Strona 1 z 1

szalejące zegary,reset radia,wyłączanie silnika- rozwiązanie

PostNapisane: 19 lut 2010, 16:58
przez hello_kate
Hej. Od pewnego czasu mam dość dziwny problem z moją Magdaleną.
Pewnego dnia nie chciała mi zapalić (kręciła ale nie zapalała), zauważyłam wtedy zresetowane zegary. Wkońcu jednak udało mi się odpalić więc uznałam, że pewnie chwilowo akumulator siadł i jak pojeżdżę to się naładuje. Wieczorem tego samego dnia parkowałam i wtedy coś mi pyknęło i wszystko zgasł (silnik, reset zegarów). Przeczyściłam klemy podociskałam bezpieczniki i było OK przez jakiś tydzień.

Ostatnio podczas jazdy słuchałam muzyki. W ciągu jednego utworu radio restartowało mi się chyba 10 razy, i za każdym razem słychać było "pykanie". Wkońcu przy niskich obrotach zapaliły mi się kontrolki na desce mimo, że silnik nie zgasł. Chwilę później zaczęły mi wariować wskazówki w zegarach. Nie opadały, tylko podskakiwały z normalnego poziomu (podczas jazdy) i za każdym razem słyszałam "pykanie". Tego samego dnia wieczorem, kiedy ruszałam na światłach mój facet włożył panel radia i wszystko siadło (na skrzyżowaniu!). Chwilę pokręciłam i ruszyła. Od tamtej pory nie włączam radia. Ale nie wiem czy to jest w jakiś sposób powiązane. Raz jeszcze długo stałam w korku, auto chyba się trochę zagrzało, podskoczyła temperatura i wskazówki znowu zaczęły szaleć. Po chwili termostat zadziałał, temperatura wróciła do normy i wskazówki się uspokoiły.

Od wtorku mam spokój. Wczoraj auto było u mechanika. Objawy nie wystąpiły. Sprawdzili akumulator i przeczyścili przewody. Narazie jest OK ale nie wiem czy za chwilę jaja się nie powtórzą.

Po prostu magia! Czy ktoś miał podobne przejścia? Proszę o pomoc, bo kiedy Magdalena czuje się źle to ja też.

Re: Dziwne zachowanie elektryki

PostNapisane: 19 lut 2010, 21:13
przez PiotrSA
miałem podobne objawy ale tylko po jezdzie w deszczu.wymieniłem mase(auta nie akumlatora) zmieniłem posek od alternatora i było ok

Re: Dziwne zachowanie elektryki

PostNapisane: 20 lut 2010, 00:05
przez Matekk
Sprawdź połączenie między kostką a skrzynką bezpieczników, wystarczy że kostka lekko się wysunie lub styki zaśniedzieją a kontrolki i zegary lubią wariowac.

Re: Dziwne zachowanie elektryki

PostNapisane: 20 lut 2010, 19:10
przez hello_kate
Pasek był wymieniany, a bezpieczniki sprawdzałam. Może ta masa...?

A czy ma ktoś z Was schemat instalacji elektrycznej? Mazda 323f bg 1.6 16v rocznik 1994.


Najprawdopodbniej faktycznie była to masa. Akumulator, który mam (zamontowany zanim kupiłam auto), ma końcówki biegunowe po złej stronie i kabel od minusa nie dosięgał do karoserii. W związku z tym ktoś "yntelygentny" podpiął ten kabel do innego kabla masy biegnącego gdzieś do podwozia. Podejrzewam, że na skutek działania soli kabel ten się uszkodził i dzięki temu między minusem i masą było napięcie ( zmierzone miernikiem ).

Po przedłużeniu kabla i podpięciu go do właściwego miejsca jestem na 0. Póki co nic się dzieje, spokojnie używam radia. Mam nadzieję, że tak już zostanie ;)

Re: Dziwne zachowanie elektryki

PostNapisane: 21 lut 2010, 20:35
przez madejek86
hello_kate napisał(a):
A czy ma ktoś z Was schemat instalacji elektrycznej? Mazda 323f bg 1.6 16v rocznik 1994.



Tutaj znajdziesz schemat instalacji elektrycznej.Pozdr
http://instrukcja.pl/i/mazda_323_schema ... ektrycznej

Re: Dziwne zachowanie elektryki

PostNapisane: 22 lut 2010, 00:19
przez hello_kate
madejek86 napisał(a):
hello_kate napisał(a):
A czy ma ktoś z Was schemat instalacji elektrycznej? Mazda 323f bg 1.6 16v rocznik 1994.



Tutaj znajdziesz schemat instalacji elektrycznej.Pozdr
http://instrukcja.pl/i/mazda_323_schema ... ektrycznej



Dzięki! Przyda się na przyszłość :)

Re: szalejące zegary,reset radia,wyłączanie silnika- rozwiązanie

PostNapisane: 23 lut 2010, 22:35
przez Piotr Wozniak
well done- dzielna jestes dziewczyna. :)
objawy faktycznie jak najbardziej pasuja do "niepewnej masy".

pozdro

Re: szalejące zegary,reset radia,wyłączanie silnika- rozwiązanie

PostNapisane: 24 lut 2010, 22:46
przez hello_kate
Piotr Wozniak napisał(a):well done- dzielna jestes dziewczyna. :)
objawy faktycznie jak najbardziej pasuja do "niepewnej masy".

pozdro


Dzielna jestem, ale mam też super tatę ;)
Dzięki :)