przepłukiwanie nagrzewnicy

Wczoraj po wielu trudach i zmaganiach ( dwóch browarach) udało mi się udrożnić nagrzewnice.
Chciałem pokrótce przedstawić sposób wykonania takiego zabiegu być może będzie komuś pomocny.
Na początku należy spuścić płyn z chłodnicy. Stojąc przed autem po prawej stronie znajduje sie motylek który należy odkręcić
po zlaniu namierzamy węże od nagrzewnicy
Kombinerkami zdejmujemy obejmy (wycieknie jeszcze trochę płynu.
teraz będą nam potrzebne 2 węże które podłączymy do nagrzewnicy
w wąż wpuszczamy wodę najlepiej pod dużym ciśnieniem zaczynając od wlotu
później podmianka wodę do wylotu. następnie wlewamy do nagrzewnicy kreta (podobno kwasek cytrynowy też dobrze działa rozpuszczony w wodzie) czekamy ok 1h.
po tym czasie znowu płuczemy nagrzewnice taka aby cały syf wypłynął. Zalewka chłodnicy odpowietrzenie i powinno działać.
Jeżeli po pierwszym razie nie przyniesie efektu to warto spróbować ponownie, u mnie udało się za drugim.
Chciałem pokrótce przedstawić sposób wykonania takiego zabiegu być może będzie komuś pomocny.
Na początku należy spuścić płyn z chłodnicy. Stojąc przed autem po prawej stronie znajduje sie motylek który należy odkręcić

po zlaniu namierzamy węże od nagrzewnicy


Kombinerkami zdejmujemy obejmy (wycieknie jeszcze trochę płynu.

teraz będą nam potrzebne 2 węże które podłączymy do nagrzewnicy

w wąż wpuszczamy wodę najlepiej pod dużym ciśnieniem zaczynając od wlotu
później podmianka wodę do wylotu. następnie wlewamy do nagrzewnicy kreta (podobno kwasek cytrynowy też dobrze działa rozpuszczony w wodzie) czekamy ok 1h.
po tym czasie znowu płuczemy nagrzewnice taka aby cały syf wypłynął. Zalewka chłodnicy odpowietrzenie i powinno działać.
Jeżeli po pierwszym razie nie przyniesie efektu to warto spróbować ponownie, u mnie udało się za drugim.