"Brzęczyk" włączonych świateł nie działa

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez manyac » 29 cze 2006, 22:15

Nie działa mi ten pikacz który ostrzega o pozostawieniu właczonych świateł mijania przez co juz dwa razy zstałem rozładowany akumulator <jelen> i mam tego dość;)
Sytuacja jest taka ze na drzwi pasażera pikacz reaguje a na kierowcy niestety nie .
Może ktoś wie jak to łatwo naprawić ? lub gdzie szukac przyczyny?

A swoja droga czy przy kompleteni rozładowanym akumulatorze jest szansa na odpalenie z popychu?
>>>>Mazda 323P 97r. 1.5 16v Hatchback blue 195/50/R15 <<<<<
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 cze 2006, 22:26
Posty: 7
Skąd: Warszawa, Ciechanów
Auto: mazda 323P 97r. 1.5 16v

Postprzez Waluś » 29 cze 2006, 22:26

wyczyść wyłacznik krańcowy w słupku drzwi. 100% skuteczności
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Briareos » 29 cze 2006, 22:44

manyac napisał(a):czy przy kompleteni rozładowanym akumulatorze jest szansa na odpalenie z popychu?

Nie. Nawet z gaźnikiem – po przełączeniu na ON pompa paliwa zeżre wszystko i nic nie zostanie dla cewki zapłonowej.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez Xanth » 29 cze 2006, 23:10

Jesli pikacz dziala od strony pasazera, a od strony kierowcy nie, to na 100% walniety jest ten prztyczek w drzwiach (a dokladniej w slupku). Mialem to samo, po wyczyszczeniu od strony kierowcy i wymiane na nowy od strony pasazera pipczy az milo ;)

X.
> Bo zaburza naturalną kolejność czytania.
>> Dlaczego?
>>> Odpowiadanie na górze listu.
>>>> Co jest najbardziej irytujące w e-mailach?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2006, 22:04
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 GDI '99

Postprzez TALREP » 29 cze 2006, 23:13

Briareos napisał(a):
manyac napisał(a):czy przy kompleteni rozładowanym akumulatorze jest szansa na odpalenie z popychu?

Nie. Nawet z gaźnikiem – po przełączeniu na ON pompa paliwa zeżre wszystko i nic nie zostanie dla cewki zapłonowej.


a ja kos bez problemu odpalalem i swoj i ojca felicie 1.6i :P
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2005, 16:30
Posty: 581
Skąd: Łomianki
Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r

Postprzez manyac » 30 cze 2006, 09:16

Dzieki za podpowiedzi dzis to sprawdze, i palenie z pychca;) tez w ostatecznosci sprawdze. Zdam relacje hehe
>>>>Mazda 323P 97r. 1.5 16v Hatchback blue 195/50/R15 <<<<<
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 cze 2006, 22:26
Posty: 7
Skąd: Warszawa, Ciechanów
Auto: mazda 323P 97r. 1.5 16v

Postprzez Briareos » 30 cze 2006, 10:49

TALREP napisał(a):bez problemu odpalalem i swoj i ojca felicie 1.6i

A ja nie muszę, bo mi zawsze "pali z kluczyka". To jednak o niczym nie świadczy, po prostu miałeś jeszcze energię w akumulatorze. Dla mnie sformułowanie "kompletnie rozładowany" oznacza stan, gdzie po otwarciu drzwi nawet 5W lampka wnętrza ledwo się żarzy. A tak się właśnie kończy zostawienie włączonych świateł...
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez manyac » 1 lip 2006, 12:48

Był zupełnie rozładowany, nawet zegarek sie nei palił. Ostatecznie podjechał znajomy i odpalilem przez kable i odrazu zakoczył. Potem przejechalem 2 km zgasilem i po chwili odpalilem i zadnych problemow.
Czyli na szczescie wszystko skończyło sie pomyślnie;)
>>>>Mazda 323P 97r. 1.5 16v Hatchback blue 195/50/R15 <<<<<
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 cze 2006, 22:26
Posty: 7
Skąd: Warszawa, Ciechanów
Auto: mazda 323P 97r. 1.5 16v

Postprzez Briareos » 1 lip 2006, 13:05

manyac napisał(a):odpalilem przez kable i odrazu zakoczył

<spoko> Raz mi w życiu piszczyk nie zadziałał i akurat wtedy zostawiłem światła włączone... normalnie złośliwość. Też ratowałem się przez kable (które jeszcze musiałem kupić), a dawcą energii był wierny 20-letni 126p.

Rozładowanie akumulatora do zera bardzo mu nie służy. Jeśli jest starszy niż rok, zdarzyło się to parę razy, nie był po fakcie porządnie naładowany z prostownika... to możesz mieć problemy zimą. Rozważ zakup nowego.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez woytheck » 1 lip 2006, 13:37

ten sam problem z wyłącznikiem krańcowym roziązałem wyczyszczeniem go :] dzinx
Obrazek
323BG 1990 1,6 GLX CHORZÓW
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 30 cze 2006, 17:57
Posty: 21
Auto: 22.V.07- KAPA SILNIKA!

Postprzez Xanth » 1 lip 2006, 17:05

No i padl mi pstryczek od strony kierowcy, zostala tylko sprezynka. Wiecie moze, jaki zamiennik by pasowal (jeden drut, masa w obudowie)? :)

X.
> Bo zaburza naturalną kolejność czytania.
>> Dlaczego?
>>> Odpowiadanie na górze listu.
>>>> Co jest najbardziej irytujące w e-mailach?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2006, 22:04
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 GDI '99

Postprzez cwaniaq » 2 lip 2006, 13:11

Xanth napisał(a):No i padl mi pstryczek od strony kierowcy, zostala tylko sprezynka.

A nie najłatwiejszym rozwiązaniem z tego wszystkiego byłoby zamiana pstryczka z drzwi pasażera do kierowcy ? Ja tak u siebie zrobiłem, co jak co, ale kierowca musi zawsze wsiąść i wysiąść z autka. :P
A pasażer ? ;)
[url=http://www.wszystkodokuchni.pl]Akcesoria meblowe – zawiasy, prowadnice, tandembox, systemy drzwi przesuwnych, BLUM PEKA SEVROLL SIBU GTV SIRO[/url]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2004, 13:47
Posty: 193
Skąd: Białystok

Postprzez ahdov » 5 lip 2006, 21:55

Dobry...

u mnie tez pojawil sie ten sam problem...przestalo ''bzyczec''...wystarczylo odkrecic ten bzyczek,przedmuchac go powietrzem np na stacji...nowa srubka i gra gitara...bzyczy ze az mi cykacze zaglusza... hahaha

pozdro 4all

ahdov
No risk No fun!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2005, 19:49
Posty: 109
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 323C

Postprzez Gcze » 21 lip 2006, 03:35

Jak juz jestesmy przy temacie bzyczka to gdzie on wlasciwie sie znajduje w mazdzie 323BG, Chcialbym go czyms przeslonic bo wyje tak ze nie da sie o droge spytac po otwarciu drzwi, nie wiem dla gluchych go wymyslili czy co :–)
Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2004, 02:00
Posty: 29
Skąd: Elbląg
Auto: Mazda 323 Protege 1,8 SOHC 91r

Postprzez Rosomak » 28 lis 2006, 21:17

W którym miejscu jest ten czujnik bo nie moge go znaleść ?? Czy mógłby ktoś zrobić zdjęcie ??
Rosomak
 

Postprzez woytheck » 9 gru 2006, 07:57

Obrazek
Obrazek
323BG 1990 1,6 GLX CHORZÓW
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 30 cze 2006, 17:57
Posty: 21
Auto: 22.V.07- KAPA SILNIKA!

Postprzez woytheck » 9 gru 2006, 07:59

Obrazek
Obrazek
323BG 1990 1,6 GLX CHORZÓW
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 30 cze 2006, 17:57
Posty: 21
Auto: 22.V.07- KAPA SILNIKA!

Postprzez pestek » 9 gru 2006, 18:04

Trzeba pamietac że by dobrze wyczyscić śrubke od rdzy i brudu.(lub załozyc nową) która trzyma cały pstyczek, poniewaz działa ona jak przewodnik i styka sie z karoserią i daja plus czy tam minus czy h...j tam innego. :) Niewiam bo zawszw spałem na fizyce/elektryce i mnie to nie interesowało :D .
Tak miałem u siebie w mx3. Mało że nie działa brzęczek to trzeba pamietac jak ktos ma alarm to od strony kierowcy tez nie będze działał.
Mysle że Moje 5 groszy pomoże. Pozdrawiam.
"Kabura-ya Signal arrow"
Nowy projekt DOHC TURBO już ukończony :) Frajda niesamowita :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 maja 2005, 14:10
Posty: 510
Skąd: MALBORK
Auto: MAZDA mx3 BP-T

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323