Strona 1 z 1
Problem z ogrzewaniem

Napisane:
14 lut 2006, 00:46
przez kris_ad84
Witam i proszę o pomoc. Chodzi o ogrzewanie. Leci lekko ciepłe powietrze. Od razu zaczne od tego że przeczytałem wszystkie posty jakie tego dotyczyły na tym forum. A co zrobiłem? Najpierw wymieniłem termostat i czyściłem nagrzewnice i nic to nie pomogło. Kupiłem więc drugą nagrzewnicę i wyminiłem ją. Wymieniłem również termostat na lepsiejszy, odpowietrzałem układ, sprawdziłem klapki sterujące dopływem powietrza. I cały czas to samo. W którymś poście wyczytałem że jeśli termostat jest sprawny to najpierw powinny być ciepłe rurki do nagrzewnicy (mały obieg) a potem do chłodnicy. U mnie termostat jest sprawny na 100 % a jednak cały układ nabiera równo temperatury. Rurki do nagrzewnicy są gorące. Ciepłe powietrze leci jeszcze w miarę zaraz po rozgrzqaniu lub przy 4000 obr. Z takimi obrotami jeżdzi się jednak rzadko. A już w ogóle zimne powietrze leci jak dłużej się jedzie stałą prędkością ok 100km/h. Termostat jest sprawny i utzrymuje temperature. Jestem coraz bliższy pozbycia się mojej Madzi bo zaczynam miec jej dosyć, ja juz nie wem co można jeszcze zrobić, sprawdzić.

Napisane:
14 lut 2006, 01:07
przez ravo
mhm jak nagrzeje sie auto wylacz wiatrak i delikatnie sprobuj dotknac nagrzewnicy

mozna spokojnie tego dokonac od strony pasazera i bedziesz wiedzial czy jest goraca jak tak to cos z klapkami jak nie to zla nagrzewnica jesli sa cieple rurki do niej.

Napisane:
14 lut 2006, 01:14
przez fryt
spr filtr powietrza.

Napisane:
14 lut 2006, 01:16
przez ravo
spr filtr powietrza.
leci porzadnie zimne powietrze ja dasz? jak tak to co ma filtr ?

Napisane:
14 lut 2006, 10:15
przez kris_ad84
jak dotykam ręką nagrzewnicy to jest ciepła a właściwie gorąca, klapka zimne ciepłe powietrze też się rusza z pozycji pionowej do poziomej i na odwrót, najdziwniejsze jest to że jak stoję to auto grzeje a przestaje grzać jak jadę cały czas, wskazywałoby to na termostat ale termostat jest sprawny zamyka sie i otwiera, utrzymuje temperaturę, zresztą próbowałem na wszeki wypadek z tekturą przed chłodnicą i nic nie dało więc termostat jest na pewno dobry, o co w tym chodzi to ja nie wiem

Napisane:
14 lut 2006, 11:37
przez GofNet

Sprawdź
pompę wodną. Jeśli masz możliwość czasowej podmiany jej, to zrób to.

Możliwe, że masz
zakamieniony układ chłodzenia. I nie mówię o wymienniku ciepła (nagrzewnicy), lecz o elementach odbierających temperaturę z bloku silnika. Może waro byłoby zastosować odpowiedni, skuteczny preparat do odkamieniania układu (znajdziesz w sklepach motoryzacyjnych). Możesz też profilaktycznie – na przyszłosć – założyć magnetyzer układu chłodzenia. W/g zwolenników tej metody, zapobiega ona zakamienianiu układu chłodzenia. Używaj wyłącznie płynu chłodzącego – nie wody lub koncentratów.
Powodzenia
..::GofNet::..

Napisane:
15 lut 2006, 02:35
przez fryt
nnie wiem co ma ale na zasyfonym filtrze powietrza w seicento w sroku
nie grzalo. Po wymianie filtra goraco:] Tak tylko chcialem pomoc:] hehe

Napisane:
15 lut 2006, 19:13
przez kris_ad84
Oprócz tego że auto grzeje w miarę na postoju lub przy 4000 obrotów, a w czasie normalnej jazdy leci zimne powietrze zauważyłem również że po każdorazowym zgaszeniu silniki słychać bulgotanie w zbiorniczku wyrównawczym tzn płyn się nie gotuje tylko wygląda to tak jak by przez rurkę od chłodnicy dostawało się tam powietrze. Czy może to być wina pompy wody?? Płynu w oleju nie ma, auto nie dymi i nie gotuje się więc raczej wykluczam uszczelkę pod głowicą.

Napisane:
16 lut 2006, 00:21
przez GofNet
kris_ad84 napisał(a):po każdorazowym zgaszeniu silniki słychać bulgotanie w zbiorniczku wyrównawczym
To raczej normalne. Wtedy podczas schładzenia cieczy chłodzącej jej objętość się zmniejsza i ze zbiorniczka wyrównawczego zsysana jest redundantna w chwili nagrzania ciecz. Krótko mówiąc pewna ilość cieczy podczas nagrzewania się silnika przelewa się do zbiorniczka wyrównawczego, zaś podczas stygnięcia powraca do układu chłodzenia. Nie ma więc czym się przejmować.

Napisane:
19 lut 2006, 21:20
przez Łukasz
A jaką nagrzewnice zakupiłes? Nową czy uzywaną?
Ja dałem chlopakom z Radzyminskiej swoją nagrzewnice i przeczyscili ją dokładnie za 80zł.A mianowicie rozlutowali i czyscili mechanicznie a nie jakimis środkami.Pomogło i teraz madzia grzeje jak siema.A problem miałem podobny,jak latałem po miescie to bylo ok,ale w trasie w zime jak spadła temp. na zewnatrz do -5stopni to w środku rekawiczki zakładałem.
Proponuje takze sprawdzic czy wszystko dobrze zamontowałes.Aha i układ przepłucz dobrym srodkiem kilka razy tak jak wspominał kolega wczesniej.Zalej dobrym PŁYNEM a nie koncentratem albo wodą.
Aha i wazna rada: jak wkładasz nagrzewnice w obudowe to przyklej te paski z gąbki co są dookoła nagrzewnicy bo inaczej powietrze bedzie biegało koło niej zamiast przez nią.Pozdro