Cześć
ZANIM ZAŁOŻYSZ TE SPORTOWE PROGI MUSISZ ZABEZPIECZYĆ TE DZIURY PRZED DALSZĄ KOROZJĄ

!!
Miałem to samo niedawno tylko, że z obu stron na długości po ok. 20 cm. Jednak brak funduszy sprawił, że zrobiłem domowym sposobem, bedzie kase to dam do warsztatu.
Zrobiłem tak
Poodrywałem co się dało( zardzewiałe pruchno) wyczyściłem miotełką, potem użyłem CORTANIN F tyle, że wlałem go do dozownika od PSIK PSIKA i spryskałem wszystko w środku 2 razy aż ociekało tym. z zewnątrz zrobilem to pędzelkiem. potem jak wyschło, nałożyłem gdzie tylko się dało(od środka) Hammeraida(akurat miałem młoteczkowy brązowy) po 2 warstwy.
Następnie z powodu braku czasu( tak to bym użył PIANKI MONTAŻOWEJ) zapchałem dziury pleksą miękką) i na to położyłem matę szklaną z żywicą – po 2 warstwy. Mata schnie dość szybko( oko 30min) jak zrobiło się twardo, pomalowałem próg hammeraidem( odcinek około 0,5m) i odczekałem do wyschnięcia.
Efekt wizualny niestety średni gdyż niemiałem ani pianki ani szpachlu, jednak farba była dosc ciemna i trzeba naprawde dobrze patrzec żeby cos dojrzeć. Sama powierzchnia jest twarda i dobrze zaimpregnowana.
Teraz już tylko założyć sportowe progi i cheja.
Pozdro.