Strona 1 z 1

Ogrzewanie a rura doprowadzająca powietrze do nagrzewnicy.

PostNapisane: 17 sty 2005, 02:31
przez GofNet
W kabinie mojego auta (Mazda 323BG 1990r.) z przodu, po stronie pasażera (nad jego stopami – jak się wyciągnie nogi <lol> ) jest pewna gumowa rura, która łączy się również z rurą, ale plastikową. Przewodem tym doprowadzane jest zimne powietrze z zewnątrz do nagrzewnicy. Łączenie obu elementów wygląda tak, iż jedna gumowa rura (z prostokątną końcówką nachodzi na tę drugą, plastikową (równiez z prostokątną końcówką). Całość uszczelniona jest gąbką. Aby całość się trzymała, z jednej strony jest śruba, która teoretycznie zabezpiecza oba elementy przed rozsunięciem się. Niestety owa śruba jest tylko jedna i nie do końca spełnia swoją rolę. Przytrafia się, że oba elementy (mimo, iż śrubka jest przykręcona) potrafią się rozłączyć lub tylko z jednej strony wysunąć i zimne powietrze automatycznie dopływa z mniejszą siłą.
Ktoś mógłby powiedzieć, iż jest to drobna różnica w sile nawiewu, ale jest wręcz przeciwnie. U mnie tylko lekko z jednej strony ta rurka się wysunęła, a po jej założeniu siła nadmuchu na czwartym biegu wzrosła dwukrotnie !!!!!! Teraz głowę chce urwać.

Podsumowując: Jeśli ktoś ma słaby nawiew, to warto zerknąć nad stopy pasażera, czy czasami ktoś przypadkiem nie zawadził w/w rury butem i jej nie zsunął z plastikowego elementu. Może się okazać, że to właśnie przez to jest taki słaby nadmuch i za razem z tego samego powodu szyby mogą parować (wolniej odparowywać).

PostNapisane: 17 sty 2005, 11:28
przez alinoe
Mam chyba to samo – dzięki za info.

PostNapisane: 17 sty 2005, 19:17
przez zertaul
Jeśli chodzi o odparowywanie szyb, to należy też zwrócić uwagę na położenie dźwigni cyrkulacji powietrza. Jeśli jest ustawiona na obieg wewnętrzny, szyby mają większą skłonność do parowania.

PostNapisane: 17 sty 2005, 21:27
przez ravo
mialem to samo tez mi sie zsunela ta rura tylko u mnie nawet zadna srubka jej nie trzyma

PostNapisane: 18 sty 2005, 08:47
przez LUP
Wielki + <list> <jupi> dla GOFA .U mnie (1.5) ten sam przypadek – po naprawie wyraźna poprawa nawiewu.Jako łącznik oryginalnie zastosowany był ten plastikowy bolec od wszelkiej tapicerki w mazdach a jako ze tam elementy ciągle pracują (względem siebie) to po pewnym czasie po prostu bolec wypada a powietrze ucieka w okolice nóg pasażera.
Do moderatorów :D :
Mam skromną propozycję o stworzenie podstrony ,czegoś w rodzaju tabelek (323,626 itd) z ciekawymi usterkami znalezionymi przez kolegów,a które znalazły szeroki oddźwięk u gawiedzi. Wiem że to nie będzie super proste ale może się uda.Jesli taka propozycja już padła to przepraszam za zawracanie gitary.
Pozdro.LUP <jupi>

PostNapisane: 18 sty 2005, 15:25
przez nero
u mnie w mx-3 tez bylo to samo – na razie naprawilem i sie trzyma na slowo honoru ale latem jakos porzadniej to przymocuje.

PostNapisane: 11 mar 2005, 20:04
przez Jerry
Kurde a u mnie to nie pomagło i dalej kiepsko dmucha................czy jest tam może jakiś filtr który może być zapchany??

PostNapisane: 8 wrz 2006, 08:21
przez tom2407
Witam
Mam podobny objaw.
Jak wlaczam dmuchawe w deszczowa pore to bardzo slabo leci zimne powietrze, jest ono nawet w pewnym stopniu troszke cieple, chociaz mam ustawione na zimne. Cieple powietrze jest az za bardzo cieple :)
Wiec mysle ze to moze byc ta usterka o ktorej mowi GofNet.
ps. czy ktos wie jak zapobiec dostawaniu sie lisci itp. do ukladu dmuchawy ??
Pozdrawiam

PostNapisane: 8 wrz 2006, 17:36
przez Simo
LUP napisał(a):Mam skromną propozycję o stworzenie podstrony ,czegoś w rodzaju tabelek (323,626 itd) z ciekawymi usterkami znalezionymi przez kolegów,a które znalazły szeroki oddźwięk u gawiedzi

Popieram. Nie tyle z ciekawymi, ale zdarzającymi się dosyć często, np. "moja mazda kopci" <lol> <lol> :P

PostNapisane: 8 wrz 2006, 18:29
przez GofNet
tom2407 napisał(a):zy ktos wie jak zapobiec dostawaniu sie lisci itp. do ukladu dmuchawy
Na wlot powietrza, od razu na podszybiu założyć można cienką drucianą lub z tworzywa sztucznego siateczkę. Na 100% pomoże. Tak naprawdę to jest już siatka tyle, że raczej z dużymi oczkami i na dodatek dosyć głęboko. Bez rozbierania podszybia się jej nie oczyści...

PostNapisane: 3 gru 2007, 13:39
przez adam i anka
czytałem na tym forum chyba wszystkie wypowiedzi i porady na temat złego grzania w madzi 323f i w zasadzie jestem w kropce .mija madzia terz dmucha tylko ciepłe powietrze i co mam zrobić

PostNapisane: 3 gru 2007, 13:59
przez adam i anka
Myśle ze jest to temat rzeka i jesli ktoś sam nie wpadnie na to jak zrobić ciepło w madzi i nam nie powie to trzeba samemu szukać .I mam taki zamiar to zrobić dziś zaczołem i mam kilka spostrzerzeń a mianowicie zsunieta rura z wentylatora , śmieci w postaci lisci na nagrzewnicy .Jak ja trzymałem na wysokicz obrotach chwile to zaczeło lecieć gorące ale ale gdy zmiejszyłem obroty moment wystudziło nagrzewnice i znow lekko ciepłe zaczeło lecieć .Klapy zamykajo się ok termostat raczej ok i co dalej po nitce do kłębka a moze ktoś jeszcz mi coś podpowie

PostNapisane: 3 gru 2007, 14:28
przez TomK
a moze masz zapowietrzony uklad?

tez mialem problem ze slabym ogrzewaniem, przy wlaczonym nawiewie wialo zimnym powietrzem na nogi pasazera. Jak sie okazalo wlasnie ta rura plastikowa porozlaczala sie. Poprawilem ja, przymocowalem tym jednym wkretem od tapicerki i narazie sie trzyma – w lecie jakos mocniej to porzymocuje bo mam wrazenie ze jeszcze jest tam gdzies delikatna szczelnika. Po porawieniu tej rury ogrzewanie i nadmuchy dzialaja jak nalezy.