Klub MazdaSpeed

Witam...mam maly calkiem banalny problem ale problem ktory naprawde mnie drazni..tak wiec pewnego dnia oswiecila mi sie kontrolka poziomu plynu spryskiwacza...dolalem nie zgasla : | nie wiem o co tu chodzi?probowalem pogrzebac w srodku i nic..domyslam sie ze jest tam jakis plywak czy cos ale wyciagnac caly interes tez chyba nie jest prosto...mial ktos taka sytuacje?pomyslalem tez by wyciagnac bezpiecznik ale pytanie ktory to?i czy przy okazji nie bedzie potrzebny tez jakiejs innej rzeczy?a mocno swiecacy po oczach zolty kolor noca naprawde denerwuje....dziekuje z gory za wszelkie wskazowki...pozdrowienia...

zuzyj caly plyn co masz, wyciagnij najlepiej caly zbiorniczek poogladaj z kazdej strony moze mas zjuz zasniedziale styki tam przeczysc ladnie poskladaj do kupy i powinno dzialac...

tez mialem ten problem przeczyscilem sobie alkoholem te styki caly zbiornicezk wyczyscilem bo po latach jest tam sycf i teraz dziala gitarka

a jak bedziesz mial ciagle z tym problem to poprostu go odlacz bo tak nprawde tenczujnik to taka nie potrzebna rezcz

Ja się już spotkałem z takim problemem i wystarczyło wypryskać wszystko co jest w zbiorniczku i zalać go do pełna, może u ciebie też taki sposób podziała.

wykręć z zegarów żarówkę od kontrolki spryskiwaczy i po problemie. może to być spowodowane zawieszeniem się pływaka albo inną gęstością płynu i pływak opada.

w tylnym zbiorniczku na tylna wycieraczke nie ma czujnika ?

mysse napisał(a):w tylnym zbiorniczku na tylna wycieraczke nie ma czujnika ?

Nie ma