Strona 1 z 1

Zmatowienie (błyszczącej) góry deski rozdzielczej

PostNapisane: 10 mar 2009, 00:22
przez zagorskid
Witam!
Mam mały problem ze swoją Madzią – może ktoś będzie miał jakiś pomysł na rozwiązanie go...
Otóż – mam gratowo-szarą tapicerkę w środku i jest ona lekko błyszcząca. Przeszkadza to przy jeździe w słońcu, bo góra deski rozdzielczej odbija światło i na przedniej szybie widać wzorek ograniczający widoczność. Próbowałem już zmatowić deskę przy użyciu supermarketowej pianki matującej do tworzyw sztucznych – niestety nie pomogło, wręcz jest chyba jeszcze gorzej. Jedyne, co pomaga to położenie czarnej szmaty na desce...
Ma ktoś jakieś propozycje co z tym zrobić, żeby wyglądało to w miarę estetycznie?

PostNapisane: 11 mar 2009, 01:39
przez PGO
Jeśli akceptujesz radykalne formy rozwiązania tego problemu i refleksy które generuje deska są dla ciebie nie do zniesienia to możesz kokpit wyflokować:

http://www.motorsport.fomen.pl/?p=p_1
http://tuning.pl/_tuning_Flokowanie_deski_rozdzielczej-gid_42_aid_1580_.html

W ten sposób likwiduje się odbicia światła w samochodach rajdowych.

PostNapisane: 11 mar 2009, 09:53
przez Xionc
zagorskid kup sobie okulary z filtrem polaryzacyjnym (np w sklepie sportowym albo na allegro). One świetnie likwidują te odbicia z szyby, jak i z mokrej ulicy, jeziora (przydatne na mazurach). ;)

PostNapisane: 11 mar 2009, 12:42
przez Mirek
Xionc napisał(a):zagorskid kup sobie okulary z filtrem polaryzacyjnym (np w sklepie sportowym albo na allegro). One świetnie likwidują te odbicia z szyby, jak i z mokrej ulicy, jeziora (przydatne na mazurach). ;)


popieram, żadnych odbić nie widać, a co do miejsca zakupu to u optyka też można bez problemu kupić, są już dość popularne takie okulary.

PostNapisane: 12 mar 2009, 00:06
przez zagorskid
Tak, tylko że ja już noszę okulary korekcyjne, więc z polarem nie będzie u mnie tak łatwo, bo bym musiał je też mieć ze szkłami odpowiednimi.

Brat mi poradził co do tej tapicerki, żeby ją kilka razy dokładnie umyć wodą z płynem, bo to błyszczenie to może być efekt stosowania przez poprzedniego właściciela w nadmiarze sprayu do kokpitu... Spróbuję i napiszę, co mi wyszło ;).

PostNapisane: 12 mar 2009, 11:51
przez Blade
zagorskid napisał(a):efekt stosowania przez poprzedniego właściciela w nadmiarze sprayu do kokpitu

też możliwe, ale za wiele nie pomoże ;) Deska i tak będzie się odbijać. Jeżeli moje plany się zrealizują to deska pójdzie do flokowania ale to odległa przyszłość ;)

PostNapisane: 22 mar 2009, 16:28
przez zagorskid
Dokładnie umyłem deskę preparatem do czyszczenia plastików – jest lepiej, ale nie idealnie. Wizualnie już się nie błyszczy, ale wzorek na szybie nadal jest – na szczęście już nie tak uciążliwy jak wcześniej...