Strona 1 z 1
nie działa jedna światło mijania , pomocy !

Napisane:
26 sty 2009, 15:22
przez takahara1987
Sprawa wygląda tak iż, przestały mi świecić światła mijania , zarówno prawe jak i lewe , więc wymieniłem żarówki i wtyczki do świateł . No i światło od strony pasażera świeci, a od strony kierowcy nie . Rozkręciłem jeszcze raz światło od strony kierowcy , zdjąłem klosz i okazało się ,że zarówka świeci tylko ledwo ledwo i wogóle jej nie widać w czasie jazdy, wymieniłem żarówkę i jest to samo . Przy okazji świeci mi się w aucie kontrolka ,że nie włączyłem świateł(chociaż są włączone) i nie świeci mi podświetlanie prędkościomierza...
Proszę coś doradzić.

Napisane:
26 sty 2009, 16:33
przez karol11251
Sprawdź przekaźnik od świateł, być może styk już umarł i ma duży opór i dlatego świeci słabo.

Napisane:
26 sty 2009, 16:42
przez dyszel
Najpierw nazwij poprawnie temat i zapoznaj się z regulaminem działu, chociaż i tak temat najprawdopodobniej skończy w koszu!
Sprawdź bezpieczniki i wyłącznik od świateł bo zazwyczaj od niego biorą się problemy z podświetleniem zegarów i zazwyczaj nie świecą tylne pozycje. Może nowa żarówka jest uszkodzona – sprawdź miernikiem lub próbówką samochodową czy do kostki dochodzi napięcie, może kabel jest przerwany, może przekaźnik uszkodzony – to może być wszystko! Jak dla ciebie to czarna magia – oddaj auto do elektryka. No, chyba wyczerpałem temat


Napisane:
26 sty 2009, 18:25
przez takahara1987
Bezpieczniki sprawdziłem są w porządku , tylne pozycyjne też ok.
Żarówka jest ok bo wkładałem również 2 inne nowe ,bo miałem w domu i to samo.
Trzeba będzie chyba jednak do elektryka oddać autko, bo nic więcej nie poradzę.
Chociaż może jest taka możliwość ,że źle podpiąłem przewody w kostce do świateł H4. Ma może ktoś jakiś schemat podłączania kabli w tej kostce ,żebym mógł sobie sprawdzić ?

Napisane:
26 sty 2009, 19:21
przez dyszel
jaki schemat? Tam idą dwa plusy i masa, wszystko możesz sprawdzić miernikiem!

Napisane:
26 sty 2009, 19:33
przez fotos
podłącz tak jak podłączyłeś od pasażera. skoro tam działa to od strony kierowcy tez powinno!

Napisane:
27 sty 2009, 15:55
przez takahara1987
problem usunięty , sprawdziłem jeszcze raz przewody do kostki i tam poknociłem wcześniej, po za tym wyczyściłem jeszcze jedną wtyczkę i wszystko w porządeczku

Napisane:
28 sty 2009, 03:02
przez Piotr Wozniak
wlasnie- jak ledwo sie zarzyla zarowka to byly dwie opcje- albo uplywa na mase gdzies z plusa albo podpioles zarowke do dwuch plusow zamiast plusa i masy. Jeden plus musial byc "plusniejszy" czyli drugi z uplywem gdzies (moze na odbiorniku, moze na przekazniku, pewnie to norma) i taki byl efekt.
Good job, congrats!
pozdrowienia