pękająca przednia szyba

Dziś po usunięciu śniegu z samochodu odkryłem że przednia szyba zaczyna pekać, na dole mniej więcej pomiędzy wycieraczkami, parę centymetrów nad deską rodzielczą. Czy to typowe w Mazdach? Od czego to się mogło stać? Nie wygląda to na uderzenie zewnętrzne. Od leżącego śniegu też chyba szyby nie pękają.
Zgaduję że to w czasie jazdy powstają jakieś naprężenia karoserii i może to od tego się zrobiło? Co z tym fantem zrobić? Trzeba wstawić jakąś rozpórkę kielkichów żeby uszywnić przód?
Zgaduję że to w czasie jazdy powstają jakieś naprężenia karoserii i może to od tego się zrobiło? Co z tym fantem zrobić? Trzeba wstawić jakąś rozpórkę kielkichów żeby uszywnić przód?