Klub MazdaSpeed

Witam!
Padło mi podświetlenie licznika w mojej Mazduni. Sprawdzałem bezpieczniki i wszystkie są całe, usłyszałem od znajomego, że może to być wina regulatora oświetlenia.
Pytanie brzmi: czy wymienić muszę cały regulator czy wystarczy jakiś jego podzespół? Ewentualnie co jeszcze innego może szwankować?

nie jestem pewien czy Twojemu znajomemu nie chodziło o regulator natężenia światła w zegarach który znajduje sie po lewej pod nawiewem, obok regulacji wysokości świateł (przynajmniej ja tak mam).
Niestety nie wiem czy każda BG ma taki gadżet. Jeśli w Twojej znajdziesz coś takiego to spróbuj go pominąć i zobaczysz jaki będzie efekt

regulator ma kazda, tylko ze byly dwa rodzaje – pionowy i poziomy. caly regulator jest wielkosci 1,5 paczki zapalek i na allegro mozna kupic za 20-30 zl

Łudziłem się, że jest jeszcze jakaś inna przyczyna. Nic, kupię ten regulator...

Zamiast bezsensu wydawać od razu pieniądze po prostu pomiń w obwodzie ten regulator (wyjmij go, wypnij przewody i połącz ze sobą) i sprawdź czy wtedy bedzię dzialać. Jak tak to wina leży po stronie potencjometra.

a z kad jestes bo peleta mi sie pare tych potencjometrów.. chcesz to Ci dam tylko sobie podjedz do mnie ;p

Ostatnio przy tym grzebałem i stało się całkiem inaczej niż myślałem, mianowicie bezpiecznik odpowiedzialny za lampy i podnośniki lamp był za słaby (mimo, że powinien być 15) i z jakiegoś powodu lampy wpłynęły na licznik a jednak licznik ma swój osobny bezpiecznik... żeby nie kręcić

Mam 40stkę i chodzi