Strona 1 z 1

Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 25 sty 2011, 21:04
przez zygizwro
Ostatnio rozbierałem zbiornik płynu do spryskiwaczy z przodu bo pływał tam jakiś plastik. Chyba coś się złamało. Ale złożyłem go. Teraz pomimo iż płyn jest świeci się cały czas kontrolka. Troszkę denerwujące. Przeciąć obydwa kable czy je złączyć. Wcześniej nie działał wogóle (nie sygnalizował braku płynu). Może w [jakim?] zbiorniczku jest taki czujnik albo może ma ktoś taki na sprzedaż? Na allegro nie znalazłem czegoś takiego. Może spasuje z innego auta? Ja mam 323F BG z 93 r.

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 26 sty 2011, 11:35
przez LordShaman
miałem podobnie tyle że ja nic nie bawiłem sie ze zborniczkiem .

U mnie powodem było peknięcie kabla (wewnątrz) wymieniłem i jazda dalej.
Słyszałem że czujki znajduje sie w zbiorniczku (gdzies na dni) i może obsiaść kamieniem i cały czas pokazuje że brak płyny rozbierz wyczyść sprawdz.

Po za tym najpierw popróbować niż od razu pchać sie w koszty :D pozdrawiam

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 26 sty 2011, 15:06
przez TALREP
mi sie zawieszal regularnie plywak w zbiorniku. czyszczenie niewiele dawalo wiec przy okazji robienia czegos przy zegarach wywalilem zaroweczke.

a co do pytania czy zewrzec czy obciac przewod to lepiej odlaczyc kostke od zbiornika i zaizolowac :]

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 1 lut 2011, 17:46
przez pablo.74
Witam.
Ja po prostu odłączyłem kable przy zbiorniczku i już kontrolka nie świeci na stałe...
Pozdrawiam.

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 1 lut 2011, 21:38
przez Ania_TM
Ja po zmianie płynu narzekam na to samo, ale za zimno na dłubanie przy aucie ;)

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 1 lut 2011, 22:27
przez zygizwro
A na jakiej zasadzie on działa? ma się chować i podnosić?

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 1 lut 2011, 22:44
przez TALREP
w zbiorniku jest plywak ktory sie zawiesza i zostaje w pozycji dolnej

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 1 lut 2011, 22:49
przez psychol
http://allegro.pl/zbiorniczek-spryskiwa ... 73037.html
tu masz zbiorniczek z 323bg mysle ze nie bedzie problemu ze spasowaniem??

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 2 lut 2011, 00:02
przez pablo.74
U mnie to nie był pływak a coś z instalacją. Jak odłączyłem przy zbiorniczku i przeczyściłem styki to czujnik działał. Kilka dni. Ponownie odłączyłem i włączyłem. Działało znowu kilka dni. Po którymś razie rozłączyłem na stałe...

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 3 lut 2011, 22:51
przez marcinek84
Ja mam zbiorniczek od BG ale też zdarzało mi się na nim że po całkowitym zużyciu płynu blokował się na dole i świeciła kontrolka od płynu.

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 5 mar 2011, 18:55
przez djpimpek
Mi świeciło bo pływak się zatapiał. Trzeba zrobić gdzieś z jakiegoś styropianu albo korka pływak z elementem metalowym. i będzie dobrze, bo niestety one się topią ze starości...

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 9 mar 2011, 22:50
przez jeremy87
Od początku świeci mi ta kontrolka... a, że lubie gdy wszystko mi w aucie działa to po zakupie auta na jesieni dobrałem się do pływaka.
Potwierdziłem prawa fizyki: o wiele łatwiej jest mu się wznieść (co jest równoznaczne ze zgaśnięciem kontrolki) gdy pływa w wodzie niż w płynie.
Wysuszyłem.
Zaczął sobie przyzwoicie radzić z wynurzaniem również w płynie. Ale po kilku dniach znów mi opadł i za chiny nie chce się wynurzyć.
Po przemyśleniach doszedłem, że faktycznie doszło do zmęczenia materiału i pływak o wiele łatwiej teraz chłonie wodę(czyli staje się cięższy i opada) niż te 15-20 lat temu.
Przyszło mi też do głowy pewne rozwiązanie. Skoro pływak po jakimś czasie wchłania wodę, staje się cięższy i tonie to może jest na to sposób.
Można go po dokładnym wysuszeniu pokryć jakąś lekką substancją w sprayu (trzeba spełnić warunek szczelności). Tylko nie mam pojęcia co to za specyfik może być. Może słyszeliście o jakiejś żywicy w sprayu?

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 10 mar 2011, 13:23
przez djpimpek
Dobry pomysł, też tak myślałem. Nie mam pojęcia czym by to zrobic. Ja zrobiłem dziurki i wsadziłem tam styropian, i chyba teraz zalepię pianką budowlaną:)

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 15 mar 2011, 09:43
przez smiglo1992
mi tez swiecila kontrolka, wyjalem zbiorniczek, przeplukalem, a pozniej spsikalem styki w kostce elektrosolem bo byly zasniedziale i dziala ;))

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 16 mar 2011, 05:44
przez termi
jak tak patrzyłem dzisiaj to wyjęcie tego zbiorniczka to nie taka łatwa sprawa (tak mi się wydaje)

czy to ze tylny zbiornik jest odłączony możne być tez powodem tego ze się ta kontrolka świeci?

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 16 mar 2011, 09:18
przez TALREP
wydaje ci się, jedna czy dwie śruby do odkrecenia, wczesniej chyba jeszcze trzeba wyjac zbiorniczek wyrownawczy i po sprawie.

tyl ma sie nijak do przodu :)

Re: Ciągle świecący czujnik płynu spryskiwaczy.

PostNapisane: 17 mar 2011, 04:08
przez termi
ok dzięki sie tym juto pobawie :)

PostNapisane: 12 gru 2013, 19:59
przez kris3399
Witam, jak w temacie u mnie też zapaliła się ta kontrolka od płynu spryskiwaczy i nie gasła nawet gdy płynu było pod sam korek. Dziś uporałem się z tym problemem w jaki sposób zaraz napisze. A mianowicie żeby przeprowadzić cały zabieg trzeba wyjąć zbiorniczek co nie stanowi problemu, następnie na dole zbiornika jest urządzenie które ma w sobie pływak z magnesem. Trzeba wysunąć je z tej czarnej uszczelki powinno pójść lekko, następnie otworzyć urządzenie ale żeby to zrobić trzeba lekko nożykiem ściąć końcówkę czpienia na samej górze gdzie jest spłaszczony. Po otwarciu urządzenia można już zdjąć pływak z czpienia, teraz należy pływak zeszlifować z jednej strony tak żeby zostało go ze dwa milimetry do magnesu, następnie z korka po winie należy wyciąć ok 3 milimetrowy krążek, wyciąć w nim otwór w taki sposób, żeby luźno mógł przesuwać się wraz z pływakiem po czpieniu. Następnie należy zmontować urządzenie ale w taki sposób żeby krążek z korka po winie był pod pływakiem, jego rolą jest zwiększenie wyporności i unoszenie pływaka do góry, dlatego że w samej wodzie pływak sam sobie z tym poradzi,ale w momencie zalania płynem zimowym niestety materiał z którego jest wykonany ma zbyt słabą wyporność i trzeba pomóc mu właśnie tym elementem z korka. W sumie to powinno już wystarczyć, ja u siebie rozwierciłem jeszcze te trzy otwory na górze w urządzeniu, które odpowiedzialne są od wprowadzania płynu do urządzenia, oryginalnie były na tyle małe, że nie zawsze urządzenie od razu napełniało się płynem gdyż w środku tworzyła się poduszka powietrzna, której wydostanie uniemożliwiały właśnie zbyt małe otwory w urządzeniu. Przypomnę jeszcze, że po złożeniu urządzenia trzeba z powrotem zabezpieczyć czpień na samej górze tam gdzie był spłaszczony,żeby urządzenie się nie otworzyło, ja na przykład wykorzystałem do tego opaskę zaciskową która wykonana jest z plastiku świetnie nadającego się do spawania na gorąco przy użyciu lutownicy, pozdrawiam. :D :D :D