mechanik napisał(a):POL4K masz halogeny.
niestety niee
Problem ze światłami drogowymi (323F BG)
1, 2
przez mefyoo » 9 lip 2005, 15:25
a mi światła nie działają wogóle 
( to znaczy świecą ale nie wysówają się i niewiem co jest, czyż by te śilniczki były takie czułe ze sie tak szybko uszkadzały 
jak sprawdzić czy silniczek jest sprawny ?
A było to tak na początku wysiadł mi akumulator po naładowaniu i podłączeniu okazało się że jedno światło nie wysuwa się. Objawy były takie że po zdjęciu osłony z silniczna po ręcznym pokręceniu silnik wogóle nie reagował, a w działającym po pokręceniu światło otwierało się i wracało potem spowrotem do pozycji w jakiej miało być. Potem odłaczyłem wtyczki od silniczków i zacząłem miernikiem sprawdzać czy występuje napięcie na wtyczkach no i napięcie było w tym niedziałającym na pewno w tym działającym nie zdołałem sprawdzić bo miernik ma za grube końcówki(niewiem jak mi się udało sprawdzić w pierwszym) po podłączeniu spowrotem wszystkich wtyczek okazało się że juz zadno światło nie działa ( nie reaguje na włącznik, na uruchomienie żarówek, nawet na ręczne pokręcenie śilniczkiem. W którym miejscu znajduje się sterownik do świateł, bezpiecznik, albo coś innego co moze być przyczyną? mam wrażenie że wada występuje w układzie elektrycznym samochodu. Próbowałem odkręcić silniczek ale nie wyszło bo śróbki są z jakiegoś słabego materiału a są mocno zapieczone i tylko się uszkadzają przy próbie odkręcenia. Proszę o pomoc co trzeba sprawdzić, zeby wiedziec co jest uszkodzone
( to znaczy świecą ale nie wysówają się i niewiem co jest, czyż by te śilniczki były takie czułe ze sie tak szybko uszkadzały jak sprawdzić czy silniczek jest sprawny ?
A było to tak na początku wysiadł mi akumulator po naładowaniu i podłączeniu okazało się że jedno światło nie wysuwa się. Objawy były takie że po zdjęciu osłony z silniczna po ręcznym pokręceniu silnik wogóle nie reagował, a w działającym po pokręceniu światło otwierało się i wracało potem spowrotem do pozycji w jakiej miało być. Potem odłaczyłem wtyczki od silniczków i zacząłem miernikiem sprawdzać czy występuje napięcie na wtyczkach no i napięcie było w tym niedziałającym na pewno w tym działającym nie zdołałem sprawdzić bo miernik ma za grube końcówki(niewiem jak mi się udało sprawdzić w pierwszym) po podłączeniu spowrotem wszystkich wtyczek okazało się że juz zadno światło nie działa ( nie reaguje na włącznik, na uruchomienie żarówek, nawet na ręczne pokręcenie śilniczkiem. W którym miejscu znajduje się sterownik do świateł, bezpiecznik, albo coś innego co moze być przyczyną? mam wrażenie że wada występuje w układzie elektrycznym samochodu. Próbowałem odkręcić silniczek ale nie wyszło bo śróbki są z jakiegoś słabego materiału a są mocno zapieczone i tylko się uszkadzają przy próbie odkręcenia. Proszę o pomoc co trzeba sprawdzić, zeby wiedziec co jest uszkodzone
- Od: 9 lip 2005, 15:13
- Posty: 78
- Skąd: Hrubieszów , woj. lubelskie
- Auto: Mazda 323 F BG 1.6i GLX 91rok
przez mad_man » 7 lut 2006, 13:09
nie no panowie.. nie przesadzajmy.. 
moje oczka mrugaja i dzialaja piekie, tak jak powinno byc 
– to tak zeby nie bylo iz te typy tak maja
Co do kolegi : mefyoo, po przeczytaniu Twojego postu moge wywnioskowac, ze drugi silniczek przestal Ci dzialac w chwili kiedy wypiales kable i wpiales spowrotem, jak dla mnie to bedzie problem ze stykami w silniczku.. tzn pewnie sa przyrdzewiale i temu nie dziala, ja bym sie temu przyjzal, a na pewno wyciagnal bezpiecznik od retractora.. bo te silniki sa dosc silne i jak sie tak bawilem tym recznym wysuwaniem swiatel..to malo bym nie mial dloni w gipsie..:/
Dziwi mnie tylko to ze ten uszkodzony silniczek co masz, nie dziala nawet kiedy krecisz, bo to jest wlasnie po to ze jak nie bedzie pradu dostawal to zebys mogl sam swiatla podniesc. A przy okazji swiatelek, mala prosba, ma ktos schemat deski rozdzielczej, jak sie do tego dobrac i rozebrac?:>
moje oczka mrugaja i dzialaja piekie, tak jak powinno byc
– to tak zeby nie bylo iz te typy tak maja
Co do kolegi : mefyoo, po przeczytaniu Twojego postu moge wywnioskowac, ze drugi silniczek przestal Ci dzialac w chwili kiedy wypiales kable i wpiales spowrotem, jak dla mnie to bedzie problem ze stykami w silniczku.. tzn pewnie sa przyrdzewiale i temu nie dziala, ja bym sie temu przyjzal, a na pewno wyciagnal bezpiecznik od retractora.. bo te silniki sa dosc silne i jak sie tak bawilem tym recznym wysuwaniem swiatel..to malo bym nie mial dloni w gipsie..:/
Dziwi mnie tylko to ze ten uszkodzony silniczek co masz, nie dziala nawet kiedy krecisz, bo to jest wlasnie po to ze jak nie bedzie pradu dostawal to zebys mogl sam swiatla podniesc. A przy okazji swiatelek, mala prosba, ma ktos schemat deski rozdzielczej, jak sie do tego dobrac i rozebrac?:>
http://planme.pl – jezeli szukasz harmonogramu...:)
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości