Strona 1 z 1

Jak zdemontować podszybie bez uszkodzenia go... ?

PostNapisane: 27 cze 2009, 21:27
przez mocherix
Witam, tak jak w temacie, w samochodzie trochę śmierdzi gdy włączę nawiew i chcę się dostać do wlotów powietrzna na podszybiu... Czy wie ktoś jak to zdemontować?

PostNapisane: 28 cze 2009, 00:31
przez markmas
Proste jak budowa cepa :)
1. Zdejmujesz ramiona wycieraczek
2. Zdejmujesz zaślepki – najlepiej małym wkrętakiem płaskim.
3. Odkręcasz wszystkie śrubki – krzyżakowy śrubowkręt – dobierz dobrą końcówkę, bo pomimo że śruby są mosiężne to zasyfione są na amen...
4. Delikatnie zejmujesz podszybie
5. reszta plastików jest na zatrzaskach – z lewej strony jeden zatrzask (spinka) jest na wylot – lekko zpłaszczasz kombinerkami. Po prawej stronie występują takie dwie – Reszta jest na kulkach. Dodatkowo plastiki są z uszczelką "wspawaną" już w blachę – jesli je zdejmiesz delikatnie to niewiele jej uszkodzisz :)
6. Zaopatrz się w rękawiczki – takie lekarkie (kilka par)– sam u siebie wyciągnąłem tonę syfu...
7. długim prętem/ patykiem przetykasz zasyfione kanały w plastikach które były na zatrzaskach.
8. wszystko składasz do kupy

Godzina roboty, a ile radości :)

PS. przy składaniu dobrze wyczyść miejsca na spinki kulkowe – tam jest dużo błota. Ja to zrobiłem spinaczem – mozesz lekko przemyć/ przepłukać strzykawka z cienką igłą (wieksze ciśnienie)

PS2. przy okazji czyszczenia podszybia z syfku przesmarowałem sobie ramiona wycieraczek

PostNapisane: 28 cze 2009, 10:40
przez mocherix
Wielkie dzięki ! Jutro zabieram się do roboty, wolałem wcześniej zapytać aby czegoś nie połamać : :P

PostNapisane: 20 sty 2015, 23:57
przez szpon2
Jakiej średnicy i długości są te spinki?