Strona 1 z 1

Woda na przedniej wycieraczce (do nog) pasarzera

PostNapisane: 26 sty 2009, 13:56
przez urbi135
MAZDA 323 BG
1,6 GLX 1994 rok

Witam mam maly problem bo od paru dni zauwarzylem ze zaczyna mi sie woda zbierac jak popada na przedniej wycieraczce do nog pasarzera cieknie mi z ruru ktora wychodzi od nagrzewnicy przypuszczam ze moze byc zapchane cos lub uszczelka nie jestem pewnien PROSZE O POMOC JAK KTOS TAKIE COS JUZ MIAL
DZIEKUJE Z GORY

PostNapisane: 28 sty 2009, 03:42
przez Piotr Wozniak
naczy sje na dywaniku, aa?? ;)
To nie zadna deszczowka tylko cieknie z nagrzewnicy prawdopodobnie plyn chlodzacy.

pozdrowienia

PostNapisane: 28 sty 2009, 08:11
przez dude
Miałem tak kiedyś w matizie. Nagrzewnica lała po nogach.. w dodatku byliśmy w podróży i potrzebowaliśmy ciepła, to ojciec co chwilę musiał się zatrzymywać i dolewać wody, która i tak po jakimś czasie lądowała pod nogami.. na drugi dzień trzeba było rozebrać cały kokpit żeby się tam dostać.. ale to był matiz, ciasny i koreański :) Może to nie to.. podjedź do mechanika to Ci na 100% odpowie

PostNapisane: 28 sty 2009, 14:00
przez Krzysztof Gromadzki
Ja też miałem wodę od strony pasażera. Dodatkowo niestabilnie zachowywał się wskaźnik temperatury płynu chłodzącego. Po rozebraniu deski rozdzielczej okazało się, że nagrzewnica jest dziurawa i trzeba było ją wymienić. Czynność strasznie absorbująca, mi ze szwagrem zajęła około 4 h (tylko rozebranie). Na serwisach wołano (nie ASO) od 400 zł za samą robociznę (montaż/demontaż).

PostNapisane: 28 sty 2009, 16:08
przez ozman
Skoro jak pada tylko się zbiera i posiadasz szyberdach to pewnie wypadła Ci rurka odprowadzająca wodę od szyberka. Ten plastikowy wężyk znajduje się za schowkiem i dmuchawą.

PostNapisane: 28 sty 2009, 18:02
przez Piotr Wozniak
...albo w czasie deszczu uzywa nawiewu z nagrzewnicy i to jednak nagrzwnica...

pozdro

PostNapisane: 28 sty 2009, 18:49
przez Blade
U mnie ciekło jak miałem zatkane odpływy w podszybiu. Przeczyść je i zobacz czy pomogło

PostNapisane: 28 sty 2009, 21:41
przez cpst
u mojego ojca w 323F rozszczelniła się przednia szyba u góry. W miejscu w którym kończy się ta gumowa maskownico-uszczelka. W bardzo deszczowe dni, mokre są podsufitka, pas bezpieczeństwa i dywanik pasażera.
Planujemy lada dzień wymianę szyby a póki co, 'Efka' wyparła z garażu moją 626 i suszy się wieczorami dmuchawą...

PostNapisane: 18 mar 2009, 16:16
przez urbi135
Dzieki w koncu do tego doszedlem, byly to kanaly zapchane przed przednia szyba :)