziś
żarówki ok, bezpieczniki też, pewnie coś padło z elektryką,[tiiit]

grrr, rano się tym zajmę dopiero...

sprawdz krańcówke (zał/wył krańcowy ) nad pedałem hamulca...

kabel się zagiął, pod bezpiecznikami i działa. Rano raz był raz nie, dobra magia

czyli " nasi" już byli za skrzynka bezpieczników

Mazdaxxx napisał(a):czyli " nasi" już byli za skrzynka bezpieczników

no zaczęłam od żarówek, potem bezpieczniki, 23 dobra pora na sprawdzanie ale mnie korciło.
A rano stop był, wina wiązki kabelków

zdobyłam nowe skille – elektryk

Widzewianka_TM napisał(a):

Mazdaxxx napisał(a):czyli " nasi" już byli za skrzynka bezpieczników

no zaczęłam od żarówek, potem bezpieczniki, 23 dobra pora na sprawdzanie ale mnie korciło.
A rano stop był, wina wiązki kabelków

zdobyłam nowe skille – elektryk

Czasami też mnie tak korci pamiętam jak raz wróciłem z roboty z nocnej zmiany godzina 6:10 spać mi się nie chciało a dmuchawa mi strasznie warczała to myśle wyjme ją. Wyjmując ją (wtedy nie wiedziałem że jak wyjmie się schowek to wszystko elegancko widać) leżałem w samochodzie prawie do góry nogami i sąsiad podszedł otworzył drzwi i chciał mnie wyciągać myślał że mi auto kradną