Klub MazdaSpeed

Witam widziałem kilka postów ale to są całkiem inne objawy a mianowicie, jadę sobie 80 i włanczam klime wszystko jest ok cichutko i zimniutko nagle z pod dechy wydobywa się 2 sekundowy szum jak by ktoś odkurzacz zatkał, potem dalej jest ok a klima dalej chłodzi, freon jest więc to nie jest wina braku freonu, od znajomego dowiedziałem się że to może być wentylator we wnętrzu deski rozdzielczej ale jak wentylator moze sie zwalić ? moze jakieś łożysko albo coś w tym stylu, sprzęgiełko to też nie jest raczej bo wszystko działa bardzo sprawnie od włączenia poprzez podbuzowywanie klimy i chłodek wali ostro więc proszę o radę ? bo jestem perfekcionista i nie lubie jak mi coś nie gra jak powinno

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i proszę o porade w tej sprawie

podobne objawy dają ubytki czynnika chłodzącego – w naszym wypadku freonu. Jeżeli w układzie znajduje się go troche mniej to w wymienniku ciepła czy jakoś tak ( za schowkiem ) słyszalne jest lekkie syczenie w momencie wyłączenia się sprężarki klimatyzacji ( rozpręża się wtedy czynnik) .

aha czyli moze to być mało freonu kurcze to by było dobrze a raczej lepiej niż miało by się coś zwalic zawsze to mniejszy wydatek dziękuje za odpowiedź

Markiz napisał(a):podobne objawy dają ubytki czynnika chłodzącego – w naszym wypadku freonu. Jeżeli w układzie znajduje się go troche mniej to w wymienniku ciepła czy jakoś tak ( za schowkiem ) słyszalne jest lekkie syczenie w momencie wyłączenia się sprężarki klimatyzacji ( rozpręża się wtedy czynnik) .

Dokładnie tak jak piszesz.gdy jest mało czynnika to słychać syczenie z nawiewu.Sprawdź czy nie ubywa czynnika przez np.małą nieszczelność.Sprawdzenie szczelności azotem robią dobre firmy zajmujące się klimatyzacją samochodową.Zasada jest jedna-tam gdzie ucieka gaz robi sie tłusta plama bo ucieka razem z olejem.

rok temu mialem napełnianą klimatyzację i spawana rurka bgo była uszkodzona wtedy mi wypłynął zielony olej chyba i napełniłem ta klime i juz na całej rurce pod maską jest czyściutko i nie ma wycieków chyba ze moze być jakiś wyciek pod deską ??

To zielone to był kontrast(barwnik),który służy do wykrywania nieszczelności za pomocą lampy UV.Pod deską jest parownik z zaworem rozprężnym , a wszystkie połączenia są na "oringach".Żeby sie przekonać czy jest jakiś ubytek czynnika trzeba go odzyskać (maszyna ściąga z auta gaz razem z olejem).Wtedy wiesz dokładnie ile go było.Pamiętaj że jest dopuszczalny ubytek eksploatacyjny-na rok około 150 gram.Sprawdź jeszcze czy sprzęgiełko na sprężarce nie jest tłuste.Jeśli tak to oznacza że puszcza uszczelnienie czołowe sprężarki ( to na osi ).Dokładnie można to sprawdzić dopiero po odkręceniu i zdjęciu sprzęgiełka.Powodzenia.Pozdrawiam.

dzięki wielkie za fachowe porady na pewno się do nich ustosunkuje od przyszłego tygodnia zabiorę się za to i napisze od razu co u dało mi sie zdziałać Pozdrawiam